reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to na pewno ciąża?

Moja droga to nie jestem straszenie. Aborcja to zabieg który jak każdy wiąże się możliwymi komplikacjami

Czekam az wymienisz te komplikacje wynikające z bezpiecznie przeprowadzonej aborcji farmakologicznej. i
I interesują mnie rzetelne źródła medyczne a nie abc zdrowie i katolicki głos w Twoim domu
 
reklama
Autorko zajrzyj na te stronę i poczytaj spokojnie

Masz opisane absolutnie wszystko co może być Ci potrzebne.
Gdybyś potrzebowała najpierw pogadać z psychologiem na stronie fundacji Ernesta są darmowe dyżury. Możesz też poszukać bezpłatnych telefonów wsparcia psychologicznego!

Tych głupot nie czytaj🤍
Ściskam i wiem, że jesteś silna ✊🤍
 
Wow, aż myślałam, że to ktoś inny napisał. Bo póki co to jedyną osobą przemycającą teksty, że jedyną słuszną decyzją byłby brak aborcji, to jesteś Ty :)
i o ile Twój punkt widzenia jest zrozumiały, to dziewczyna zadała konkretne pytanie, czyli czy da się coś zrobić, żeby w ciąży nie być. Tłumaczenie jej, że może oddać do adopcji albo, że życzysz jej "słusznej" decyzji jest zwyczajnie nie na miejscu.
Wiesz co zasugerowałam się tym, że byc moze to mloda kobieta, która zagubila sie. Pokłóciła sie z kims, wziely homorny i widzi tylko sytuacje tragicznie a może zmienić zdanie, bo takich kobiet pewnie jest duzo. Jednak jesli wie, ze dla niej aborcja to jedyna możliwość to oczywiście ma do tego prawo. Akurat wbrew pozorom uwazam, ze kazda z nas powinna miec dostęp legalnie do aborcji u lekarza, nie za pieniądze a dlatego, ze zwyczajnie to jest nasze ciało.
Wiadomo ta aborcja wcale nie jest tez pewnie jakas dobra bo ingeruję w nasze ciało, wiec nazywam to opcja z dwojga zlego, bo możemy jeszcze dziecko pozostawić. Pewnie bym wolala usunac niz zostawić, mimo ze zdrowe dziecko mogłoby wielu wspaniałych ludzi chciec zaadoptować i pokochać i mi jako matce byloby ciezko myśleć o tym, co sie z nim dzieje, czy ktos o nie dba. Być moze dlatego, ze nie czuje tego co ta kobieta, wtedy mozliwe, ze byloby mi duzo lzej, inaczej.
Nie orientowalam sie jak wyglada w internecie z tymi tabletkami, byc moze bym sie bala, ale skoro tyle dziewczyny o tym pisze to tabletki mogą byc o tyle bezpieczne, ze rozwiąza sytuacje w jakiej sie znajduje kobieta nie przekręcając jej. Ja 3mam kciuki za nią i tyle. Co by nie uczyniła to jej sprawa dziś możemy myśleć tak a jutro inaczej. Tylko krowa nie zmienila poglądów. Nie wiemy co by kazda z nas zrobila na jej miejscu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Niecały rok to nie jest tak długo tak mi się wydaje. Więc pewnie musiało się coś stać że dziewczyna chce podjąć takie drastyczne kroki. Może się jednak uda jakoś pomóc coś doradzic. Jednak tu poronienie tu aborcja to są bardzo duże obciążenia dla organizmu nigdy nie wiadomo jak to się zakończy czy w późniejszych latach będzie mogła urodzić normalnie bez żadnych przeszkód


Coś się na pewno stało. Ale ile kobiet tyle rozwiązań by było. Każda z nas inaczej widzi dużo spraw, mogą przemawiać przez nas inne emocje, hormony, zmęczenie, macierzyństwo. Czy drastyczne, i tak i nie. Jeśli ona jest absolutnie pewna, ze chce to zrobić to i myślę, że bez niczyjej pomocy by dążyła do rozwiązania tak tego. Gdyby nasz rząd udostępnił kobietom prawo o decydowaniu o swoim ciele nie musiałaby szukać tutaj odpowiedzi. Nikt nie musiałby rozmyślać nad tym, bo zwyczajnie by jej lekarz pomógł. A gdyby jednak ciążę donosiła, byłaby zdrowa, równie moglaby zostawic je w szpitalu jeśliby chciała. To, że my czegoś nie czujemy nie znaczy czy to nie dobre czy tez złe. Mnie zawsze takie sytuacje, gdy to spotyka kogoś i sie o tym czyta zastanawiają jak to sie kończy. Czy kobieta miala chwilową rozterkę, czy jednak jest pewna i tyle. Nie stworzymy niestety idealnego świata, gdzie Każda kobieta która zajdzie bedzie sie cieszyc,urodzi i wychowa. Jest jak jest i tyle.
 
Moja droga to nie jestem straszenie. Aborcja to zabieg który jak każdy wiąże się możliwymi komplikacjami
Aborcja to zabieg dokładnie taki sam jak łyżeczkowanie. Jednak tutaj mowa raczej o farmakologicznym rozwiązaniu, które w Polsce jest tez stosowane. No litości. Nie stygmatyzuj tego. Może najpierw się dokształć na te tematy a później doradzaj.
 
Czekam az wymienisz te komplikacje wynikające z bezpiecznie przeprowadzonej aborcji farmakologicznej. i
I interesują mnie rzetelne źródła medyczne a nie abc zdrowie i katolicki głos w Twoim domu
Katolicki głos w moim domu? A co zaglądała że wiesz co mam ?
 
Coś się na pewno stało. Ale ile kobiet tyle rozwiązań by było. Każda z nas inaczej widzi dużo spraw, mogą przemawiać przez nas inne emocje, hormony, zmęczenie, macierzyństwo. Czy drastyczne, i tak i nie. Jeśli ona jest absolutnie pewna, ze chce to zrobić to i myślę, że bez niczyjej pomocy by dążyła do rozwiązania tak tego. Gdyby nasz rząd udostępnił kobietom prawo o decydowaniu o swoim ciele nie musiałaby szukać tutaj odpowiedzi. Nikt nie musiałby rozmyślać nad tym, bo zwyczajnie by jej lekarz pomógł. A gdyby jednak ciążę donosiła, byłaby zdrowa, równie moglaby zostawic je w szpitalu jeśliby chciała. To, że my czegoś nie czujemy nie znaczy czy to nie dobre czy tez złe. Mnie zawsze takie sytuacje, gdy to spotyka kogoś i sie o tym czyta zastanawiają jak to sie kończy. Czy kobieta miala chwilową rozterkę, czy jednak jest pewna i tyle. Nie stworzymy niestety idealnego świata, gdzie Każda kobieta która zajdzie bedzie sie cieszyc,urodzi i wychowa. Jest jak jest i tyle.
Dokładnie tak i tak zrobi to co uważa za słuszne. Oby podjęła najlepsza decyzję
 
reklama
Do góry