Cześć jeżeli napisałam w złym miejscu to z góry przepraszam jestem tu nowa. mam pytanie i bardzo proszę o odpowiedź. Zacznę od początku więc okres miałam 24 września nastepny 26 października kochałam sie z mężem i gdy on juz doszedł to za chwilkę zsuneła sie prezerwatywa duża czesc została ale troche sie wylało było to 2 listopada i do dziś okresu nie dostałam robiłam 2 testy jeden po południu 2 rano kilka dni po spodziewanej miesiączce oba wyszły negatywne ale okresu jak nie było tak nie ma wiec chciałam zapytac czy jest to możliwe ze moge byc w ciazy? nie umiem za bardzo wyliczyć jak długi mam cykl bardzo prosze o pomoc i odpowiedź
reklama
sierpien8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2009
- Postów
- 209
Witam
Moje objawy w pierwszej ciąży:
- okropny ból jak na @ tylko mocniejszy momentami chciałam żeby już okres przyszedł bo miałam dosyć tego bólu;
-piersi nawet mniej bolały niż zwykle;
- miałam chęć na wodę z cytryną?;
-w 14 dpo miałam lekkie czerwone plamienie w nocy myślałam że to okres ale rano nic nie było za to były dwie krechy na teście;-)
Ogólnie czułam się bardzo okresowo
Urodziłam chłopca
W drugiej ciąży:
- 6 dpo poczułam silny ból w dole brzucha;
-7 dpo miałam rano zgagę;
-jadłabym tylko słodycze
Moje objawy w pierwszej ciąży:
- okropny ból jak na @ tylko mocniejszy momentami chciałam żeby już okres przyszedł bo miałam dosyć tego bólu;
-piersi nawet mniej bolały niż zwykle;
- miałam chęć na wodę z cytryną?;
-w 14 dpo miałam lekkie czerwone plamienie w nocy myślałam że to okres ale rano nic nie było za to były dwie krechy na teście;-)
Ogólnie czułam się bardzo okresowo
Urodziłam chłopca
W drugiej ciąży:
- 6 dpo poczułam silny ból w dole brzucha;
-7 dpo miałam rano zgagę;
-jadłabym tylko słodycze
dziękuje bardzo za tak szybką odpowiedź pozdrawiam
No, z tego wynika, że masz takie +/- cykle jak ja, czyli 30-stoparodniowe. Nie wiem czy zawsze takie masz. U mnie w każdym razie, ale to jak wiesz kwestia indywidualna, jajeczkowanie przypadało ok 14,15 dnia cyklu, czyli 3 dni przed i 3 dni po można zarezerwować na dni płodne.Kiedyś mierzyłam codziennie rano w pochwie temperaturę, obserwowałam śluz i szyjkę, mniej więcej znam swój organizm. Jeżeli miałabyś podobne cykle do moich to trochę za wcześnie by było na możliwość poczęcia, ale każda z nas jest inna.
Moze ta strona Ci w czyms pomoże Ciążowy.pl :: Kalkulator ciąży: Kalkulator dni płodnych
Ostatnia edycja:
Witam Was moje drogie!
Ja już jestem po wizycie u lekarza i sprawdziło się będziemy mieli maleństwo
Ogólnie czuję się bardzo dobrze. Niestety podczas badania doktor zauważyła lekkie plamienie:-( Strasznie się go przestraszyłam. Przepisała mi Duphaston 2 x dziennie. Nigdy dotąd nie zaobserwowałam plamienia. Dopiero dzisiaj przed chwilą w toalecie zauważyłam plamienie na wkładce:-( Bardzo się denerwuję, że coś jest nie tak jak powinno:-(Od paru dni pobolewa mnie również podbrzusze, ale niemocno. Mam nadziję, że jest to wynikiem rozciągania się macicy i jej przygotowywania się na robienie miejsca dla coraz to większego maleństwa.
Nie chciałabym panikować i co chwilę dzwonić do lekarza i zawracać jej głowę każdym pytaniem, ale najbardziej to nie chcę, żeby coś się stało naszej kropeczce:-(
Proszę Was dziewczyny napiszcie, czy któraś z Was znajdowała się w takiej sytuacji, czy może jestem głupia, że jeszcze nie chwyciłam za telefon. A ogólnie czuję się świetnie.
