reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czyżby zaczynał się strach przedporodowy ?

karolap5, z tymi studentami to ja nie wiem kiedy zgodę podpisałam, tyle podpisujesz i nic nie czytasz - no przynajmniej jak się akcja porodowa zaczęła i nie ma czasu. A co do nacięcia, to niestety standard w wielu szpitalach, rzadko patrzą na okoliczoności- ale uwierz mi, lepsze małe nacięcie niż rozpierducha po popękaniu.
 
reklama
Z tym nacięciem się zgodzę!
Po to nacinają, żeby nie popękać. Pęknięcia gorzej się goją i pewnie trudniej pozszywać.
Byle położna trafiła na skurcz, mniej wtedy boli.
 
A ja nie miałabym nic przeciwko studentom, gdzieś się uczyć muszą, później ludzie narzekają że młodzi lekarze niewyedukowani..;-)
Co do nacięcia, moja mama jest położną i też jest zdania, że lepiej kontrolowanie naciąć niż popękać, a niestety rzadko się zdarza rodzić bez nacięcia i nie popękać.
 
maggie-kobieto ale mnie pocieszyłaś :-) -może w takim wypadku będę mogła chociaż u stópek sobie maznąć ,bo u mnie u stópek to podstawa jeszcze przeżyję ,że u rąk nidy-rydy ale u stópek mus być czerwony a jak :-D najwyżej u rąk będą łyski-4 dni przeżyję:tak:

Lana, ty mi zdradz blagam swoja tajemnice! Jak ty pazurki u nog malujeszz??? Chodzisz do kosmetyczki? Ja mam problemy, zeby je obciac, bo mi brzuchol przeszkadza i co sie nasapie i namecze przy tym to dramat!:no:
 
karolap5 jezeli jest to szpital uniwerstytecki to z tego co wiem nie mozesz sie nie zgodzic. Ja jak mialam pobierany szpik z talerza biodrowego i jak bylam przygotowywana do pobrania weszli studenci z lekarzem i nic nie mialam do gadania. Nie mialam nic za zle tylko mogli mnie poinformowac ze oprocz lek i pielegniarki bedzie ktos jescze.
Ja za swoim brzuszkiem jeszcze daje rade pomalowac pazurki :))
 
hmm raczej nie jest to szpital uniwersytecki

wiesz gdybym miala jakis tam zabieg na reke noge itp to spoko niech sobie popatrza i sie ucza ale nie przy porodzie kiedy bede rowalona cala, troszke intymnosci chcialabym miec- no lekarze to normalne musza byc ale studentom dziekuje
 
hmm raczej nie jest to szpital uniwersytecki

wiesz gdybym miala jakis tam zabieg na reke noge itp to spoko niech sobie popatrza i sie ucza ale nie przy porodzie kiedy bede rowalona cala, troszke intymnosci chcialabym miec- no lekarze to normalne musza byc ale studentom dziekuje

Mi studenci by nie przeszkadzali, bo sama zawsze chciałam studiować medycynę;-) Ale wiadomo, że każdy ma inaczej;-)
 
reklama
o ludzie, jak wyście te dzieci zrobiły, jak takie wstydziochy z was :szok: :-D

Mnie przeraża kilka rzeczy:
Po pierwsze wszystko mam w Wawie i jak mi się tu zacznie to nie wiem co zrobię :eek:
A po drugie K wraca po cc ponad 300 km do pracy :-( no i zostaję od poniedziałku do piątku w szpitalu sama z maleństwem i jak mi czegoś zabraknie, albo nie wiem będę potrzebowała pomocy to nie mam na kogo liczyć :-(. Będę musiała sobie radzić sama

No i jak ten mój synuś beze mnie tyle czasu będzie :-(
 
Do góry