reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

No prawda jest z tym estrogenem....ale mimo wszystko to i tak mysle ze niezle kreci ( mam na mysli cala historie) ja przed tem napisalam ci ze moze dojsc do samoistnego poronienia i ze to wszystko wydala sie wraz z okresem...w tej sytuacji to chyba jednak zycze aby nie bylo tej ciazy moze brzmi to glupio..ale skoro jej nie kochasz a ona jeszcze taka glupkowata to nie warto...czekamy na dalsze newsy
 
reklama
No prawda jest z tym calym pro gesteronemm....ale mimo
wszystko to i tak mysle ze niezle kreci ( mam na mysli cala historie) ja przed tem napisalam ci ze moze dojsc do samoistnego poronienia i ze to wszystko wydala sie wraz z okresem...w tej sytuacji to chyba jednak zycze aby nie bylo tej ciazy moze brzmi to glupio..ale skoro jej nie kochasz a ona jeszcze taka glupkowata to nie warto...czekamy na dalsze newsy
Nhfr
 
Wszystko ok, ale czy wyobrażacie sobie lekarza który mówi "nie utrzyma pani ciąży bo za mały progesteron"? Wrzuciłby jej takie dawki leków na podtrzymanie, żeby tylko progesteron się unormował. Żaden lekarz na takim wczesnym etapie ciąży nie jest w stanie powiedzieć "Pani na pewno poroni bo progesteron to nie problem (ja od samego początku ciąży biorę leki na podtrzymanie mimo iż poziom progesteronu miałam w porządku a co dopiero baba która ma za mały - od razu dostałaby końskie dawki! A też nic innego lekarz nie może wywnioskować gdyż tam nic nie widać!! Także sorry ale jak dla mnie panna wie że kłamstwo poszło jej za daleko, że nie tędy droga i teraz mówi, że poroni żeby nie było, że przez cały czas kłamała. Myślę, że powinieneś z nią w prost pogadać - powiedz ze poszedłeś do jej ginekologa, bo się dowiedziałeś od koleżanek do którego chodzi, powiedz ze byłeś u niego rozmawiałeś z nim i wiesz ze żadnej ciąży nie ma i nie było. Podejdź ją, w końcu nie chodzi do gina na drugi koniec Polski. :tak:

Ech, glupia sytuacja, ale tak jak napisała koleżanka parę postów wyżej - gdyby ciąża była prawdziwa wzięłaby Cię jako pierwszego do gina bo chciałaby żebyś wziął za to dziecko odpowiedzialność.
 
ale wiecie co. mi się w głowie nie miesci, że można tak manipulowac ludźmi. Przecież ciąża, to jest tak poważna sprawa... po co kłamac na takie tematy?? to straszne.. ostatnio ogladam w tv, że na allegro można kupic pozytywne testy ciązowe i że calkiem niexle interes idzie! tragedia
 
Też tego nie pojmuje, jak kobiety mogą być tak perfidne i przebiegle?? Najgorsze jest to że udaje im sie zmanipulować mężczyzne do tego stopnia ,że jest im jeszcze ich żal i rzeczywiście zostają z nimi.. a wszystko wynika z ich niewiedzy o ciąży. Ja sama jak zaszlam w ciążę to czułam sie jakbym odkrywala Amerykę!!!!! Nowe lądy!!! :D
 
Robią tak chyba puste baby które nie mogą sobą nic zaoferować facetowi i chcą go na siłę wręcz przy sobie zatrzymać. Nie za bardzo wiem po co gdyż z góry wiadomo, że jeśli związek jest tak sklejany to i tak i tak się rozpadnie, a przez kłamstwo to już w ogóle :) Nie rozumiem takich dziewczyn, żeby łapać w ten sposób facetów, no ale są na świecie ludzie i ludzie. Ważne właśnie, żeby faceci też mieli podstawowe informacje na temat ciąż bo później właśnie jest tak jak jest :tak:
 
reklama
W każdym razie jeśli mówi mu że napewno poroni no to coś tu jest nie halo!! Jeszcze niech powie że to napewno będzie za trzy dni o północy.
 
Do góry