reklama
ika07
padziernikowa mama 06
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2007
- Postów
- 1 289
Widzę że wątek mało aktywny. Dukanki halo jest tutaj kto???
Może pochwalicie się postępami , jakies wasze uwagi,spostrzeżenia??
Rozkrećmy temat :-)
proszę juz nakręcam temat
dla tych co się zastanawiają i dla tych które są na diecie Dukana
ponad 4 mce diety za mną na wadze -14kg został do celu jeszcze 1kg i przechodzę na 3 etap,chudnie się szybko i łatwo.Wyglądam i czuje się świetnie ;-);-);-)
Powodzenia
Potwierdzam. :-):-)
Siedzę na 2 etapie od tygodnia.... 1 etap męczyłam 7 dni. Rezultaty bardzo dobre. I w sumie jak dla mnie to oprócz tego że nie jem chleba, makaronów itp... można powiedzieć że moje menu się nie zmieniło.
Czyli wiadomo co tuczy najbardziej!!!
Siedzę na 2 etapie od tygodnia.... 1 etap męczyłam 7 dni. Rezultaty bardzo dobre. I w sumie jak dla mnie to oprócz tego że nie jem chleba, makaronów itp... można powiedzieć że moje menu się nie zmieniło.
Czyli wiadomo co tuczy najbardziej!!!
Dieta jest fantastyczna, chudnie się szybko i nie głoduję:-) Ja sama jestem na diecie od 4 miesięcy schudłam 12 kilo czuję się świetnie i mam wspaniałe samopoczucie.
DIETĘ PRZETESTOWAŁA MOJA MAM SCHUDŁA W PÓL ROKU OKOŁO 20 KILO. Jakieś 2 miesiące po porodzie na początku tą lżejsza wersję dla karmiących mam chudłam wolniej ale waga systematycznie spadała. Polecam
DIETĘ PRZETESTOWAŁA MOJA MAM SCHUDŁA W PÓL ROKU OKOŁO 20 KILO. Jakieś 2 miesiące po porodzie na początku tą lżejsza wersję dla karmiących mam chudłam wolniej ale waga systematycznie spadała. Polecam
no kobietki ja tez muszę zacząć od nowa;-)!!co prawda odkąd zaczęłam sie zastanawiać nad dietka to troche działałam w tym kierunku i zgubiłam prawie 3 kg;-)!
teraz zamierzam sie przyłożyć i przypilnować i chce zgubić te 3 które mi wierne są i nie chcę odpuścić hihihi
będę zaglądała jak tam u Was;-)
teraz zamierzam sie przyłożyć i przypilnować i chce zgubić te 3 które mi wierne są i nie chcę odpuścić hihihi
będę zaglądała jak tam u Was;-)
nikita33
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2004
- Postów
- 2 021
Hej! ja jestem w trakcie czwartego dnia dopiero, pierwszy etap trwał u mnie trzy dni, bo dłużej nie wytrzymam bez warzyw, nie dam rady, jedzenie samego mięcha przez cały dzień to dla mnie katorga, bo jestem z natury bardzo warzywna i owocowa. Przeszłam więc do drugiego etapu, ale nie rezygnuję. Nie ważyłam się, więc nie wiem, czy tak naprawdę coś zrzuciłam, choć wydaje mi się, że odrobinę mniej brzuszka mam (bo mi chodzi głównie o tę część ciała). Nie mam do zgubienia wiele, planuję jakieś 5 kilo, ale to bardzo uparte kilogramy.
Mam pytanie do tych, które są na drugim etapie - stosujecie proporcje 5/5 (pięc dni samych protein i pięc z warzywami) czy jakoś inaczej? Czy można na przykład 2/2, czy lepiej 5/5 lub 1/1? Nie czytałam całej książki, koleżanki miały "wyciąg" na temat samego schematu odżywiania, więc mam wątpliwości.
Czy w drugim etapie chudnie się dużo wolniej, niż w pierwszym?
Może macie jakieś propozycje na przepisy stosowne do tej diety, może się powymieniamy pomysłami, jak się nie zanudzić żywieniowo. Bo ja nie mam zbyt wiele czasu ostatnio na gotowanie i wymyślanie potraw dla siebie ( w dodatku muszę oddzielnie gotować dla męża i dziecka, a to wybredne stworzenia, więc jak się dla nich nakombinuję, to już mi się nie chce cudować dla siebie..... w rezultacie moje dieta trochę nudna jest... szczególnie w dni, kiedy nie można jeść warzyw będzie ciężko, bo jak są warzywka w jadłospisie, to nie ma problemu z nudą.
pozdrawiam
nikita
Mam pytanie do tych, które są na drugim etapie - stosujecie proporcje 5/5 (pięc dni samych protein i pięc z warzywami) czy jakoś inaczej? Czy można na przykład 2/2, czy lepiej 5/5 lub 1/1? Nie czytałam całej książki, koleżanki miały "wyciąg" na temat samego schematu odżywiania, więc mam wątpliwości.
Czy w drugim etapie chudnie się dużo wolniej, niż w pierwszym?
Może macie jakieś propozycje na przepisy stosowne do tej diety, może się powymieniamy pomysłami, jak się nie zanudzić żywieniowo. Bo ja nie mam zbyt wiele czasu ostatnio na gotowanie i wymyślanie potraw dla siebie ( w dodatku muszę oddzielnie gotować dla męża i dziecka, a to wybredne stworzenia, więc jak się dla nich nakombinuję, to już mi się nie chce cudować dla siebie..... w rezultacie moje dieta trochę nudna jest... szczególnie w dni, kiedy nie można jeść warzyw będzie ciężko, bo jak są warzywka w jadłospisie, to nie ma problemu z nudą.
pozdrawiam
nikita
hej!
najlepszy jest rytm 5/5 ale możesz stosować dowolny 1/1, 2/2, w I etapie chudnie się najszybciej, potem trochę wolniej, ale oczywiście zależy to od organizmu. mam trochę przepisów, mogę wysłać - sama jeszcze ich nie stosowałam.
Podaj mi @ to wyślę
Pozdrawiam
najlepszy jest rytm 5/5 ale możesz stosować dowolny 1/1, 2/2, w I etapie chudnie się najszybciej, potem trochę wolniej, ale oczywiście zależy to od organizmu. mam trochę przepisów, mogę wysłać - sama jeszcze ich nie stosowałam.
Podaj mi @ to wyślę
Pozdrawiam
reklama
Podziel się: