reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Styczniowych Mamuś..czyli gotujemy, kucharzymy i rozpieszczamy nasze brzuszki:)

hehe zupki z torebek to mogłabym non stop jeść, a najbardziej pomidorową. mężuś przywiózł mi chińszczyznę na wynos, normalnie go nie poznaję :)
 
reklama
Vinga a widzisz jak potrafią zaskoczyć nasi faceci , :)) dba o swoją żonkę i malucha :) chociarz czesciej zaskakuja w ta gorszą strone :szok:
 
a ja pragnę owoce morza, najbardziej krewetki z winie białym...mniam...to se poczekam...:) choć jeszcze chętniej zrobiłam ciasto to boskie, którego przepis Wam podałam wcześniej:):):)
 
O tak, spaghetti z krewetkami w pomidorowo-winnym sosie... pycha!
A na deser tiramisu, ale takie prawdziwe, na surowych jajkach i z likierem w kremie...
 
Znam, tylko w mojej wersji było jeszcze coś w stylu: "zetrzyj jajka ze ściany", podnieś masło z podłogi" itp. ;)
A generalnie właśnie doszłam do wniosku, że wciągnęłabym takiego świeżutkiego croissanta na ciepło. Ale prawdziwego, a nie gumowca, jakie u nas można kupić.
 
Salli, obiecany przepis. Ja robię dokładnie tak jak tu na stronie : PASZTET Z CUKINII
z tym, że bez delikatu i bez gałki muszkatołowej , bo nie lubię, a bułki tartej daję 2 szklanki zamiast 3.
Aha i piekłam 2 godziny w 180 stopniach. W przepisie jest jedna godzina. Dla mnie nawet po 1,5 godziny był niedopieczony. Ale to może od piekarnika zależy. Albo powinnam piec z termoobiegiem, ja piekłam bez.
 
hope ja upieke :0 heheh bardzo pysznie wyglada ;) my tu mamy u siebie w zdrowej zywnosci pasztet z pestek dyni zakochana w nim jestem ciekawe jak bedzie z cukinia :))
 
reklama
no mi wyjątkowo smakuje, córcia też zajada, aż się uszy trzęsą. Jedynie mąż kręci nosem, ale On kręci nosem na wszystko co bez mięsa:crazy:.
 
Do góry