reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta naszych dzieci

reklama
Nikolka nie lubi bananów!:no:Robiłam kilka podejść z bananem,skrobany, miażdżony i mieszałam z jabłkiem efekt ten sam: okropna mina:baffled: , odruch wymiotny:szok: i usta zaciśnięte na maksa:confused2:
Ale musi po kimś to mieć, mama mi powiedziała że ja również nie lubiłam bananów do 6 roku życia!:szok: Szkoda przecież to taki smaczny i zdrowy owoc:sorry:
 
Princi-ja z mięsa to jadam tylko drób i rybę.W ciąży nawet tego nie mogłam jeść. Myślę, że do roczku to też będę pilnować diety małej, a potem wprowadzę nasze pokarmy.
Dziewczyny w kwestii diety to każdy karmi jak uważa, a na forum każdy pisze swoje zdanie.
Toja, Szkoda tych bananków, ale są inne owocki :)
 
Nikolka nie lubi bananów!:no:Robiłam kilka podejść z bananem,skrobany, miażdżony i mieszałam z jabłkiem efekt ten sam: okropna mina:baffled: , odruch wymiotny:szok: i usta zaciśnięte na maksa:confused2:
Ale musi po kimś to mieć, mama mi powiedziała że ja również nie lubiłam bananów do 6 roku życia!:szok: Szkoda przecież to taki smaczny i zdrowy owoc:sorry:
Zupelnie jak moja Nati.... nie je do teraz, ma 3,5 latka, a na widok banana ucieka niczym "kevin sam w domu" :))) taka scena jak wrzeszczy i macha raczkami....
 
Toja ja ostatnio dalam pierwszy raz malemu banana ("żywego") i tak samo sie krzywil plul i mial mine jakby nie wiem co sprobowal ale i mi ten banan jakos tak smierdzial.Za to ze sloiczkow banana uwielbia !!! przewaznie mu kupuje bobovity jablko-banan jest slodziutki i pyszny
 
ja daję takiego "żywego" jak jest "dobry"-nie śmierdzi, nie pyrka i mały zajada sie normalnie całego mógłby zjeść. ale staram sie dawać czasem, a zastępować go innymi owockami.
 
reklama
Do góry