reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Dziewczyny a ja mam do was pytanko z innej beczki trochę czy któraś z was rodziła albo zamierza rodzić w wodzie? Z tego co się orientuje taka możliwość istnieje tylko w szpitalu na kraśnickiej ja się zastanawiam

ja na poczatku ciązy o tym myślalam ale szybko wybili mi to z glowy, podobno w Lublinie to nie jest takie latwe, jak zwykle wszyscy robia problemy...że wody nie zdążą nagrzać, że za wszczesnie w wodzie, za pozno i td.

a ja kożystałam z wanny w czasie porodu i pomogło mi to, nie miałam żadnego problemu ze strony położnych. Sam poród był już normalnie na łóżku.

aleście naprodukowałyście, a nie było mnie tylko pół dnia. rano małż mnie zawiózł na badania, odebrałam właśnie wyniki:-)normalnie hemoglobina 12,3!!!!:szok::szok: za to wyniki z moczu jak były złe, tak są gorsze, ale coż

mandziula ja przez całą ciążę miałam taką hemoglobinę. najniższą to miałam 11.4:tak:

wpadłam na chwilę zobaczyć co słychać, M zaraz wraca z pracy, lecę jeszcze na wątek spotkaniowy.
 
reklama
a ja już po obiadku i drzemce:tak:;-)
padnięta dziś jestem po tej wizycie w pracy więc całe popołudnie nie ruszam sie z łóżka, dobrze że komputer mam przenośny to zaglądam do was:tak::tak:

maltanka ja do tej pory miałam ponizej 10, więc jak zobazyłam dzisiejsze wyniki to aż mi szczęka opadła:)
 
a ja kożystałam z wanny w czasie porodu i pomogło mi to, nie miałam żadnego problemu ze strony położnych. Sam poród był już normalnie na łóżku.

ja pisalam o samym porodzie w wodzie a nie ulżeniu z skurczach za pomoca wanny...

nie korzytalam wiec nie wiem, ale takie sluchy po lublinie chodzily...a wanna do rodzenia jest tylko na krasnickich
 
Witam popoludniowo!
Ale naprodukowalyscie!!!Przelecialam trzy po trzy po kazdej stronie, zdazylam zoorietowac sie ze mamy dwie nowe kobitki!
Witam Nowe Mamy!!!!:-):-):-)
Cos mi wpadlo w oko o jakimś spotkaniu,nie wiem kto na to wpadl bo nie dopatrzylam sie(tak duzo napisalyscie) ale pomysł super! Tylko gdzie i kiedy?I czy z dziecmi?

Coś jeszcze mi mignelo w Waszych postach o jakimś nowym oddzielnym watku????
 
Ostatnia edycja:
sunday_ nie wiem dokładnie, dzisiaj padła propozycja spotkania i na atku o spotkaniach mozna wpisywac kiedy komu pasuje i ustali sie jakis termin i czy z dziećmi czy nie
przynajmniej ja to tak rozumiem
 
Witajcie ponownie.Jestem tu ale na chwilkę bo zaraz mąż z pracy wraca.Kochane mamusie wpadła mi do głowy myśl że na tym 1 spotkaniu w lutym może uda się na przykład ustalić jakieś miejsce i dzień tygodnia i spotykać się powiedzmy co tydzień w tyle ile będzie nas mogło przyjść.Przed nami wiosna i lato i pewnie niejedna czuje sie troszkę samotna i miałaby ochotę sie spotkać.Wiem po sobie że na takie spotkania co tydzień nie mogłabym się doczekać. Fajnie byłoby w lecie też umówic się powiedzmy nad zalewem wziąc koce i jedzonko i zrobić piknik mamy i dzieci.Ale byłoby zabawnie.To taki mój pomysł napiszcie co o tym sądzicie.Im więcej mam tym weselej.
 
reklama
co do tego spotkania to mam nadzieję ze z dziecmi przychodzicie?Ja na pewno bo nie bede go miala z kim zostawic.

Jesli spotkamy sie w lutym to ja bez Julci, w marcu bedzie musiala ze mna isc bo P idzie do szpitala, ale wtedy to ja kawy nie napije sie:-D:-D:-D:-D

Witajcie ponownie.Jestem tu ale na chwilkę bo zaraz mąż z pracy wraca.Kochane mamusie wpadła mi do głowy myśl że na tym 1 spotkaniu w lutym może uda się na przykład ustalić jakieś miejsce i dzień tygodnia i spotykać się powiedzmy co tydzień w tyle ile będzie nas mogło przyjść.Przed nami wiosna i lato i pewnie niejedna czuje sie troszkę samotna i miałaby ochotę sie spotkać.Wiem po sobie że na takie spotkania co tydzień nie mogłabym się doczekać. Fajnie byłoby w lecie też umówic się powiedzmy nad zalewem wziąc koce i jedzonko i zrobić piknik mamy i dzieci.Ale byłoby zabawnie.To taki mój pomysł napiszcie co o tym sądzicie.Im więcej mam tym weselej.

pomysł z piknikiem super!!!!!!
 
Do góry