Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[MamaAntosia]

Oj Iza D. naskrobałaś tego trochę. Miło Cię bliżej poznać. Dawno tu nie byłam i widzę, że wątek lubelski trochę się rozwija ostatnimi czasy, fajnie że jest nas więcej.

 

[Iza D.]

Chcialam sie troche pozalic:-).Dziekuje za mile slowa.Moja mama lezala kiedys na ginekologii na Jaczewskiego zawsze wspomina,ze pelen profesjonalizm.Moja ciaza przebiegala dobrze,dziecko bylo zdrowe,wiec myslalam,ze nie ma roznicy,gdzie urodze.Teraz wiem,ze jest roznica.
Chlopaki rzeczywiscie ladnie nam rosna:-).

 

[ilona172]

Ja rodziłam w Lubartowie i wspominam to nawet miło, bo położne były dla mnie bardzo przyjemne, a i trafiłam na lekarza, który mi prowadził ciążę.
Widzę że mój synuś jet niewiele większy od waszych dzieciaczków- 10,5 kg (78 cm);-)

 

[Dita]

Ja rodziłam pierwsze moje dziecko w Bychawie drugie w Lublinie na Staszica.
Wspominam dużo milej ten pierwszy poród, ale i tak nie mam co narzekać.
Mimo okropnego i długiego bólu wszystko było ok, mam dwie śliczne zdrowe córeczki i to jest najważniejsze.

Fajnie,że się pojawia coraz to więcej mam - ja jestem z grudniówek 2006 i swoje spotkanie tez już miałyśmy.
Było super i naprawdę cieszę się że mogę tu poznać inne mamy.

fogia, iza, mamaAntosia - mamy dzieci prawie w tym samym wieku;-)

 

[fogia]

Uff, jak gorąco. Już nie daję rady.Moje dziecko szaleje. Dziewczyny jak wy pomagacie swoim dzieciom wytrzymać takie gorące dni?
Najgorsze jest to, że Filip nie chce sam zasypiać. Przez ostatnie dwa miesiące kładłam mojego bączka do łóżeczka i on sobie spokojnie zasypiał, a teraz od poniedziałku porażka. Wczepia się we mnie jak mała małpka i uspokaja dopiero jak go noszę. A waży bagatela prawie 10 kg!!!

 

[Dita]

JA moją Natalkę podczas zabawy po prostu rozbieram do samego pampersa a do spania przykrywam jedynie pieluszką, daję dużo pić....W weekendy jeździmy nad jeziora i Natka tez się kapie...
Jakoś sobie radzimy;-)
Swoją drogą ja kocham takie tropiki;-)

 

[fogia]

Dita to masz dużo szczęścia. Pogoda Cię rozpieszcza. Mój Filippo też w samej pieluszce, a czasami nawet bez. Ale i tak mi świruje, biduś jeden. Zdecydowanie jest zimnolubny.

 

[elahar]

Witam!
Ja też jestem z Lublina. Dołączyłam do forum niedawno. 21 marca urodziłam córeczkę Madzię .

Może ktoś jeszcze z Lublina się dopisze bo trochę nas mało.:-(

 

[Dita]

elahar - troszkę niżej jest aktualny wątek lubelski;-)

 

[Dita]

elahar - o tu;-)

Byliśmy wczoraj na Zagłęboczem, jak wracaliśmy, nad nami utworzyła się wielka czarna chmura, zaczęła wirować i na naszych oczach utworzyła się trąba powietrzna... kilkadziesiąt metrów przed nami zawaliła drzewo na ulicę, w powietrzu fruwały liście i gałęzie... ale mieliśmy przeżycie - czy ktoś z was jeszcze to widział?

A tutaj właśnie o tej trąbie...