Moja w końcu padła..u nas w klatce wiercą jakies dziury na nowego dostawcę internetu...w mieszkaniu wszystko podskakiwało...na szczęście poszli chyba do nastepnej....
Ale mi smaka narobiłaś...chyba ja tez takie zrobię
Oj zgadzam się...tam nie tyle trzeba mieć lekarza prowadzącego co ten lekarz musi być w tym czasie na dyżurze bo inaczej to możesz siedzieć i czekać...mnie na szczęście to ominęło i skakali koło mnie bo moja pani dr jest tam ordynatorem;-);-);-)
Bidulki, uważajcie na siebiemam nadzieję że nic Wam się nie stało...buziaczki dla Was
Ale mi smaka narobiłaś...chyba ja tez takie zrobię
Biedronka83 Witaj!
Maltanka na KTG byłam na izbie przyjęć na Jaczewskiego
Wiecie co mi tam się nie podoba, przyjeżdżają na izbę dziewczyny w pierwszych tygodniach ciąży z krwawieniem i czekają godzinę czasem dłużej aż lekarz raczy je przyjąć. A w tym czasie lekarze zajmują się swoimi pacjętkami. Moim zdaniem powinny być przyjmowane poza kolejnością. Siedzą takie bidulki załamane często zapłakane i czekają. Wczoraj właśnie widziałam taką dziewczynę i żal mi jej było. Sama to przechodziłam i wiem co to za ból myśleć że właśnie może w tym momencie traci się dziecko:-(
Oj zgadzam się...tam nie tyle trzeba mieć lekarza prowadzącego co ten lekarz musi być w tym czasie na dyżurze bo inaczej to możesz siedzieć i czekać...mnie na szczęście to ominęło i skakali koło mnie bo moja pani dr jest tam ordynatorem;-);-);-)
witajcie kochane
musiałam do was zajrzeć i sie wyżalić ...
normalnie mam dziś taki dzień ze nic tylko sie przywiązać do krzesła
Gabi wstała o 7 rano
o 9tej musiałam z nią wyjść na dwór ... taka była marudna lało strasznie ja przemokłam bo parasol trzymałam nad Gabi ... oczywiście mała była zachwycona .... az usiadła w kałuży i msiałysmy wracać ...
jak ja przebierałam mała wyrznęła na panelach a ze miała smoczek w buzi więc sobie rozcięła warge i ma siniaka pod nosem ....
później schodząc na dół po tych diabelskich schodach u teściów ... ja sie pośliznełam Gabi u mnie na rękach najdłysmy sie obie strachu... ja sie rozryczałam .... Gabi sie rozryczała ...
teraz ładnie usneła w reszcie wiec ja siadam do pracy .... mówie wam to jest zły dzień ....
Bidulki, uważajcie na siebiemam nadzieję że nic Wam się nie stało...buziaczki dla Was