reklama
test ciazowy z moczu robilam -negatywny,
musze zrobic z krwi, ale boje sie nakrecac, chyba poczekam jeszcze pare dni...
Dokładnie. Poczekaj pare dni. Ja robiłam test 3 razy jak miałam nadzieję ze jestem w ciąży.I wynik negatywny:-( . Po 2 tygodniach poszłam do lekarza i okazało się że jestem w 5 tygodniu . Testy robimy po 2 tygodniach dopiero i wtedy dają wiarygodny wynik.
hula kula poczekaj jednak te kilka dni i koniecznie napisz jak poszło pozdrawiam
Dziewczynki Drogie, może uznacie że nie mam racji ale ja uważam że Wasze problemy nie leżą po stronie prolaktyny, czy też innych problemów fizycznych. Problem leży w psychice, zbyt mocno pragniecie dzieciaczków i wcale Wam sie nie dziwię. Musicie troszkę wyluzować, stosunek seksualny ma być przyjemnością a nie walką o potomstwo. Kiedy wraz z mężem walczyliśmy o dziecko nic z tego nie wyszło, kiedy wyluzowaliśmy zaszłam przy pierwszej próbie mimo iż miałam podwyzszoną prolaktyne. Dziś jestem w połowie 20tc, uwierzcie mi, wyluzujcie a i Wam się uda. Oczywiście bierzcie leki na np prolaktynę, to co zalecił Wam lekarz ale dajcie sobie wiecej luzu. Trzymam za Was mocno kciuki Życzę spełnienia marzeń
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
a ja zrobilam przed spodziewanym okresem i wyszedl pozytywnieDokładnie. Poczekaj pare dni. Ja robiłam test 3 razy jak miałam nadzieję ze jestem w ciąży.I wynik negatywny:-( . Po 2 tygodniach poszłam do lekarza i okazało się że jestem w 5 tygodniu . Testy robimy po 2 tygodniach dopiero i wtedy dają wiarygodny wynik.
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
mialam dokladnie tak samo,jak pragnelam z calych sil dziecka to sie nie udawalo,jak odpuscilam od razu zaszlam w ciaze,a moj gin potwierdzil ze moze byc wlasnie taka blokada psychiczna jak za bardzo chcemyDziewczynki Drogie, może uznacie że nie mam racji ale ja uważam że Wasze problemy nie leżą po stronie prolaktyny, czy też innych problemów fizycznych. Problem leży w psychice, zbyt mocno pragniecie dzieciaczków i wcale Wam sie nie dziwię. Musicie troszkę wyluzować, stosunek seksualny ma być przyjemnością a nie walką o potomstwo. Kiedy wraz z mężem walczyliśmy o dziecko nic z tego nie wyszło, kiedy wyluzowaliśmy zaszłam przy pierwszej próbie mimo iż miałam podwyzszoną prolaktyne. Dziś jestem w połowie 20tc, uwierzcie mi, wyluzujcie a i Wam się uda. Oczywiście bierzcie leki na np prolaktynę, to co zalecił Wam lekarz ale dajcie sobie wiecej luzu. Trzymam za Was mocno kciuki Życzę spełnienia marzeń
nana_1987
Zaciekawiona BB
do KLAUDOOS: Wiem ze będzie nam ciezej niz ''normalnym'' jednak lekarz mowil ze problemu byc nie powinno i staramy sie tez tak o tym myslec. czytalam na forach ze kobiety zachodza normalnie tylko ze nigdy porod nie bedzie naturalny z oczywistych wzgledow... jednak zdania sa podzielone. Trzymam kciuki za wszystkie przyszle mamusie i mam nadzieje, ze wszystkim nam sie wkrotce uda
nana: no to super, musicie byc dobrej mysli!
Martaik: moze niektóre maja blokade psychiczna, ale niektóre nie! ja nalezalam do tych ktore nie mialy, staralismy sie prawie 5 lat, ale z mysle jak bedzie to bedzie, fakt- lekarze musieli miec stymulowac, ale bylo cholernie duzo czynnikow, ktore blokowaly mi zajscie w ciaze i wszystko to bylo bledne kolo i mialam byc przygotowywana w tym roku do in vitro! ale to dluga opowiesc i nie na tym watku! wiec prosze nie pisz dziewczynom, ze to kwestia psychiki, mojej kolezance z pracy 10 lat powtarzali ze to kwestia psychy i co? lekarz powiedzial ze juz za pozno by naturalnie zaszla bo leczenie powinno sie zaczac 8 lata temu, i w taki sposob stracoila szanse na swoją pocieche!
pozdrawiam
Martaik: moze niektóre maja blokade psychiczna, ale niektóre nie! ja nalezalam do tych ktore nie mialy, staralismy sie prawie 5 lat, ale z mysle jak bedzie to bedzie, fakt- lekarze musieli miec stymulowac, ale bylo cholernie duzo czynnikow, ktore blokowaly mi zajscie w ciaze i wszystko to bylo bledne kolo i mialam byc przygotowywana w tym roku do in vitro! ale to dluga opowiesc i nie na tym watku! wiec prosze nie pisz dziewczynom, ze to kwestia psychiki, mojej kolezance z pracy 10 lat powtarzali ze to kwestia psychy i co? lekarz powiedzial ze juz za pozno by naturalnie zaszla bo leczenie powinno sie zaczac 8 lata temu, i w taki sposob stracoila szanse na swoją pocieche!
pozdrawiam
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
a ja milam blokade a co lepsza lekarz twierdzil ze raczej nigdy nie bede miec dzici. Ja nie do konca lekarzom wierzenana: no to super, musicie byc dobrej mysli!
Martaik: moze niektóre maja blokade psychiczna, ale niektóre nie! ja nalezalam do tych ktore nie mialy, staralismy sie prawie 5 lat, ale z mysle jak bedzie to bedzie, fakt- lekarze musieli miec stymulowac, ale bylo cholernie duzo czynnikow, ktore blokowaly mi zajscie w ciaze i wszystko to bylo bledne kolo i mialam byc przygotowywana w tym roku do in vitro! ale to dluga opowiesc i nie na tym watku! wiec prosze nie pisz dziewczynom, ze to kwestia psychiki, mojej kolezance z pracy 10 lat powtarzali ze to kwestia psychy i co? lekarz powiedzial ze juz za pozno by naturalnie zaszla bo leczenie powinno sie zaczac 8 lata temu, i w taki sposob stracoila szanse na swoją pocieche!
pozdrawiam
reklama
Podziel się: