Może to co powiem wyda się dziwne , ale 3 dni po " przytulaniu" wiedzialam że się udało. Rano obudziło mnie takie dziwne przelewanie sie w brzuszku, ale nie w jelitach tylko tak jakby w macicy ( ale tak naprawdę nie wiem gdzie to było ), zmierzyłam tempkę 37C rano 37,2 wieczorem a dodam ze jestem strasznym zmarźluchem i zazwyczaj ciężko żeby temperatura doszła do 36,5 i jeszcze jedno ja po prostu byłam pewna że to sie stalo ( to naprawdę się czuje !) zbliżał sie termin @ a tu zero bólu piersi , zawsze 10 dni przed @ zaczynały boleć, zato pojawilo sie coś wstrętnego ... mdłości i pierwsze wymioty. Dwa dni przed @ zaczęły boleć piersi , ale tak dziwnie po bokach , a na następny dzień dołączył potworny ból sutków a wraz z nim powiększenie się piersi. W dzień @ zaczęło mnie kuć w jajnikach i boleć w podbrzuszu, poszłam do toalety i doznałam rozczarowania w białym śluzie pojawiła sie niteczka krwi .... okres pomyślałam , nawet zadzwoniłam do męża, zeby nie kupował testu bo się pomyliłam , ale za 2 godziny poszłam do toalety a tam nic , biały śluz zero krwi !!! Jak przeczytałam w najnowszym numerze M jak Mama to moja dzidzia sie zagnieżdżała w macicy i z tąd ta żyłeczka krwi , to całkowicie normalny objaw. Poczekałam jeszcze 2 dni i zrobiłam test. Momentalnie wyszły 2 piękne krechy. Tego samego dnia byłam u gina a 5 dni później usg , na którym zobaczyłam moja dzidzię. Dodam jeszcze , że codziennie temperatura mierzyła powyżej 37 C a w dzień spodziewanej @ doszła do 37,5 C ! Wcale nie bolał mnie brzuch , tak jak większość kobiet pisze, a piersi jednego dnia bolą mocniej , drugiego słabiej. OBJAWY SĄ SPRAWĄ INDYWIDUALNĄ DLA KAŻDEGO ORGANIZMU ! Każda z nas ma trochę inne jednak dosyć pewne jest mierzenie temperatury ( oczywiście jeśli nie ma sie infekcji ), zatrzymanie @ i test ale nie robiony zawcześnie ja polecam 5 dni po terminie @ Wcześniejsze robienie testu może przynieść dużo przykrości... piszę o tym w " poroniłam co dalej " ( też w babyboom) Gdybym poczekała z testem 1 dzień pomyślałabym że to był zwykły okres , a teraz do końca życia będę pamiętała o tym że to było moje 1 dziecko , które poroniłam 2 dni po terminie @ : ((