agatulka25
Mamusia Zuzi i Maksa
Witam :-):-)
U nas wiatrzysko całą noc szalało i jak tylko śniegiem mocniej w okno sypnęło to Maja się budziła przestraszona tak więc nocka niezbyt a co za tym idzie moja kondycja też
Co do przedszkola i jedzenia tam to na początku panie zwracały mi uwagę że Maja nie chce jeść i ją namawiały ale Maja zaraz się w sobie zacinała i zaczynała płakać i jak już chyba w listopadzie znowu o tym rozmawiałyśmy, że ta sytuacja wcale się nie polepsza to powiedziałam żeby odpuściły bo jak wróci do domu to i tak obiad zjada, a na wadze nic nie spadła to co ja się będę stresować, wiem że na śniadanie kanapkę przeważnie zjada a z obiadem to zależy jak jej coś przypasuje no i jeszcze podwieczorek jestMojej koleżanki córka też nie jadła w przedszkolu i jak tylko ta po nią przychodziła to musiała jej dawać zaraz jakąś słodką bułkę tamta taka była głodna
Agatulka u teściowej coś się rozszczelniła rura przy samym domu i też śmierdziało i wybijało nieraz ten cały syf z rur, ale wiem że musieli kopać głęboko i nieźle roboty było![]()
u nas na wadze widac że za mało zjada jest blada i wszyscy mówią ze źle wyglada
my dzis jedziemy do kanalizacji sąsiadka u której tez czuć mówi musimy walczyć byc razem i stoję za pania murem heheheh
u nas chyba przecieka owszem rura ale pod domem wiec jak ja naprawić tu jest problem i gdzie ona jest wedle mapy
ale dzis co innego mnie rajcuje dzis pasowanie na przedszkolakaaaaaaaaaaaaa u Maksa