reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

Hej dziewczyny :) to i ja się coś popytam... Otóż ok. 2 miesięcy temu odstawiliśmy z mężem wszelkie zabezpieczenia, bo postanowiliśmy, że "jak będzie to będzie, a jak nie, to nie" :) ostatni okres miałam 26.08, kolejny spodziewany 23.09 (28 dni cyklu). Od ok 1,5 tygodnia mdli mnie prawie przez całe dnie (najlepiej jest jak śpię:p). Do wymiotów nie dochodzi, ale mdłości są niezbyt (ciągle mi sie odbija...). Kolejna rzecz - zmęczenie. Mogłabym normalnie spać na stojąco, albo położyć głowę na biurku w pracy i kimać ile wlezie. Owulacja jak wiadomo, przypada w połowie cyklu. U mnie z zegarkiem w ręku zawsze w 14 dc. pojawiał się silny ból podbrzusza i do tego wydzielina z pochwy. Tym razem, ani bólu ani znajomej wydzieliny. Zamiast niej gęsty totalnie i biały śluz (w sumie raz tylko, potem zero jakichkolwiek śluzów). I teraz muszę dodać ALE... W zeszły czwartek postanowiłam kupić test ciążowy. I co? Jedna kreska... Faktem jednak jest, że robiłam go ok godz 18. Jak myślicie, czekać na spodziewaną @ ? Czy kupić ponownie test? Czy może iść na betę? Z góry dzięki za jakąś odpowiedź :)
 
reklama
No hej ja robiłam test nie z porannego moczu tylko gdzies koło 15 godz i wyszedł negatywny.poczekam jeszcze kilka dni i zrobie drugi test.jak wyjdzie negatywny a @ sie nie pojawi to ide na badanie krwi.A co do stresu to zapewne jakiś był strach ze jak zwykle co miesiac sie z mezem staramy a tu nic nie bedzie:-(.Tylko moja koleżanka powiedziala mi ze po clo to cykle sa regularne jak w zegarku.ja tak mialam od 3 miesiecy rowno co 30 dni a teraz jest czwaty miesiac z clo a okres sie nie pojawił.A co do objawow to jestem senna(jak nigdy,wczesniej nie moglam usiedziec w domu a teraz to najlepiej jak bym z niego wogole nie wychodzila),nic mi sie nie chce robic,bola mnie piersi i co pol godz latam do wc i jestem bardzo spokojna nawet mi sie rozmawiac z nikim nie chce.Nawet zauważyłam ze jak pije kawe to juz bez mleka bo mi inaczej nie smakuje,gdzie wczesniej nie wyobrazałam sobie kawy bez mleka.:szok:
 
ASIA K-K radze ci poczekac do oczekiwanej @.ja robilam test w dzien spodziewanej i wyszedl negatyw,bylam bardzo rozczarowana a @ do tej pory nie mam i nie wiem co o tym sadzic.tak wiec poczekaj i zycze ci z calego serca abys ujrzała własnie te 2 kreseczki.
 
No i stało sie.W nocy przyszła wredna @
mad.gif
.Przepłakałam cała noc
sad9cd.gif
.A miałam cichą na dzieje ze po 3 latach starań w końcu sie udało
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif
.
 
nom przykro mi, ale nie poddawaj się:) może jak przestaniesz na to liczyć to los sprawi Ci niespodziankę:) nie ma się co spinać bo to też niedobrze wpływa:) tak czy inaczej życzę Ci z całego serca powodzenia!!!
 
nom nie poddawaj się. My bardzo długo staraliśmy się o córkę. Brałam Clo ale dopiero po paru miesiącach miałam owulację ale ciąży nie było. Potem dostawałam zastrzyk Pregnyl i też nic. Co miesiąc był płacz aż w końcu odpuściliśmy starania, ja odstawiłam leki i po pół roku były dwie kreseczki.
W tej ciąży chyba od dnia zapłodnienia miałam wymioty, mdłości i wszystkie możliwe objawy ciąży. Testy wychodziły negatywnie, a na USG widać było tylko duże ciałko krwotoczne. Przed usg test był pozytywny ale lekarz powiedział,że jeśli jestem w ciąży to są pewnie pierwsze dni i różnie moze być. Dwa tygodnie później poszłam do gin upewnić się co do ciąży bo miałam do usunięcia ósemkę i okazało się że to ciąża bliźniacza 6 tydz, 5 dn i biły już dwa serduszka.

