reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Hej dziewczynki moje kochane
co ja bym zrobiła bez waszego dobrego słowa.
Co do pracy to więcej opisałam na zamkniętym tutaj powiem jedno - mam to za sobą. Teraz chcę zapomnieć.

Filipek z nowego przedszkola zadowolony, Panie go chwaliły że był grzeczny, w co nie wątpię bo całą energię wyładował popołudniu w domu.:sorry2:

Dziewczyny, których maluszki przeżywały dziś swój pierwszy przedszkolny dzień. Dobrze Was rozumiem bo ja to samo miałam rok temu. Zaprowadziłam młodego, a później wyłam w samochodzie. Pierwsze przedszkolne dni FIlipa pamiętam jako bardzo trudne ale w miarę upływu czasu było coraz lepiej. A dziś wręcz idealnie bo synio przedszkolem zachwycony, a jak po niego przyszłam powiedział "mamusiu dzieci płakały, a je nie." :-D:-D:-D U Was też tak będzie, oby tylko przetrwać początek.

Karlitka moja kochana tulę Cię mocno za te dzisiejsze smutki. Pogoda też nie wpływa pozytywnie na humor, mam nadzieję, że jutro już zaświeci słoneczko.
 
reklama
A co tutaj tak pusto....:szok::szok::szok::szok:gdzie jesteście...

My mieliśmy jechać na basen ale wizyta Pawła u dentysty przedłużyła się:wściekła/y: i nie zdążyliśmy...:sorry2::sorry2::sorry2:
Ciekawe jak Hubcio, czy podobało mu się;-);-);-)


Ale mam dobrą wiadomość(jeszcze nieoficjalną)Akademia Zdrowego Rozwoju będzie w Lublinie:-):-):-):-)huuura:tak::tak: a ja wygrałam udział w warsztatach rozwoju ruchowego Akademii Zdrowego Rozwoju:-):-):-), które będą poprowadzone przez eksperta Instytutu Pampers, Dr Katarzynę Sempolską, skąd wywnioskowałam że akcja będzie w naszym mieście....czekam na oficjalną informację na stronce...

hehhe....wszystkie korzystają z tej pięknej pogody, dlatego tak tu pusto:rofl2::rofl2::rofl2:
super...to czekamy na wieści kiedy będzie AZR:tak::tak::tak:

madzienka no, no:-p:-p:-p mam nadzieję, że za tydzień razem będziemy pływać:tak:

a my zaczeliśmy basen dzisiaj:tak: H na początku płakał, bo chciał ze mną iść, (a był z tatą w wodzie) a po tem złościł się bo nie chciał wychodzić:-pco mi się podoba to, że nawet mało ludzi, ale warunki przebieralniowo-szatniowe to mogli by mieć lepsze:-p

madzienka
za tydzień nie ma żadnych dentystów, jedziemy na basen:-p:tak:

to fajnie, że Pampers do nas zawita:tak:

Super, że Hubert zadowolony z baseniku...niebawem sam się bedzie dopominał, żeby go zabrać na pływalnię:-D

moje dziecko dopiero usneło:szok::szok: nie wiem o co mu dzis chodzi:no::no::no:

madzienka super wiadomości:tak::tak:

maltanka zazdroszczę pierwszego basenu, my ciagle czekamy na jakies info z ich strony, super ze Hubercik zdowolony:tak::tak::tak:

moje jeszcze lepsze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:cały dzień (od 9) nie spała,...poza krótkimi drzemkami 5 minutowymi przy jedzeniu....i dopiero po wielkim marudzeniu usnęła:angry::angry::angry:

Hej dziewczynki moje kochane
co ja bym zrobiła bez waszego dobrego słowa.
Co do pracy to więcej opisałam na zamkniętym tutaj powiem jedno - mam to za sobą. Teraz chcę zapomnieć.

Filipek z nowego przedszkola zadowolony, Panie go chwaliły że był grzeczny, w co nie wątpię bo całą energię wyładował popołudniu w domu.:sorry2:

Dziewczyny, których maluszki przeżywały dziś swój pierwszy przedszkolny dzień. Dobrze Was rozumiem bo ja to samo miałam rok temu. Zaprowadziłam młodego, a później wyłam w samochodzie. Pierwsze przedszkolne dni FIlipa pamiętam jako bardzo trudne ale w miarę upływu czasu było coraz lepiej. A dziś wręcz idealnie bo synio przedszkolem zachwycony, a jak po niego przyszłam powiedział "mamusiu dzieci płakały, a je nie." :-D:-D:-D U Was też tak będzie, oby tylko przetrwać początek.

