atfk, no ładnie, zaleceń nie słuchać
ale wszystko ok z okiem? a Kaja faktycznie, córeczka mamusi.. przywyknie szybciutko. jak w ogóle poza tym jej sie podoba?
Jadran, faktycznie twoja mała na fotce jest pulchniutka, ale taka była zawsze, czy to wynik tego apetytu jak piszesz? może warto by wtedy z dietetykiem pogadać.. a remont jak widać u ciebie solidny! nawiasem mówiąc fajna fotka
Joanna, kuruj się! dobrze że z małą ok, ale teraz nie zaniedbaj siebie.
w ogóle widzę dyskusja o jedzeniu. moje młode po powrocie z przedszkola zwykle je drugi obiad w domu, bo dają często rzeczy których nie tknie. ale jak mówi wyjada np. same ziemniaki, makaron, no też dobrze że coś. Maciek w ogóle je dużo, ale w kółko to samo. nie ma mowy o warzywach, surówkach, rybach.. nie mam jak go namówić. choć zarazem utrzymuje, ze np. ryby w przedszkolu je. nie wiem czy to prawda, muszę panią zapytać.
a u nas słonko, ale za to w domu tak zimno, ze w bluzie siedzę. nie mniej mnie taka pogoda cieszy, bo uwielbiam jesień. słucham sobie w Trójce audycji o religii w szkołach - 46% badanych posłałoby w ogóle dziecko na religię, księża sami mówią, że lekcje w szkole to zły pomysł i zniechęca dzieci, a wszystko jest jak jest..