reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to zarodek?

Przed 3 dni, TRZY DNI! odpowiadałam na Twoje kretyńskie pytania, cierpliwie i sumiennie wspierałam, radziłam co możesz zrobić i uspakajała. Tylko po to żebyś czwartego dnia znalazła mnie na innym wątku i z du.py zwyzywała bo "jesteś w ciąży i masz hormony więc Ci wolno" przy becie następnego dnia w granicach 40[emoji2320]
Naubliżałaś wszystkim dziewczynom, które nie mogą mieć dzieci i obiecuje Ci, że nie pozwolę nikomu na tym forum o tym zapomnieć.
Jesteś małostkowa, zazdrosna i całkowicie odklejona od rzeczywistości, a każdą odpowiedź nawet tą miłą, ale niezgodną z Twoim oczekiwaniami traktujesz jako atak i zaczynasz ubliżać.
Teraz sobie posiedzę i popatrzę co ma Ci do przekazania karma, ale jeszcze kiedyś się spotkamy [emoji3590]
 
reklama
W kanonie słów kućm nie ma słowa wzdęta macica więc nie można go używać bo jest sie tępa strzała. Tak miałam wydeta macicę co zresztą ponoć się zdarza na pierwszym etapie ciąży w terminie spodziewanej miesiaczki, ale nie może bo kucmy wiedzą lepiej. Przeczuć też nie można mieć (a jednak były prawdziwe) trzeba zachowywać dla siebie. Ogólnie co się nie podoba jest wyśmiewane bo one po trtliardowym sprawdzaniu testów już wiedzą lepiej a ty debilko czytaj instrukcje testu.
Serduszkowac też nie można bo jest się idiota. Ale to ja ubliżam bo nazwalam staraczki sraczki w nerwach.
Zadałam tu pytanie czy ten punkt to zarodek.
Proste pytanie. Tylko jedna osoba odpisała mi że nie jest to zarodek. I dziękuję za to. A Wy od razu idź potwierdź, lekarz wie lepiej itd. A ja zadałam proste pytanie i nie oczekuje porad psychologów. Wiem już że to fragment pęcherzyka żółtkowego i to tyle. A te wszystkie znawczynie od psychiki ruszyły z analizami. Dajcie na luz. Przestaje obserwować ten temat. Znalazłam odpowiedź na pytanie i mam nauczkę by więcej o nic tutaj nie pytać a wy się zryjcie tu dalej i dokuczajcie.
 
Do usług [emoji16]
Obiecuję, że będę na każdym Twoim temacie przypominać jak traktujesz innych tylko dlatego, że czujesz się w ciąży więc Ci wolno [emoji41]
W kanonie słów kućm nie ma słowa wzdęta macica więc nie można go używać bo jest sie tępa strzała. Tak miałam wydeta macicę co zresztą ponoć się zdarza na pierwszym etapie ciąży w terminie spodziewanej miesiaczki, ale nie może bo kucmy wiedzą lepiej. Przeczuć też nie można mieć (a jednak były prawdziwe) trzeba zachowywać dla siebie. Ogólnie co się nie podoba jest wyśmiewane bo one po trtliardowym sprawdzaniu testów już wiedzą lepiej a ty debilko czytaj instrukcje testu.
Serduszkowac też nie można bo jest się idiota. Ale to ja ubliżam bo nazwalam staraczki sraczki w nerwach.
Zadałam tu pytanie czy ten punkt to zarodek.
Proste pytanie. Tylko jedna osoba odpisała mi że nie jest to zarodek. I dziękuję za to. A Wy od razu idź potwierdź, lekarz wie lepiej itd. A ja zadałam proste pytanie i nie oczekuje porad psychologów. Wiem już że to fragment pęcherzyka żółtkowego i to tyle. A te wszystkie znawczynie od psychiki ruszyły z analizami. Dajcie na luz. Przestaje obserwować ten temat. Znalazłam odpowiedź na pytanie i mam nauczkę by więcej o nic tutaj nie pytać a wy się zryjcie tu dalej i dokuczajcie.
 
