anaconda27
styczniówka2006
Witam :-):-):-)
Mnie dziś kupę roboty czeka i nie wiem jak sobie dam radę, lodówkę trzeba rozmrozić, popakować nas wszystkich, ostatnie rachunki popłacić, ogarnąć chałupkę, oj nie wiem jak ja się wyrobię.
W przedszkolu wczoraj pogadałam z dyrektorką i już udało mi się podpisać umowę na przyszły rok szkolny, z Mają też codziennie rozmawiam że niedługo wyjeżdżam, na razie mówi że nie będzie płakać, ze niedługo do mnie przyjadą, zaczynam się denerwować
Sunday jak Maja oduczała się pieluchy to też tak posikiwała na początku więc to chyba normalne i trzeba przeczekać
Marz bo ty już kobieta pracująca i dlatego czasu dla nas nie masz
Fogia i dobrze zrobiłaś że na zwolnienie poszłaś, musisz się teraz oszczędzać
Mnie dziś kupę roboty czeka i nie wiem jak sobie dam radę, lodówkę trzeba rozmrozić, popakować nas wszystkich, ostatnie rachunki popłacić, ogarnąć chałupkę, oj nie wiem jak ja się wyrobię.
W przedszkolu wczoraj pogadałam z dyrektorką i już udało mi się podpisać umowę na przyszły rok szkolny, z Mają też codziennie rozmawiam że niedługo wyjeżdżam, na razie mówi że nie będzie płakać, ze niedługo do mnie przyjadą, zaczynam się denerwować
Sunday jak Maja oduczała się pieluchy to też tak posikiwała na początku więc to chyba normalne i trzeba przeczekać
Marz bo ty już kobieta pracująca i dlatego czasu dla nas nie masz
Fogia i dobrze zrobiłaś że na zwolnienie poszłaś, musisz się teraz oszczędzać