reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dlaczego tak jest...

dzien dobry:-)
mam problem z bb bo starsznie wolno sie otwiera i blokuje:wściekła/y:tez tak macie:sorry:

Jula w przedszkolu a ja mam straszna niemoc...jestem za zamknietym watkiem jak najbardziej....dzieki za zaufanie;-):-):tak:udalo mi sie na jutro wcisnac w klinice laryngologicznej na jutro...tylko szlak mnie trafil bo dzis pierwszy dzien w przedszkolu a jutro na 12 wizyta i znow nie pojdzie..no chyba ze do 11 tylko bedzie...a za niechodzenie tez trzeba placic przeciez a do tego zadziwila mnie bo sama chciala isc dzisiaj...

Naju wspolczuje podwyzki PKP...szlak a widok z okna masz cudowny...czytajac Ciebie az sie rozmarzyłam :cool2:u nas tez oszroniona trawa byla z rana dookola...i tak rześko...fajnie.

atfk ile kosztuje taki kurs na ratownika..znaczy sie cala ta szkola:sorry:i ile trwa nauka:sorry:

jeju taka melancholia mi sie wlaczyla...jakies robicie....musze sie jakos zebrac do kupy...no nic milego dnia:-)
 
reklama
Joanna, mi się włączają takie stany co pewien czas. niezależnie chyba od tego co się dzieje. może być fajnie, wszystko dobrze się dziać, a gdzieś smutek się pojawia.. zwykle z uczuciem przegrania czegoś. ale że mam dziwny charakter i smucić się nie lubię przechodzę nad tym do porządku dziennego;-)

co do bb też mam takie dni, ze mi muli, otwiera stronę 10 minut i jeszcze wiesza wszystko inne. nie wiem co to jest.

zgłodniałam, a leń jestem i nie chce mi się pójśc do kuchni;-)
 
Hej
Ja na sekundkę bo trzeba chatę ogarnąc i zmykac po Antka do przedszkola.
Sprawa z zamkniętym załatwiona :-)
Mamy dac Ani czas do końca tygodnia i nam utworzy wąteczek dla wtajemniczonych :tak:
 
Hejka o ja bardzo chętnei na zamknięty widzę wpisałyscie mnie na liste bardzo dziękuje
ja dziś zabiegana rano dzieci na styk odprowadziłam potem do sklepu zadzwoniłam czyt pracy i moje zamówione buty przyszły i pojechałam bo jak mam wolne to je odbiorę heheh butki dopasowane do łydki co mnei bardzo cieszy :))mus tylko oswoić sie z obcasem bo ciutkę jest duży
ale jak juz pisałam zmeiniam styl i powazniejsze ubiory to i buty powazniejsze :))

wstawiłam ziemniaki bo dziś kopytka i odaspnąc musze bo wsio w biegu dziś
byłam upatrzec preznety czekam na bony z pracy lub wypłatę i kupujemy i paczke wysyłam bo chrześniak w Gdyni i do siostrzeńca jeny ależ za rodzina tęsknie a tu do wakacji lub Wielkanocy tyle czasuuuuuuuuuuuu
 
no ja już sie troszkę obrobiłam-lodówka doprowadzona do porządku,praca do szkoły napisana...kurak w piekarniku więc mam chwilkę!!i czekam na mężusia...wróci po 16 więc do szkoły dziś nie pojadę bo nie bardzo mam jak tym bardziej że szkraby coś niewyraźne i nie mam ich z kim zostawić...ehhh ale niewiele mnie ominie zapewne jak to na czwartek przystało!!
Joanna MK póki co robię collegium medyczne-czyt.studium 2 letnie -1250 zł za semestr wychodzi,miesięcznie 250 zł!

kawusie właśnie sobie zrobiłam,szkraby sie bawią:no: a to dziwne...
 
ja kopyteczka zrobiłam jak dla wojska wiec kto nie ma pomysłu na obiad walić do mnei cebulke z boczuciem poddusiłam zostało troszkę rybki z wczoraj wiec luzik

czekam na męzusia i po dzieci idziemy razem bo Maks powiedział ze tatuś ma po niego przyjśc heheh mlody sie oswoił że tata go ciągle odbiera wiec chce tate

Aga ważne ze chcesz to robic a kasa nei tak duża chyba jest miesięcznie
 
no tak chyba średnio jak w innych szkołach tyle że dochodzą mi jeszcze koszty dojazdy 3-4 razy w tygodniu jakieś 2,5-3 stówki miesięcznie:eek: ale cóż dajemy radę!

mniammmm ja uwielbiam kopytki jak to moja Kajulka mówi!!!:tak::tak::tak:
 
oj, a ja jeszcze przed obiadem a tu o jedzonku:-D pospałam nieco, głosu nadal nie mam, ale nic to. kiedyś przejdzie. wpadłam sprawdzić pocztę, bo czekałam na mejla od faceta, jaki mi plan układa na uczelni, na jakiej chałturze, i mejla dostałam - mało z siebie nie wyszłam. jakbym mogla mówić już bym dzwoniła z awanturą. to może i lepiej, że mi fonia wysiadła;-) kiedy ustalaliśmy planowanie mówię mu, że nie mogę później niż do 18.30. potem nie mam czym dojechać do domu, a samochodu brak. no i co? poplanował mi wszystko do 20.20:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i tłumaczy, że nie jestem dyspozycyjna i tak musiał!! no qr.. ja niedyspozycyjna?!! mam wszystkie weekendy wolne do lutego, czyli mogę brać zajęcia u nich w szkole, a ten mi mówi że nieeeee... rany... mało mnie nie rozniesie:wściekła/y:
 
reklama
Naju spokojnie:sorry::tak: bo szkoda nerwow...na gamonia:tak:Mam nadzieje ze sie wszystko ulozy tak jak potrzebujesz:tak:jeju wspolczuje utraty glosu...straszna niemoc ze w danym momencie nie mozna "walczyc"o swoje:-(

atfk dzieki za wyjasnienie:tak::-):tak:w sumie to nieduzo wychodzi za miesiac...tylko te dojazdy:-(

Dziewczyny powiedzcie mi prosze ile dajecie na komitet:confused:u nas okazalo sie ze ok 70 % rodzicow daje 10 lub 15 zl gdzie nakazane mielismy odgornie ze placimy 30zl i ja glupia place i place i sie wkurzylam bo okazalo sie ze wtym roku prezenty mikolajowe beda ubozsze w przedszkolu bo malo pieniedzy wplacaja rodzice...niechodzi mi oczywiscie o to ze ubozsze ale o to ze gdyby nie kolezanka ktora jest w komitecie przewodniczaca niewiedzialabym ze moglabym placic mniej....Teraz dwa miesiace pod rząd a Jula tylko po 5 dni w przedszkolu i dzis za te 5 dni zaplacilam 240zl:wściekła/y:

agatulka my tez uwielbiamy kopytka:-)szkoda ze daleko od siebie mieszkamy bo juz wyladowalybysmy u Ciebie na obiadku;-):-D:-D:-D
 
Do góry