W kanonie słów kućm nie ma słowa wzdęta macica więc nie można go używać bo jest sie tępa strzała. Tak miałam wydeta macicę co zresztą ponoć się zdarza na pierwszym etapie ciąży w terminie spodziewanej miesiaczki, ale nie może bo kucmy wiedzą lepiej. Przeczuć też nie można mieć (a jednak były prawdziwe) trzeba zachowywać dla siebie. Ogólnie co się nie podoba jest wyśmiewane bo one po trtliardowym sprawdzaniu testów już wiedzą lepiej a ty debilko czytaj instrukcje testu.
Serduszkowac też nie można bo jest się idiota. Ale to ja ubliżam bo nazwalam staraczki sraczki w nerwach.
Zadałam tu pytanie czy ten punkt to zarodek.
Proste pytanie. Tylko jedna osoba odpisała mi że nie jest to zarodek. I dziękuję za to. A Wy od razu idź potwierdź, lekarz wie lepiej itd. A ja zadałam proste pytanie i nie oczekuje porad psychologów. Wiem już że to fragment pęcherzyka żółtkowego i to tyle. A te wszystkie znawczynie od psychiki ruszyły z analizami. Dajcie na luz. Przestaje obserwować ten temat. Znalazłam odpowiedź na pytanie i mam nauczkę by więcej o nic tutaj nie pytać a wy się zryjcie tu dalej i dokuczajcie.
Skoro wolisz słuchać nieznanych lasek niż lekarza to brawoo [emoji23]
Zrobię popcorn i poczekam, aż karma zrobi swoje.

Pozdrawiam z uśmiechem na twarzy. Kućma.
 
W kanonie słów kućm nie ma słowa wzdęta macica więc nie można go używać bo jest sie tępa strzała. Tak miałam wydeta macicę co zresztą ponoć się zdarza na pierwszym etapie ciąży w terminie spodziewanej miesiaczki, ale nie może bo kucmy wiedzą lepiej. Przeczuć też nie można mieć (a jednak były prawdziwe) trzeba zachowywać dla siebie. Ogólnie co się nie podoba jest wyśmiewane bo one po trtliardowym sprawdzaniu testów już wiedzą lepiej a ty debilko czytaj instrukcje testu.
Serduszkowac też nie można bo jest się idiota. Ale to ja ubliżam bo nazwalam staraczki sraczki w nerwach.
Zadałam tu pytanie czy ten punkt to zarodek.
Proste pytanie. Tylko jedna osoba odpisała mi że nie jest to zarodek. I dziękuję za to. A Wy od razu idź potwierdź, lekarz wie lepiej itd. A ja zadałam proste pytanie i nie oczekuje porad psychologów. Wiem już że to fragment pęcherzyka żółtkowego i to tyle. A te wszystkie znawczynie od psychiki ruszyły z analizami. Dajcie na luz. Przestaje obserwować ten temat. Znalazłam odpowiedź na pytanie i mam nauczkę by więcej o nic tutaj nie pytać a wy się zryjcie tu dalej i dokuczajcie.
Ja jednak chciałabym wiedzieć czym Cię sprowokowałam, bo to co napisałam w pierwszym komentarzu powiedziałabym też przyjaciółce.
 
reklama
Ja napisałam, żeby udała się do lekarza bo za kilka dni może być już zarodek. Niestety ona chciała diagnozy tutaj a nie u lekarza.
I najczęściej tak bywa. Ja poleciałam na usg od razu po becie 3500+ i przeryczałam dwa tygodnie. Nie powiem, też pisałam tutaj i pytałam jak miały inne. Ale jak przeczytałam dziesięć wątków, gdzie dziewczyny cieszyły się, że serduszko bije, a na moim własnym kilka osób mi napisało, że duża szansa, że jeszcze się pojawi, to dałam spokój. W tej ciąży jak poszłam na usg to był 6+1, serduszko było, ale szlam z nastawieniem, żeby choć się przekonać, że to nie pozamaciczna. I fajnie się zdziwiłam :)
Myślę, że najczęściej to jest kiepski Doppler plus lekarz, który ma politykę "w dupie mam ciążę do 12 tc", więc się nie stara.

W kwestii pójścia do innego lekarza. W siódmym tygodniu byłam na pierwszej wizycie ciążowej, ale zarodek ponoć nie urósł ani o 0.01 cm. Wyszlam z gabinetu, weszłam na popularną stronę ze znanymi lekarzami, pół godziny później widziałam na sprzęcie lepszej jakości, że mój pimpuś urósł prawidłowo. To nie jest trudne. Odmawiasz sobie nowych butów, wyjścia do knajpy czy kosmetyczki i masz na ginekologa prywatnie. Tak się po prostu robi.
 
Do góry