Karlitka moja kochana tulę Cię mocno za te dzisiejsze smutki. Pogoda też nie wpływa pozytywnie na humor, mam nadzieję, że jutro już zaświeci słoneczko.

po to tu jesteśmy, żeby dodać otuchy i poradzić:tak::tak:

może któraś mama naszych "roczniaczków" będzie zainteresowana? http://www.bebiko.com.pl/home/konkurs/tak-si-miej-po-moich-1-urodzinach/o-konkursie/
 
Ostatnia edycja:
Witamy sie i my na chwileczke.
Ja jestem po pierwszym dniu pracy, zlecial bardzo szybko bo głównie pracuje popoludniu a tam to co chwila jakis posilek maja dzieciaki. A poza tym to oni juz tylko sie bawia i maja czas dla siebie :-)
Wczoraj mialam zajrzec ale nie mialam internetu wiec lipa:-(
Pogoda jest do niczego, zabieram do pracy zapasowe skarpety bo buty mokre :-( Musze sobie jakies polbuty kupic bo mam tylko pantofle a juz mnie nogi bola od obcasa(nie przyzwyczajona jestem).
sienio jak Julcia??????? Jakie ma panie, tzn ktore???:-)
marz siły zycze! z kazdym dniem bedzie troszke lepiej, taka metoda małych kroczków. Mowie to jako osoba z drugiej strony "szyby", bo wiem jak to wygląda, z czasem bedzie dobrze, musisz byc twarda, a plakac tylko z boku,zeby synek nie widział. Tulaski!!!:-)
Madzienka super z tym pampersem!!!:-) Gratuluje wygranej!!!:-)
biedronka witam nowa mame!!!!
maltanka super ze Hubcio zadowolony basenem!!!:-)

Wiecej nie nadrobie, lece pod prysznic, wykorzystam ze Maks oglada bajke i chrupie kulki czekoladowe:-)
 
to witam się i ja

jaką pogodę najbardziej lubimy-tą której akurat nie ma:-)

a tak poważnie to ten deszcz mnie do szłu doprowadza, fajnie jak popada, ale bez przesady, młody siedzi w wannie, sam poszedł i krzyczy żeby mu wody nalać, także mam parę minut na kawkę:tak:

Obiecuje że za tydzień pływamy razem....a w szatni nie było przewijaków???:-:)-:)-(i jak instruktor....
Duzo bylo dzieci???
super że Hubertowi podobało sie:-):-):-):-)

1. do szatki nie wchodziłam, tylko P poszedł z Hubertem, nie wiedziałam, że można i nie wzięłam butów na zmianę, ale zs tego co mi opowiadał to nie ma tam przebieralni tylko jakieś pomieszczenia kotarami oddzielone:baffled: a młody nie usiedzi na tyłku żeby się spokojnie przebrać, nie wiem jak ja sama z nim dam radę:sorry2:

2. instruktor niezłe ciacho:-p:-p:-p ten co u nas na zdjęciach się przewijał:-p a na poważne, to P z nim trochę rozmiawiał i i sam stwierdził, że takie dziecko na naukę pływania to za małe jeszcze, teraz to może się tylko oswoić z wodą, nie powiedział dosłownie, że to bez sensu, ale o to chodziło, dziecko musi umieć słuchać, w Huberta przypadku polegało to na zabawie tylko i chlapaniu:-p zobaczymy jak mu będzie dalej szło, mam nadzieję, że załapie, następnym razem ja z nim idę:tak:

3. dzieci tak średnio nie było dużo

Maltanka dzieki za namiary na ulicę trafiłam:-)na basen do Motycza jezdzicie???

:tak::tak::tak:

maltanka zazdroszczę pierwszego basenu, my ciagle czekamy na jakies info z ich strony, super ze Hubercik zdowolony:tak::tak::tak:

mandziula
zadzwoń do nich i dopisz się do naszej grupy, podejrzewam, że miejsca jeszcze są, bo będziesz czekać i czekać na telefon, a zajęcia się już zaczeły

sundey fajnie, że w pracy ci się podoba

misia ten konkurs już nieważny, do 30 sierpnia był:sorry2:

karlita jak tam u was dzisiaj?
 
