Chudy nabiał kupuję w zwykłym osiedlowym sklepie, czasem w Biedronce, generalne wedłyg Dukana nie musi być wszystko zero procent tłuszczu ( właściwie, to podobno produkty light wcale nie są takie dobre, dietetycy twierdzą na przykład, że lepiej ser biały półtłusty, niż chudy, bo w takim chudym ponoć nie ma nic, nie tylko tłuszczu). Jak czytałam ostatnio, Dukan zaleca nabiał o zawartości tłuszczu do 4%, w Biedronce kupuję na przykład taki serek wiejski w dużym opakowaniu.
Ostatni byłam parę dni na urlopie nad morzem i muszę Wam powiedzieć, że taki wyjazd to jest wyzwanie, nie dlatego, że się trudno utrzymać w ryzach, ale jak się nie gotuje, to ciężko jest się wyżywić na tak zwanym "mieście" według naszej diety. Jednak jak się zaprzeć, to się da... Ja po dwóch tygodniach diety widzę już efekty, nie tylko na wadze, ale patrząc w lustro widzę, że ubyło. I czuję sie z tym świetnie, czego i Wam zyczę ;-)
pozdrawiam
nikita