Karlita dacie sobie rade ja bylam na odwiedzinach u tzreciego dziecka M siostry. Maja 6,2 no i teraz ten malyuszek i powiem ci mimo tego zamieszania moze troche i balaganu ale super patrzy sie na taka rodzine bo to jest najwazniejsze. Ja przywitalam dzisiaj @ chociaz jak rozmawialam z M ze moze byc nowy lokator to dzisiaj byl nawet zawiedziony ze jednak nie:-)takze cieszcie sie i spokojnych 9 miesiecy
Madzienka moj Mateusz tez by z checia calymi dniami na dworze siedzial a jedzenie wtedy jest niewzne, super fotki widac ze sobota udana
Maltanka u ciebie jadłospis menu dzisiaj jak w restauracji:-)a jesli chodzi o kupke to masz racje przeciez jadł barszczyk z botwinki
Madzienka Maltanka moj maly w jednym miejscu wysiedziec nie umie i tez sie obawialam na poczatku po jakims czasie zaczynal marudzic wiec robilismy postoj a teraz jedzie od domu do zalewu i jakby bylo trzeba to nawet i dalej bo nawet nie zamruczy takze dzici to lubia bo caly czas cos sie dzieje i szybko obraz sie zmienia
Kainkas obys znalazla cos satysfakcjonujacego chociaz rynek pracy jest naprawde ciezki
Anaconda daj znac czy wrociliscie w trojke czy moze juz w czworke
Fogia zdrowka i jak jest potrzeba to bierz L4 i sie nie przejmuj
Senio szkoda ze Was nie bedzie zdrowka dla Juli
A my po wizycie u maluszka. Boze jaka ona malutka i wiem ze moj maly tez byl taki ale trudno mi w to jednak uwierzyc, ale byl napewno bo dzieki moim ciuszkom kt w duzej czesci sa na 56 ma je w co ubrac:-)a Mateusz taki duzy kon ju przy malutkiej ze dopiero teraz zobaczylam jakiego mam duzego chlopa juz w domu. Oczywiscie nie obyło sie bez zazdrosci. Trzymalam mala i podszedł i nawet ja delikanie pchnal bo chcial odzyskac swoja mame. A tu fotka zrobiona pod nieobecnosc mojego zazdroscika