Nom jeszcze raz...nie poddawaj się na pewno się uda :-)
 
Dzieki dziewczyna za słowa otuchy.Tego mi było trzeba.Moze rzeczywiscie za czesto o tym myslalam i powinnam sobie zrobic przerwe.MoniaN a jak dlugo brałas clo tzn ile cylki i czy mialas monitoring? bo powinnam brac teraz 4 cykl tylko mnie zdziwiło to ze powinien byc monitoring a ja ani razu nie mialam bo lekarz mi nic o tym nie powiedzial!!!!Dopiero o monitoringu dowiedzialam sie na forum ze trzeba cos takiego robic!!!!Pozdrawiam was goraco!!!!
 
Nom my tak naprawdę przestaliśmy się zabezpieczać trochę ponad 3 lata przed zajściem w ciążę. A leczenie trwało prawie 2 lata. Nie pamiętam już dokładnie, ale CLO brałam z 1,5 roku najpierw chyba od2 czy 3 dc a potem przed 9 dc. W międzyczasie Bromergon, radzę nie wsiadać za kierownicę po tym leku opóźnia reakcje ja o mało nie zginęłam wjeżdżając wprost pod tira. I tak jak pisałam kiedy pojawiał się pęcherzyk dostawałam zastrzyk Pregnyl, żeby doszło do owulacji. Nie pamiętam też dokładnie ale chyba od 12 dc brałam Duphaston. To niestety też nie działało. Mój gin chciał żebyśmy zgłosili się do kliniki leczenia niepłodności ale stwierdziliśmy, ze trzeba odpuścić. Nasze życie kręciło się tylko wokół pęcherzyków, jajeczek, owulacji i negatywnych testów ciążowych. W pewnym momencie ja byłam tak zdołowana, że dzieci mnie drażniły..
Pół roku po odstawieniu wszystkich leków, zaszłam w ciążę. Miałam plamienia, które uznałam za skąpe miesiączki i dopiero kiedy brzuszek wieczorami się zaokrąglał zrobiłam test. Do końca 5 mies. brałam Duphaston, ale tak naprawdę nie oszczędzałam się (teraz leżałabym plackiem) i mała urodziłą się zdrowa i silna w 39 tyg. 3dn.
A co do monitoringu to ja chodziłam kilka razy w miesiącu do ginekologa, na szczęście nie zdarł z nas kasy i płaciłam tylko raz w miesiącu mimi, że usg miałam za każdym razem. Jestem bardzo zadowolona z tego lekarza i teraz prowadzi on moją ciążę bliźniaczą.
Nom próbuj i nie poddawaj się. Na pewno się uda tylko trzeba być cierpliwym i nie myśleć w kółko o dziecku. Wiem że łatwo mówić, tez to powtarzałam.
Ja jestem głównie na wątku bliźniaczych mam ale zaglądam tu. Trzymam mocno kciuki i wierzę że będziesz miała upragnione maleństwo. Czekam na dobre wieści :-)
 
a ja brałam Clo potem pregnyl i Duphaston bez monitoringu. Też byłam zaskoczona tym , że lekarz go nie zlecił , ale pewnie ma doświadczenie , że na początku starań nie trzeba monitorować? sama nie wiem ,...
 
reklama
Hejka.A ja dzisiaj zmioenilam swojego lekarza i poszlam do innej pani doktor.powiedzialam jej w czym tkwi moj problem i ze biore clo i nie mialam ani razu monitoringu.wiec mnie zbadala i zobaczyla ze jest jeden dominujacy pecherzyk ma 9 mm w 7dc.oraz przepisala mi duphaston aby zaczac brac tak po 16 dc przez 10 dni po 2 tabletki dziennie.Mam nadzieje ze tym razem bedzie dobrze i w końcu sie uda.pozdrawiam.:-)
 
Do góry