Ostatnia edycja:
Witam sie w jakże piekny dzien drugi tydzien urlopu jesli chodzi o pogodę mi nie wyszedł...
Mateusz w żłobku:crazy:odstawilismy o razem M miał go podprowadzic pod salę miał stresa ale Pani kierownik go wyreczyła i jeszcze w sztni wzieła go na rece i przeniosła do sali nad płaczacymi dziecmi i zaniosła go do dzieci kt chodziły juz w tamtym roku i ponac zaczał sie bawic. Chciaąłm uniknac tego aby przechodził przez płaczace dzieci bo wtedy czuje niepokoj ale chyba jest ok...kolezanki malutka troszke gorzej ale ona ja odprowadzila pod sale no i otworzyły sie drzwi z zapłakanymi pod nimi maluchami:baffled:ale dzisiaj dzieci płacza gorzej oj biedactwa małe..
Maltanka ja tez zastanawiam sie nad zapisaniem go na nauke pływania
Sunday dzieki za opinie od doswiadczonej opiekunki przedszkolnej:-)

Uciekam ogarnac mieszkanie i chciałam nalesniczki zrobic
 
Witam ze śniadankiem.
Przedszkolakom gratuluje rozpoczęcia roku przedszkolnego a mamom życze dużo siły...

maltankafajnie macie z tym basenem ja niestety z dojazdem miałabym ciężko

mandziula, misia2010 moje dziecie też coś ze spaniem ostatnio ciężko, dziś w nocy się obudziła o 4 i przez godzine musiałam ją tulić bo co ją położyłam to płakała. A już od kilku miesięcy wcale nie budziła się w nocy ...:no: A do tego zrezygnowała z drzemki w dzień i śpi tylko raz przed obiadem a potem szaleje do 20. :baffled:

karlita mam nadzieje że dzisiaj lepiej Wam się dzień zaczął i pobyt u teściów szybko minie
 
witajcie i tu znowu pusto:blink::blink::blink::blink:Jula jeszcze spi więc korzystam:-D:-D:-D:-D

1. do szatki nie wchodziłam, tylko P poszedł z Hubertem, nie wiedziałam, że można i nie wzięłam butów na zmianę, ale zs tego co mi opowiadał to nie ma tam przebieralni tylko jakieś pomieszczenia kotarami oddzielone:baffled: a młody nie usiedzi na tyłku żeby się spokojnie przebrać, nie wiem jak ja sama z nim dam radę:sorry2:

2. instruktor niezłe ciacho:-p:-p:-p ten co u nas na zdjęciach się przewijał:-p a na poważne, to P z nim trochę rozmiawiał i i sam stwierdził, że takie dziecko na naukę pływania to za małe jeszcze, teraz to może się tylko oswoić z wodą, nie powiedział dosłownie, że to bez sensu, ale o to chodziło, dziecko musi umieć słuchać, w Huberta przypadku polegało to na zabawie tylko i chlapaniu:-p zobaczymy jak mu będzie dalej szło, mam nadzieję, że załapie, następnym razem ja z nim idę:tak:

3. dzieci tak średnio nie było dużo

Mogłam Ci powiedziec że do szatni może wejśc oboje rodziców...jak jest ta grupa młodsza to są przewijaki w szatni, a tak to prawda zwykla szatnia z ławkami i dwie przebieralnie kotarowe:-D:-D
Za tydzień my będziemy będzie łatwiej...a twój mąż za tydzień też z wami jedzie???

co do słów instruktora to w zupełności się z tym zgadzam i każdy mówi to samo, ale ja i tak uważam że warto...widzę po Julce:tak::tak::tak:

najważniejsze ze Hubert zadowolony, a mężowi podobało się???

My za tydzień idziemy na pewno:tak::tak:

Sunday własnie miałam pytac jak pierwszy dzień w pracy...ale juz doczytałam, najwazniejsze że zadowolona jesteś...

zmykam szykowac jakieś śniadanko
 
Ostatnia edycja:
Maltanka ja tez zastanawiam sie nad zapisaniem go na nauke pływania

marz w naszej grupie pewnie jeszcze są miejsca zapraszamy:-) babyboom zrobi teraz nalot na motycz:-D super

biedronka
mój H też śpi raz w dzień już od dłuuugiego czasu:tak: jak jeszcze spał dwa razy, to po tej drugiej drzemce było jesczze gorzej, marudził strasznie
 
reklama
Do góry