reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta kopenhadzka- może kogoś zainteresuje?

reklama
Hehe a no rano zjadłam miseczkę platków < tyle co mój roczny synek> i więcej mi sie nie chciało, na obiad miałam spagetti carbonare to tez miseczkę, kolacji juz mi się nie chcialo ale drinka sobie wypilam 1 wisky z colą ;D boje się efektu jojo wiecie i mówilam ze ogranicze słodycze, gazowane i fast foody. Mam nadzieje ze to pomoże ;D Trzymajcie sie laski dacie radę ja wam będę dopingować!!!!!
 
Czesc dziewczyny ja wlasnie robie sobie obiadek:)dzis dzien 10:)A mam pytanko bo moj synek to niejadek kaja co robisz swojemu synkowi na kolacje czy podwieczorek bo moj to wybrzydza juz brak pomyslow,a i ile twoj synek je w ciagu dnia moglabys mi napisac?
 
Oj ja na brak apetytu u małego to nie narzekam ;D je wszystko, a co mu daję to naprawde różnie, na pewno raz dziennie pije mleczko i kaszke dostaje ale albo z paczki albo robię mu manna, jej jogurty, parówki uwielbia no na prawde wszystko no może za pomidorem nie przepada i galaretka czy kislem. teraz staram sie żeby sam jadł < z różnym skutkiem hehehe> ale ręką chce jeść a widelec czy łyżkę ot tak sobie trzyma. jest mi ciut latwiej bo w domu mieszkam ze szwagrem< tj my na górze oni na dole, alr kuchnia wspólna> i oni mają taką 18 mc córkę wiec Michaś z wszystkim ja papuguje co przyspiesza chyba ciut jego rozwój ;P za to moja 5 latka to niejadek i z nią sie gimnastykuję z jedzeniem ;(
 
reklama
Hej,podczytuje was caly czas tutaj...bo sama myslalam by za jakas diete sie zabrac ale zwatpilam;-)
Schudlam od listopada z 70 na 63 i tylko tyle,ze cwiczylam (z poczatkiem marca przestalam)i nie jadlam po 18 i slodyczy tez nie jadlam.
Bardzo chcilabym dobic do 60 kg. i dlatego zainteresowanie dieta...
Ale to jednak nie dla mnie...Wole wrocic do swoich cwiczen niz katowac sie dietami..
A jeden kilo w te czy wewte to nic...inaczej wazysz rano a inaczej wieczorem albo chocby po tym jak sniadenie zjesz(przynajmiej ja tak mam) inaczej po okresie,inaczej przed okresem..dlatego ja nie waze sie co pare dni tylko raz na miesiac.Odkad mam wage ;) bo jak nie mialam to wazylam sie przy okazji u kogos.
W ogole...dziewczyny zycze Wam zachowania tych straconych kilogramow,bo wiadomo efekt jojo...
Dlatego w D... mam diety..jem wszystko tylko mniej ,zero slodyczy i obzarstwa po 18 do tego a6w i jest git :tak:
Do czerwca mam swoje 60 kg. tym sposobem.
 
Do góry