Ptasiorek - ja na Mazurka wpadłam zupełnie przypadkowo - miał dyżur... Tak jak pisałam wcześniej mi podpasował. Chodzę do niego 6 lat - nigdy nie odezwał się do mnie w sposób, który by mi nie odpowiadał, zawsze był dyspozycyjny, nigdy nie naciągał mnie na jakieś "dodatkowe badania". Ja jestem zadowolona, moja siostra już nie bardzo, ale my mamy kompletnie różne charaktery.
Ginekolog to jednak dość specyficzny lekarz i tak mi się wydaje, że trafić na takiego "swojego" jest bardzo ciężko.
Ale to jeszcze nic... prowadzenie ciąży w Irlandii, to dopiero masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Całą ciążę 1 USG, ani jednego badania ginekologicznego, ani jednej cytologii, jedno badanie krwi, zero testu obciążenia glukozą (chyba, że w wywiadzie podasz cukrzycę jako chorobę w rodzinie), prywatni lekarze może w 5 miastach w całym kraju, mają duphaston i luteinę napodtrzymanie w aptekach ale nie podają Można by książkę napisać... Za to podobno poród i opieka po porodzie super extra!
Ginekolog to jednak dość specyficzny lekarz i tak mi się wydaje, że trafić na takiego "swojego" jest bardzo ciężko.
Ale to jeszcze nic... prowadzenie ciąży w Irlandii, to dopiero masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Całą ciążę 1 USG, ani jednego badania ginekologicznego, ani jednej cytologii, jedno badanie krwi, zero testu obciążenia glukozą (chyba, że w wywiadzie podasz cukrzycę jako chorobę w rodzinie), prywatni lekarze może w 5 miastach w całym kraju, mają duphaston i luteinę napodtrzymanie w aptekach ale nie podają Można by książkę napisać... Za to podobno poród i opieka po porodzie super extra!