anaconda27
styczniówka2006
Madzienka a dzisiaj koło 15 nie wybieracie się jeszcze na spacer bo do biedronki musze skoczyć a potem po Majkę?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja miałam to samo, z liczeniem ruchów żaden problem, a zwłaszcza wieczorem jak już chciałam iść spać, aby się położyłam zaczynało się i tak z godzinę.
misia może ty tak tym spacerkiem zajdziesz na Jaczewskiego:-)
dziewczyny to kiedy robimy kursa po Czechowie? tak ładnie się zrobiło
misia dasz radę, a z modyfikowanym to wcale nie takie ułatwienie, musisz sterylizować butelkę i takie tam, a jak wstaniesz, zanim wodę przygotujesz i mleko to trochę się zejdzie, najgorzej w nocy i rano, a tak to masz spokój, małą do cyca w nocy i śpisz dalej.
ja tak miałam H co 3 godz. się budził na cyca i spaliśmy po godz. się przebudzałam i o mały jeszcze jest i wtedy go odkładałam.
Dzien dobry, w koncu dotarlam do kompa bylysmyna dlugim spacerku, hustawki, karuzela i...piaskownica zaliczone, Jula spi a ja nadrabiam...bo po obiadku ostatni kursik do łęcznej...w piatek oddaja mi męża!!!!
Misia nie martw sie...na Jaczewskiego jest jeszcze dwie super położne, nie pamietam ich imion ae opisze Ci wygląd...już nie pierwszej młodości;-)...jedna ma czarne włosy a druga trochę teższa rude, obie do rany przyłóż..polecam ich pomoc!!!!
Hello, hello....
Ale mielismy paskudna noc. Mateusz dostał czopka po polnocy po plakal i stekal a juz po tzrech godzinach budził sie z krzykiemM musial o 4 jechac do apteki po syrop a mały u mnie na rekach wtulony tak sie meczyl. Dostal syropek pozniej butle i odrazu sie uspokoil ufff...to byla ulga
No i dzisiaj ma katar ale mysle ze to od zebow i mam taka nadzieje. Bylismy na dworze ale niedługo wiecej czasu spedzilismy u mnie w pracy. Ciezko bylo mi go z tamtad zabrac bo drukarki kluczyki szafeczki
Misia czy ktoras z nas ma twoj nr telefonu zebysmy mialy od ciebie jakies wiesci tak jak mandziula pisala do maltanki??
My wychodzimy kolo 10-10.30
Ja też się piszę na kurs....ale oczywiście w późniejszym terminie![]()
tylko mi mówi: "mama daj mi tego twojego soku dla dorosłych " hahaha
bo ona już prawie dorosła
![]()
Madzienka a dzisiaj koło 15 nie wybieracie się jeszcze na spacer bo do biedronki musze skoczyć a potem po Majkę?
super to co w poniedziałek jakby było ładnie?
super
Marz biedny Mateuszek
oj mi też by się przydało do Biedroniki, ale mam lenia i chyba nie pójdę, uwielbiam ten nektar bananowy z Biedronkimłody jeszcze śpi, a ja muszę jeszcze ziemniaki obrać do obiadu.
Kurczę pies coś mi chodzi i haftuje od południa, dobrze, że w jednym miejscu gdzie nie ma dywanów.
Pożegnam jutro przed 8-ą rano a na nockę nie ma co liczyćmarta zazdroszczę zakupów, swoją drogą to ładnie męża pożegnałaś![]()