reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to poronienie?

Kochana, zanim cokolwiek Ci podadzą to przynajmniej dwóch lekarzy w szpitalu musi stwierdzić brak serduszka/ zarodka. Takie mają przepisy. Ja w 9tc zaliczyłam poronienie zatrzymane i cieszę się, że poszłam do szpitala. Obserwuj się, mierz temperaturę.

Zgadza się.
Pierwsze poronienie miałam w domu następne dwa w szpitalu.
Jedno poronienie plus minus 6-7 tydzień ciąży a następne poronienie plus minus 9 tydzień ciąży bliźniaczej.

Oczywiście zanim dadzą leki muszą sprawdzić czy faktycznie doszło do poronienia czy ciąża się zatrzymała itp.

U mnie to zawsze miałam robione dwa usg przez dwóch niezależnych lekarzy , masa badan i jak była pewność że nic nie da się zrobić miałam podawane leki następnie po tych lekach miałam dreszcze lekko podniesiona temperature.
Jak np miałam wizytę w poniedziałek u lekarza i on mówi że nic z tej ciąży nie będzie czekaliśmy tydzień szliśmy na kolejną wizytę kolejny raz lekarz mówi to samo w tedy za parę dni zgłaszaliśmy się do szpitala.
Chciałam/ chcieliśmy mieć pewność że się nie pospieszyliśmy itp.
Następnie zabieg po jednym wyszłam na drugi dzień w południe a po kolejnym wyszłam późnym wieczorem.
 
reklama
Do góry