reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

reklama
Bafinka nie poddawaj się, ja cały czas będe trzymać za Ciebie kciuki :)
u mnie juz 27 dzien cyklu, ostatnio mialam az 29dniowy, wiec jeszcze pare dni i sie okaze, testu na razie nie chce robic, nie lubie sie rozczarowywac, dodam, ze tez mam duzo sluzu i brzuch mnie boli, wiec oby sie udalo..
 
Bafinko przede wszystkim nie zalamuj sie!!!!!!!!!!!!!!!!
co ja bym zrobila/tak zrobiłam:
1.porada u innego lekarza lub zmiana- to co powiedzial to za malo info ani nic nie pow co dalej-oj oj
2. nie zalamuje sie
3. kupuje Castagnus i biore! nawet kilka cykli!!!!! ale upewnic sie musisz ze to nie ciaza!
 
wczoraj wieczorem dostałam @ więc kolejny nie udany cykl... od 5dc zaczne brac clo może tym razem się uda... a jak nie to zmieniam lekarza znalazłam dobrego ale niestety nie w Płocku będe musiała dojeżdżać z 40 km ale czego się nie robi dla dzidziusia...
 
Bafinko nie zauwazylam wczesniejszego posta, w tym cyklu co bralam clo zaszlam w ciaze- ale pozamaciczna.
Kochana teraz zaczniesz normalny cykl wiec szanse sa znacznie wieksze. w tamtym sie nie udalo bo po 1. zbyt dlugo trwal, po 2. pewnie endometrium bylo jakos nie takie i zarodek sie nie przykleil, jak wyszla po czasie 2 kreska byc moze doszlo do zaplodnienia ale tak jk pisalam endo mogla byc za cienkie!
teraz sa wieksze szanse i nie poddawaj sie. jak bralam clo i nie tylko to jezdzilam 2 razy w tyg na usg i lekarz mi mowil kiedy dokladnie ie kochac. m.in dzieki temu tez teraz zaszlam, bo mimo ze mialam owulacje mysle ze z mezem bysmy nic nie robili bo nie bylo nastroju ( to byl czas tragedii pod smolenskiej) ale jak mus to mus;) i w 100% trafiony. dlatego wiesz ja doskonale wiedzialam kiedy pecherzyk pekl, i dokladnie wiem kiey zaszlam, ale chodzilam 2 razy w tyg albo 1 raz zalezy w ktorym dniu!
 
Bafinko przede wszystkim nie zalamuj sie!!!!!!!!!!!!!!!!
co ja bym zrobila/tak zrobiłam:
1.porada u innego lekarza lub zmiana- to co powiedzial to za malo info ani nic nie pow co dalej-oj oj
2. nie zalamuje sie
3. kupuje Castagnus i biore! nawet kilka cykli!!!!! ale upewnic sie musisz ze to nie ciaza!


ten castagnus to jest na obnizenie prolaktyny z tego co czytałam w necie a ja mam ją w nornie to chyba nie powinnam brac...
 
nie tylko, to ziolowy suplement. jest jesz cze 1 na plodnosc, ale nie pamietam nazwy i tylko w 1 sklepie, kilka dzieqczyn zaskoczylo po nich.
 
reklama
hej dziewczynki jak tam poranek? ja sie pogodziłam z losem... czekam na dni płodne żeby znów zacząć staranka właśnie słyszałam w pytanie na sniadanie że żeby zajśc w ciaże najlepiej kochać sie co 2-3 dni bo jak częściej to plemniki sa słabe i u nas śluz jest za zadki i plemniki nie przeżyją w nim a do zapłodnienia dochodzi ponad pół godz po stosunku wiec one muszą tam jakoś przeżyć... chyba nie jasno to napisałam;-) więc nie ma co sie stresować jak jest dzień płodny a się nie ma ochoty... od razu mi się humor poprawił a że u nas upał to jade na dzialkę się poopalać...:-D buziaczki
 
Do góry