Pozdrawiam Was i czekam na odpowiedź
Ja już jestem po wizycie u lekarza i sprawdziło się
będziemy mieli maleństwoOgólnie czuję się bardzo dobrze. Niestety podczas badania doktor zauważyła lekkie plamienie:-( Strasznie się go przestraszyłam. Przepisała mi Duphaston 2 x dziennie. Nigdy dotąd nie zaobserwowałam plamienia. Dopiero dzisiaj przed chwilą w toalecie zauważyłam plamienie na wkładce:-( Bardzo się denerwuję, że coś jest nie tak jak powinno:-(Od paru dni pobolewa mnie również podbrzusze, ale niemocno. Mam nadziję, że jest to wynikiem rozciągania się macicy i jej przygotowywania się na robienie miejsca dla coraz to większego maleństwa.
Nie chciałabym panikować i co chwilę dzwonić do lekarza i zawracać jej głowę każdym pytaniem, ale najbardziej to nie chcę, żeby coś się stało naszej kropeczce:-(
Proszę Was dziewczyny napiszcie, czy któraś z Was znajdowała się w takiej sytuacji, czy może jestem głupia, że jeszcze nie chwyciłam za telefon. A ogólnie czuję się świetnie.
Pozdrawiam Was i czekam na odpowiedź
Ostatnia edycja:
Nie wiem czy jesteś w domu czy pracujesz, ale w takim przypadku poza tabletkami lekarze zwykle zalecają dużo odpoczynku, jak najwięcej leżenia i absolutnie się nie forsować. Nie panikujesz. Moim zdaniem jak tylko masz wątpliość dzwoń do swojego gina. Całkiem rozsądnie. Pewnie Cię uspokoi, ale jak pracujesz to pewnie L4 będzie niezbędne.Witam Was moje drogie!
Ja już jestem po wizycie u lekarza i sprawdziło się
Ogólnie czuję się bardzo dobrze. Niestety podczas badania doktor zauważyła lekkie plamienie:-( Strasznie się go przestraszyłam. Przepisała mi Duphaston 2 x dziennie. Nigdy dotąd nie zaobserwowałam plamienia. Dopiero dzisiaj przed chwilą w toalecie zauważyłam plamienie na wkładce:-( Bardzo się denerwuję, że coś jest nie tak jak powinno:-(Od paru dni pobolewa mnie również podbrzusze, ale niemocno. Mam nadziję, że jest to wynikiem rozciągania się macicy i jej przygotowywania się na robienie miejsca dla coraz to większego maleństwa.
Nie chciałabym panikować i co chwilę dzwonić do lekarza i zawracać jej głowę każdym pytaniem, ale najbardziej to nie chcę, żeby coś się stało naszej kropeczce:-(
Proszę Was dziewczyny napiszcie, czy któraś z Was znajdowała się w takiej sytuacji, czy może jestem głupia, że jeszcze nie chwyciłam za telefon. A ogólnie czuję się świetnie.
Pozdrawiam Was i czekam na odpowiedź
Witam Was moje drogie!
Ja już jestem po wizycie u lekarza i sprawdziło się
Ogólnie czuję się bardzo dobrze. Niestety podczas badania doktor zauważyła lekkie plamienie:-( Strasznie się go przestraszyłam. Przepisała mi Duphaston 2 x dziennie. Nigdy dotąd nie zaobserwowałam plamienia. Dopiero dzisiaj przed chwilą w toalecie zauważyłam plamienie na wkładce:-( Bardzo się denerwuję, że coś jest nie tak jak powinno:-(Od paru dni pobolewa mnie również podbrzusze, ale niemocno. Mam nadziję, że jest to wynikiem rozciągania się macicy i jej przygotowywania się na robienie miejsca dla coraz to większego maleństwa.
Nie chciałabym panikować i co chwilę dzwonić do lekarza i zawracać jej głowę każdym pytaniem, ale najbardziej to nie chcę, żeby coś się stało naszej kropeczce:-(
Proszę Was dziewczyny napiszcie, czy któraś z Was znajdowała się w takiej sytuacji, czy może jestem głupia, że jeszcze nie chwyciłam za telefon. A ogólnie czuję się świetnie.
Pozdrawiam Was i czekam na odpowiedź
Napewno wszystko będzie dobrze. Grunt to się nie przemęczać:-)
reklama
beata26
szczęśliwa mamusia :)
ella ja dokładnie w 6 tyg byłam na wizycie z powodu plamienia, które sama zauważyłam. Nie było duże, ale było. Lekarz mnie uspokoił i stwierdził ze to może być to że kilka dni wcześniej współżyłam. Dostałam duphaston, nospe i zakaz dzwigania, ale czułam się super więc nadal pracowałam. Po 2 dniach nie miałam żadnych plamień. Ale też na poczatku nieźle spanikowałam. Także rozumiem Ciebie doskonale. Wypoczywaj dużo, nie stresuj się i przestrzegaj zaleceń lekarza. Zobczysz że wszystko będzie dobrze :-)