Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

agatulka, jak mam wątpliwości prezentowe i już kompletnie nie wiem co kupić idę do księgarni. książki są zwykle świetne, zawsze coś można wypatrzeć dla osoby w każdym wieku. jak już nie wiem czym się interesuje to biorę coś uniwersalnego, typu podróżnicze Cejrowskiego czy Pawlikowskiej. to się zwykle dobrze czyta każdemu. albo takie ni to filozoficzne, ni to luźne opowieści z fajnymi ilustracjami. wiem, że wyszło coś teraz o kotach, pisanego z punktu widzenia kota właśnie, tylko nie mogę sobie tytułu i autora przypomnieć. może kup dziewczynom coś takiego?
 
reklama
naja pisze:
agatulka, jak mam wątpliwości prezentowe i już kompletnie nie wiem co kupić idę do księgarni. książki są zwykle świetne, zawsze coś można wypatrzeć dla osoby w każdym wieku. jak już nie wiem czym się interesuje to biorę coś uniwersalnego, typu podróżnicze Cejrowskiego czy Pawlikowskiej. to się zwykle dobrze czyta każdemu. albo takie ni to filozoficzne, ni to luźne opowieści z fajnymi ilustracjami. wiem, że wyszło coś teraz o kotach, pisanego z punktu widzenia kota właśnie, tylko nie mogę sobie tytułu i autora przypomnieć. może kup dziewczynom coś takiego?
Kliknij żeby rozwinąć...
heheh Naja nie trafione by to było czemu b młodsza nienawidzi czytać do szkoły więc pewnei ksiazka kurzem by tylko obrosła
pujdę na łatwiznę i kazę męzowi się spytać teściowej co młodym brakuje
moze kosmetyki albo kapcie mamy w sklepie takei orginalne wielkie pająki lub żay wielkie hehehheh

ale Cejroskiego bym sobie kupiła lub poprosze o ta ksiązkę bo ponoć rewelka
 
kurcze, to się nie wstrzeliłam:-D nie wiem skąd mam przeświadczenie, że książka jest zawsze dobra i dla każdego. eh, idealistka ze mnie.

a kapcie jak dla takich panienek też mogą się okazać problemem, bo zależy, czy mają laski poczucie humoru, czy udają dorosłe;-) może rzeczywiście najlepiej zapytać.
 
naja pisze:
kurcze, to się nie wstrzeliłam:-D nie wiem skąd mam przeświadczenie, że książka jest zawsze dobra i dla każdego. eh, idealistka ze mnie.

a kapcie jak dla takich panienek też mogą się okazać problemem, bo zależy, czy mają laski poczucie humoru, czy udają dorosłe;-) może rzeczywiście najlepiej zapytać.
Kliknij żeby rozwinąć...

takkk tylko pytać choć wiem ze starszej mogę kosmetyki spokojnie kupić zestaw jakiś

był pan z energii wymeinił licznik bo sie zespsuł i nabite `było tylko 1kilowat hehhehe
obiadek szykuje ale Maks ma coraz gorszy humor i mi broiiii ale łobuz sie zrobił
 
agatulka, skoro broi, to chyba dobrze:-D zdrowieje facet;-)

a ja walczę z mejlami, głównie od studentów. prace poprawiam. co mnie podkusiło żeby im zadać teksty do napisania.. a kiedy sama będę pisać?!!
 
zyli praca na full wypas u Ciebie
ja obiadek uszykowałam tylko doduszą sie grzybki bo od mamy w paczce co jakiś czas dostaje suszone :))) do sosiku idealne

takk młody widać zdrowieje apetyt wraca a bidulek spadł z wagi bo ich w żłobku ważą
 
nadrobi, bez obaw. też się ciągle martwiłam o wagę Maćka, a teraz młody je więcej niż ja i martwię się w drugą stronę, żeby nie roztył się. choć przy jego budowie to mało prawdopodobne. zawsze był długi, a chudy.

właśnie, głodna się robię..
 
młody zazyczył sobie malować farbami trza z nim ćwiczyc bo robi picassa tylko ehheheheh
zjadł 2 miseczki makaronu zdrowieje szybko
zarz do pracy mykam czekam tylko na zmienniczkę :pP
 
Cały czas zbieram się aby coś napisac i mi nie wychodzi.
Właśnie robię spaghetti i sprzątam kuchnię.
Włączyłam sobie polską stację i słucham piosenek świątecznych.
Cały czas się dziwię dlaczego ta oklepana piosenka Last Christmas robi taką furorę na święta?
Przecież to żadna piosenka świąteczna tylko miłosna,w dodatku zawodu miłosnego :eek::confused2:

Mąż wybył do Cork liczyc straty mieszkańców i ratowac co się da.
Na szczęście powódź nie doszła do nas.Z tego co wiem w mieście były tylko miejscowe podtopienia.
Na szczęście...Współczuję tym ludziom...na miesiąc przed świętami takie straty.
Całe szczęście,że u nas rzadko kiedy mrozy są.

Co do prezentów.Antek napisał list do Świętego Mikołaja.
Chce grę do Vtecha i zegarek stojący na szafce nocnej w postaci jakiegoś robota z Gwiezdnych Wojen :eek:
 
reklama
anineczka, last christmas pewnie podoba się przez świąteczny klip, a w Pl dodatkowo wielu osobom, jakie nie rozumieją tekstu;-) a swoja drogą mi też kojarzy się ze świętami:-D w ogóle mam kilka takich świątecznych typów, jakiś czas temu zrobiłam sobie składankę i chętnie słucham bądź co bądź kiczowatych kawałków:-D

nieźle podtopiło Irlandię.. współczuć tym ludziom, doprawdy.

kurcze, ty chociaż wiesz, co Antek chce. młody nie kwapi się do pisania listu. nie można go zagonić, ciągle jutro i jutro, święta go zastaną. ale znając dzieci i tak będzie królował repertuar z reklam:sorry:
 
Do góry