reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Diety Ćwiczenia Motywacja Postępy, czyli mamuśki wypowiadają wojnę zbędnym kilogramom

hej

ja tam uzywam slodziku, i tak na cos trzeba umrzec :)

ja sie w koncu zmobilizowalam i wskoczylam na orbitka, no tylko 10 min, ale dobre i to, wieczorem moze powtorka

moje snioadenko dzis to cos ala szybki pieczony chlebek z otreboe z mikrofali z serkiem tobionym i malymi pomidorkami i oczywiscie slodka biala kawusia
 
reklama
Jestem i ja :-) Ktos tesknil?:-D
Wczoraj caly dzien poza domem. Wrocilam po 18, zjadlam obiad i lulu. Padnieta. Nawet nie cwiczylam wiec nie bylo czym sie chwalic na forum:-) Pierwszy raz mi sie tak zdazylo, ze nie planowanie odpuscilam sobie Chodakowska. Zdaza sie. Dzisiaj zabieram sie do roboty.
Madziula widzisz co robia niezdrowe przekaski. A ludzie tego tyle ochlaniaja. Kiedys w jakims programie mowili, ze jakby sie jadlo codziennie chipsy to w ciagu roku przytyje sie 10 kg. :confused::tak: Jakos mojego B to nie dotyczy:confused::baffled::-D

Ja tez sie zwazylam dzieisiaj i 1,5 kg mniej niz w sobote. Ciekawa bylam jak to wychodzi jak sie nie cwiczy poprzedniego dnia. Wniosek ten sam co wczesniej, ze jak sie cwiczy to sie nie traci na wadze.

A co do slodzika to uzywam kilka pastylek jedynie do kawy rano. W ciagu dnia nic nie slodze. Chyba, ze zrobie sobie czasami herbate. Od kilku nikt nie umarl;-)

Ewelinka poczatki zawsze sa trudne, nie poddawaj sie. Z kazdym dniem jest lepiej. Sama widzisz po nas.


Co taka cisza?
Ja juz po sklapelu i brzuszkachh. Mam zamiar wskoczyc jeszcze na orbiego wieczorkiem:-)
 
Ostatnia edycja:
Chyba umarlam :D zaliczylam dzisiaj 10minutowy trening na brzuch z Mel B. :/ zrobilam sobie tylko jedna przerwe oprucz tych 30 sekund dodalam sobie dwie minuty bo myslalam ze ducha wyzione... :)
 
Ja 35 min meczylam orbiego :) już po krzyku :)
To za karę, ze wczoraj nic.
Gosiu ja tez polubilam Ewke u te jej powiedzonka. Uwielbiam jak mi na koniec mówi, ze jest ze mnie dumna bo wytrwalam do końca :)
Chociaz ktoś hehe
 
Halo ,ja tez juz po orbim,20 min ale superintensywnie. 28km/h :szok:
Milka to o czym piszesz bylo ostatnio tematem mojej lektury, z artykulu wynika, ze im czestszy trening tym mniejsza efektywnosc niz na poczatku i wieksze ryzyko kontuzji. Takze dobrze czasem zrobic przerwe,ale oby nie za czesto :D

Kasiu nie wiedzialam,ze jest cos takiego z tych winogron, rozejrze sie w weekend w eko plazie.

Fajnie,ze wszystkie cwiczycie :)
Mnie wkurza u Ewki,ze ona to robi wszystko tak bez wysilku a ja ledwo zipie haha
 
Ayni już nie przesadzaj, ze ja aż tak intensywnie cwicze. Dla mnie to nie jest już tak męczące. Jakoś trzeba te kg zrzucić. Nie mozna ciagle robić tego samego i mało intensywnego. Te artykuły dot naprawdę intensywnych treningów. Weź pod uwagę to, ze niektóre dziewczyny maja obsesje i ćwiczą ponad siły. Poza tym zawsze jest ten moment stagnacji i trzeba wsiąść pod uwagę ta zależność wagowa miedzy tłuszczem i miesniami.
 
A tam :p cwiczcie ile wlezie aby Wam sie tylko krzywdy nie zrobily :D hihi

Gosiu tak na youtubie znajdziesz :D bardzo trudne... :/ wczoraj zrobilam jedno podejscie to po minucie plakalam ze nie umiem ale dzisiaj juz sie zebralam i jakos poszlo, ale ciezko, tchu zlapac nie moglam :D
 
Ayni już nie przesadzaj, ze ja aż tak intensywnie cwicze. Dla mnie to nie jest już tak męczące. Jakoś trzeba te kg zrzucić. Nie mozna ciagle robić tego samego i mało intensywnego. Te artykuły dot naprawdę intensywnych treningów. Weź pod uwagę to, ze niektóre dziewczyny maja obsesje i ćwiczą ponad siły. Poza tym zawsze jest ten moment stagnacji i trzeba wsiąść pod uwagę ta zależność wagowa miedzy tłuszczem i miesniami.

Ty sie tak nie napinaj,bo nie napisalam o Tobie ,tylko co przeczytalam w tym artykule. Mi to wszystko jedno jak cwiczysz. Jestes duza,chyba wiesz co robisz. Podalam jako ciekawostke dla wszystkich odnosnie tego postu.

:nerd:
 
reklama
Ja sie nie napinam haha daleko mi do tego :D
Tylko chciałam podzielić sie spostrzezeniami a to chyba mi wolno hehe
Kazda robi jak uważa. Wszystkie chudniemy więc chyba nam idzie dobrze.
 
Do góry