elfiko - mój Kuba ma podobny "rozklad" jazdy i tak: o 3-4 nad ranem - mleczko, 7-8 rano - mleczko, 10-11 przed południem - owoce lub warzywa (np. jabłuszko, jabłuszko z dynią), 13-14 po południu - jak na razie mleczko ale od poniedziałku mam zamiar zacząć podawać zupkę jarzynową (zobaczymy, czy mój mały smakosz zechce łaskawie ją jadać), 16-17 po południu - mleczko i wieczorem ok. 20-tej także mleczko. Docelowo - zgodnie z dyspozycją naszej pani pediatry - mają zostać 4 posiłki mleczne i dwa bezmleczne. Soczki, herbatki i ostatnio też odrobinę deserków owocowych podaję od czasu do czasu między posiłkami ale nie za wiele, żeby nie "ucierpiały" na tym posiłki mleczne.
Generalnie uznałam, że na razie, póki w grę wchodzą tak niewielkie ilości owoców i warzyw, zostanę przy gotowych słoiczkach. Wypróbowaliśmy Hippa, Gerbera i Bobo Vitę - jak na razie nie spotkaliśmy się z tym, żeby Kubuś którąś firmę bardziej wolał od innej. Mieszkam przy granicy z Niemcami więc miałam okazję spróbować też niemieckich słoiczków (Hippa) i porównać z polskimi. W Niemczech wychodzi taniej. Generalnie produkty Hippa - i te niemieckie i polskie - (na przykładzie jabłka) mają gęściejszą konsystencję i dzięki temu mniej jedzonka ląduje na śliniaku a więcej w buzi. Za to Bobo Vita ma fajne malutkie słoiczki po 110 g, które idealnie pasują na pierwsze próby. Najmniej jakoś ufałam Gerberowi - ale na szczęście okazały się równie smaczne i przypadły Kubie do gustu.
Jeśli chodzi o terminy wprowadzania nowości, to starałam się trzymać trzydniowych odstępów. Najpierw spróbowaliśmy jabłko, potem jabłko z dynią, potem dynię z ziemniaczkami, następnie ziemniaczki z marchewką. Od poniedziałku na pierwszy ogień idą zupki jarzynowe - zobaczymy co z tego wyjdzie.
A mam też pytanie - ile gram warzyw, owowców lub zupki powinno podawać się na jeden posiłek? Czy istnieją jakieś wytyczne? Jak na razie kieruję się zasadą - póki otwiera buzię przy następnej łyżeczce to znaczy, że jeszcze nie ma dosyć i kończę dopiero wtedy, gdy mały daje wyraźne sygnały, że już nie ma ochoty. Zwykle zdąży zjeść mały 110 g słoiczek lub coś koło tego. I wytrzymuje swoje 3 godziny do następnego posiłku.