Dlaczego tak jest...

[naja]

iwonka, mężowi pewnie przydadzą się święta bez mamy, a przynajmniej nie zaszkodzą;-) moja rodzina robi przepyszny pasztet, w szkole i podstawowej, i średniej musiałam zabierać z nim kanapki dla całej klasy podam ci przepis, jak się dowiem dokładnie. bo oczywiście sama nie robiłam nigdy - od czego mama i babcia ;-) wrzucę na wątek jedzeniowy.

 

[Zuz-Inka]

Witam tradycyjnie wieczorem!:-) Jednak jestem bo mąż niby miał już wracać ale...zdecydowana ta jego brygada jak dziewica "chciałabym a boję się"

ha, jak widzę my tu wszystkie na prawdę do siebie pasujemy popatrzcie - najpierw zaglądałyśmy na wątek z ciekawości, czy nie ma ktoś kłopotów, czy nie trzeba by pomóc. teraz każda mówi, że myślała o adopcji, że chciałaby.. podobna wrażliwość jednak - nie ma co, dobrałyśmy się

Fajnie nam razem fajnie Ja kiedyś myślałam o założeniu dla nas grupy zamkniętej, można tam spokojnie wklejać zdjęcia, mieć własny wątek kulinarny, namiary i takie tam. Jest tylko jeden minus...czasem grupa zamknięta obumiera, bo stare się wykruszają, nowe nie dołączą...ale można się nad tym zastanowić

Co do gotowania to ja już pisałam że nie lubię, mnie relaksuje sprzątanie

Pozdrawiam i idę dalej ale na pewno będę zagladać

 

[naja]

zuzkus, też myślałam o zamkniętym - zalety i wady widzę te same, co ty. fajnie byłoby pisać sobie bez skrępowania o wszystkim, a zarazem jest właśnie to ryzyko, że z czasem wątek ucichnie.. a może ma któraś z was pomysł jak rozwiązać te sprawę?

obejrzałam ostatni odcinek 'Naznaczonego'. co chcą niech mówią, jak dla mnie jedyny dobry polski serial od wielu lat. tyle, ze uświadomiło mi to znowu upływ czasu - niedawno oglądałam pierwszy odcinek, a tu już koniec! jak sobie pomyślę, że 10 lat temu śmiałam się ze znajomych, którzy po 30tce łapali doły w związku z mijającym czasem to aż mi wstyd;-) nie mam jakiejś mega deprechy z tego powodu, ale jednak taki czas refleksyjny się pomału zaczął.. no ale o takich sprawach też byłoby lepiej na zamkniętym podyskutować. kurcze, podrzućcie jakiś pomysł, jak tu werbować nowe dusze, a zarazem nie ujawniać sie zbytnio publicznie.

a nawiasem mówiąc co z dziewczynami, które niedawno u nas zaczęły pisać, a zniknęły? ktoś coś wie o ich losie? a może podczytują i się ujawnią?

 

[anineczka]

Mam mroczki w oczach.Nie przeczytałam nic....mam na dziś dosyc....dwójka krzykaczy w domu + ja ucząca się do testów na prawko+zrobiąca obiad itp. to dziś dla mnie za dużo.
Ale przypominam się ,że jestem i jestem z Wami :-)

 

[naja]

anineczka, wytrwałości życzę

zmykam, bo wściekłam się właśnie na maxa. gnoje w pkp od grudnia zmienili pociągi, jakimi jeżdżę do Przemyśla z pośpiesznych na tlk nie dość, że drożej, to jeszcze będą teraz miejscówki. tak to człowiek się wyspał przynajmniej, a tu wystarczy że przylezie jakieś babsko i będzie się żreć o miejsca do tego nie będę już płacić za podróż do Lwowa 60zł, tylko 150. bo mi się qr.. mać kończy zniżka, a bilety na tlk są drogie. nie wiem, co ja zrobię. poza tym, że sobie ponarzekam, i tyle mojego. jeździć i tak muszę. chyba trzeba sobie roboty dodatkowej poszukać. tylko gdzie.. idę kobitki.

 

[Zuz-Inka]

Co do zamknietej grupy to można to zrobić tak że założyć tam wątki typu kulinarny, zdjęcia, namiary i zwierzenia, a resztę normalnie tu klikać. Bo czasem są tematy że człowiek by rozwinął wątek ale niekoniecznie chcę aby całe forum czytało moje zwierzenia, tak samo odnośnie szczegółow dotyczących zamieszkania, zdjęć itp

Grupę łatwo założyć bo ostatnio już zakładałam zamkniętą lokalną
i tam własnie mamy takie sprawy a dalej piszemy na otwartym.
Najlepsze tylko było że jak założyłam grupę to miałam od razu na PW prośby o zaproszenie do grupy, a ja każdej odpisywałam że popisz na otwartym a jak się poznamy to zaprosimy

 

[naja]

jak widać nie poszłam, wylewam wściekłość na pkp. zuzkus, zakładajmy więc zamknięty, to sobie poklnę na koleje przynajmniej, bo tu mi nie wypada;-)

 

[Zuz-Inka]

To która zakłada? Ty czy ja
Cobyśmy dwóch niezałożyły

 

[naja]

masz większe doświadczenie jak się zdaje, bierz się do dzieła

 

[Zuz-Inka]

To czekaj na zaproszenie:-);-)

Aaaa no i jak ją nazwiemy "Dlaczego tak jest..."???