reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

No tak więc wiemy zuzkus co jest lepsze ;-)
Czekamy na odezwę reszty dziewcząt jak muminka czy Izulka23,agunia-in,Myszor, Blugirl. i wiercę dziurę adminowi,bo należy nam się zamknięty :tak::tak:
 
reklama
anineczka, matka - założycielka jest stale obecna duchem, czasem tylko ciałem znika;-) tak więc Muminkę możemy i powinnyśmy liczyć do grona wtajemniczonych. nie wiem tylko jak z pozostałymi dziewczynami, jakie wymieniłaś. pisać do nich, czy czekać aż się ujawnią?
 
Z neta mnie wywaliło:crazy: to chyba znak że pora iść spać:tak:
A co do reszty dziewcząt, jak będą pisać regularnie na otwartym to zawsze można pisać do admina prośbę o dostęp dla nich

Ja mówię dobranoc! Pa pa:-)
 
Witam.Widze ze dyskusje prowadzilyscie do poznej niocy zamiast spac i odpoczywac po ciezkim dniu :-)
Na dworzu bialo,zimno ale fajnie tak z rana jak jest rzesko:tak::-p
Obiad mam z wczoraj wiec luzik,moze wreszcie wezme sie za wystawienie kilku rzeczy na allegro bo zbieram sie juz z miesiac:sorry:
Acha i dziekuje za zaufanie:szok: tak szybko przyjmujecie mnie lub np Izulke ktora znam osobiscie:tak:,a w sumie nie piszemy tu dlugo....Dzieki:happy:
 
hej kobitki. mi też coś się z netem stało, więc się nawet nie pożegnałam. za to dziś się witam:tak: po tej naszej nocnej 'rozmowie' głos straciłam:-D nie mogę się dziś dla odmiany odezwać. wydobywam z siebie jakieś dziwne skrzypienia i na tym kończą się próby porozumienia ze mną.dziecku pokazuję na migi. całe szczęście, ze syn inteligentny, rozumie matki miny i wymachy:-D teraz jeszcze dziadek przyszedł, więc się chociaż dziecię nagada. najgorzej że do pracy miałam zadzwonić, a tu nie ma jak.. chyba smsa wyślę;-)

a jak tam u was? widzę że anineczka zadziałała, super, dzięki ogromne:tak: teraz pozostaje liczyć na przychylnośc sił wyższych i wreszcie będziemy mogły się nagadać;-)

w poniedziałek po południu zaczęło u nas lać. nie przestawało całą noc, lało bez przerwy we wtorek, padało i wczoraj. za oknem mi się bagna porobiły. a dziś budzę się i biało!! nie śnieg jeszcze, ale przymroziło okrutnie z tego co widać. mamy piękny szron wszędzie, od razu człowiekowi się uśmiech pojawia. aż mój młody biega zadowolony, że zima przyszła. okno w sypialni mi zamarzło /dachowe/, ale jakoś je przekonałam, by się otworzyło nie wyrywając przy tym z zawiasów. superrrrr... a jeszcze nasi sąsiedzi mają plantację choinek, całkiem już odchowanych, akurat za naszym płotem z tyłu domu, więc możecie sobie wyobrazić, jaki mam cudny widok z okna! świąteczne drzewka, pokryte bielą.. a w Trójce leci nowy trójkowy karp czyli po prostu - krok po kroczku idą święta:-D
 
hej kobietki..........ale naprodukowałyście:szok::szok::szok:
ja wczoraj an zakupach byłam,musiałam rachunki popłacić i taks ie zeszło:crazy:
teraz lodówkę rozmrażam więc roboty sobie dołożyłam od rana...ehhh!!
musze jeszcze projekt do szkoły napisać wiec nie posiedzę za długo!!
do tego Kajuśka zaczęła wczoraj brzydko kaszleć..ehhhh
 
iwonka, nie długo może, ale za to intensywnie, w jakości rzecz:-D

a co u Izulki? bo akurat ona zamilkła.

atfk, no tak nam wczoraj wyszło, że powstała grupa inicjatywna w sprawie zamknięcia naszego wątku;-) w ogóle to skoro nikt nie mówi 'nie' to chyba znaczy, ze wszystkie się zgadzają?

widać że święta za pasem, bo dokładasz sobie roboty. mam nadzieję, ze ten kaszel małej szybko minie. u nas pomaga na taki duszący santa herba, kropelki. a poza tym to nie wiem co radzić.

a ja zamiast leżeć odpisuję na jakieś mejle sprzed dwóch tygodni. zaległości mi się porobiły.. swoją drogą nie pamiętam, kiedy napisałam mejla takiego do znajomych. rok temu..? dawniej..?
 
no właśnie nie mam nic na taki suchy kaszel:crazy: ,dzisiaj jadę z Fifim do kontroli to i Kajulkę pokażę!
achhh te święta!!okna błagają żeby je umyć :shocked2::shocked2::shocked2: a tu wiecznie coś...

no z tym kontaktem ze znajomymi...nawet nic nie mów tez wiecznie każdemu nie pasuje-wczoraj po 21 zadzwoniła moja bardzo dobra koleżanka ze szkolnej ławki...nie widziałyśmy sie chyba ze 3 lata jak nie lepiej...i nie słyszałyśmy niewiele mniej...aż wstyd:zawstydzona/y:-co prawda z tym widzenie to mamy przeszkodę-bo dzieli nas 450 km ale reszty nic nie tłumaczy!!
 
reklama
mi się wydaje, że mam dość regularny kontakt ze znajomymi, ale na telefon lub gg. no i spotykamy się. ale to pewnie dlatego, że większość moich znajomych to mieszkańcy Lwowa, więc jak już jestem to nie ma takiej opcji, aby nie wypić razem kawy;-)tylko mejle stały się dla mnie czysto służbowym wynalazkiem. inni dostają jakieś filmiki, bzdurki, łańcuszki, a ja prace studentów i informacje od profesorów:-D ale nie narzekam.

tylko ogólnie to więzi między ludźmi ostatnio się rozlazły. ciągle ktoś obiecuje z dawnych znajomych 'odezwę się', a później powtarza to przy okazji kolejnego przypadkowego spotkania. już nawet nie biorę serio takich słów. nie wierzę, ze coś się sprzed lat da odgrzać.
 
Do góry