reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam słonecznie
384.gif
młode w przedszkolu, kupiłam 5 palm:-p - 2 do stroików na cmentarz,M pojechał na warsztat:cool: - luzik na całego. Wieczorem tylko spakować i sajonara:-p;-):tak:.
Widzę,że nasze dzieciaczki w butki wiosenne obkupione:-).Ja jutro na zakupy wybywam ;-):tak:bo w byle czym pokazać Wam się nie mogę:-p:zawstydzona/y::no::-D:-D.
 
reklama
Witajcie w słoneczną środę:-)

Nie pamiętam czy to Ty czy Maltanka pisała żeby jej przyprawę jarzynka bez soli kupić jakby co to chętnie przywiozę;-):tak:.

Marta to nieja pisałam, ale też poproszę jedną taką przyprawę:tak:
hehe chłopak wiedział co dobre:-)
a teść no comment:wściekła/y:

Sunday oprocz bucikow kupilam sukienke na swięta, kapelusik, apaszkę, czapeczke i spodenki...w H&Mie sa sliczne ubranka ale takie drogie....no coz dostalismy juz zwrot podatku Jula sie troszkę dołozyła:tak::tak:to niech ma dziewczynina ciuszki!!!!!

eh też bym sobie poszła na takie zakupy,

Marta ja też może dzisiaj gdzieś podskoczę.

a my od rana sprzątamy, dzisiaj kuchnia, młody pobudka 5.45:dry: i gadanie. Muszę jeszcze poprać firanki, a potem małego wezmę na jakiś spacerek.:tak:
 
cześć dziewczyny
jaka jestem szczęśliwa ze jest już taka pogoda tylko wnerwia mnie to ze nie mam co na siebie włożyć , a chodzi mi dokładnie o jakąś kurtkę przecież płaszcza zimowego nie założę a kupować na kilka tygodni nie będę buuuuuuuuuuuu.
Marta masz na prawdę szwietnego syna , Olkowi należą się owacje na stojąco i jakaś niespodzianka.
Marz butki są świetne i rzeczywiście w lecie na chłodniejsze dni mogą być.
My dzisiaj lenia mieliśmy z M bo wstaliśmy tak po 9 a już pranie nastawione i od dzisiaj zamierzam suszyć już na balkonie a muszę trochę jeszcze domek ogarnąć bo na 15 do lekarza na wizytę, ciekawe co powie bo wyniki mam trochę do bani zwłaszcza mocz
 
Witam słonecznie:-):-):-)
jakaż piękna pogoda za oknem....chyba nie wytrzymam w domu i się przejdę chociaż kawałeczek:tak::tak::tak:

Witajcie
Misia daj nam znac jakby co:tak:moze do czwartku cos sie ruszy.

Pewnie, że dam znać:tak:

misia2010 nic się nie martw, wywołanie porodu też dla ludzi;-) Ja miałam wywoływany cewnikiem Foleya, ale nie zadziałało więc podłączyli mi oxy. Po 1,5 h uroziłam naturalnie- więc nie martw się, wszystko będzie dobrze.

maltanka kiedyś byłam w Olimpie na takiej wyprzedaży, oni chyba najpierw podnoszą te ceny żeby później mieli z czego obniżać np. przecena butów z 450 chyba na 400:szok: więc ja sobie daruję....
Później dokładnie doczytam,Kuba śpi więc teraz lecę na rekolekcje do kościoła. Miłego wieczorka.

Dzięki za pocieszenie:tak:jakoś pójdzie, przecież w końcu musi;-)...to w sumie miałaś ekspresowy poród;-)
Co do wyprzedaży ja jak miałam czas wracając z pracy, zaglądałam np. do Carry i przeglądałam co jest...jeśli coś mi się spodobało, to czekałam aż będzie obniżka 70%, zaglądając tam co kilka dni....czasem już nie było rozmiaru, ale rzadko......ale patrząc, ile w sklepach są w stanie obniżyć ceny na wyprzedażach to faktycznie zastanawiam się, ile te rzeczy są warte i ile zawyżone ceny w sezonie:sorry2::dry:

szczerze to w Olimpie jak już idę na zakupy to zachodze tylko do atlantica, Top secret, arkony i teraz next jest na górze ;)

jakoś bardziej lubię robić zakupy w Plazie ;) bo tam jak są promocje to chociaż widać ;) a mówie w carry ostatnio przeceny z 250 na 50 zł ;) i to jest promocja ;)


misia2010 trzymamy kciuki :) oby było szybko i bezproblemowo :)

Dzięki:tak::tak: Ja ostatnio w Olimpie tylko do Leroy Merlin i to na szybko, bo z mężem:-D:-D ale jak już wrócę do sensownego rozmiaru po ciąży, to poszaleję na kolejnych wyprzedażach:tak::tak::tak:muszę sobie jakoś odbić chodzenie pół roku w 2 parach spodni;-);-)

czesc dziewczynki... ja chyba bede na spotkaniu -co prawda bez mojej malej no ale,,,,,,, co do tej laktacji... ja musze dokarmiac -nie zawsze ale 1-2 dziennie bo moja sie wscieka strasznie.... zwlaszcza po kapieli z cycka jest jej za malo,,,, no ale.... postaram sie pociagnac ile sie da........

co do zakupow... ja pracowalam w olimpie=na papierze dalej pracuje ale macierzynski-wiec wiadomo:) i jakos ta galeria srednio mi sie podoba

no ide szukac jakiegos laktatora.... w przystepnej cenie.... moze sie uda......

i jak z laktatorem?:confused: Mi w Olimpie przeszkadzała straszna duchota....ale może coś z tym już zrobili:confused:

Madzienka fajne buciki:tak:
Misia coś ta Natalka Twoja uparta
a my jak Hubert wstał poszliśmy na dwór, połaziliśmy trochę koło bloków i byliśmy w realu, jak wyszliśmy o 14.00 tak do domu wróciliśmy na 17.00. Mały tak zgłodniał, że zjadł mi rosół i drugie na raz:szok:

No charakterna dziewczyna będzie:-D:-D
No widzisz, jak się wybiega i dotleni to od razu lepszy apetyt:tak::tak:w lecie będzie jadł jeszcze więcej, no chyba że będą straszne upały...wtedy jakoś się nie chce jeść....chyba że dobre lody;-)

aaa i jutro ide do pediatry bo mi dziecie cos kicha i pokasluje...niech zwazy to moje dziecie -bede wiedziala jak na wadze przybiera to moze mnie to na duchu podniesie... bo w pierwszych 6 tyg miala 1500g na plus nastepne 5 tyg to juz tylko 400g!!!!!!! wiec nie wiem czy nie za malo........ ech//// tak sie tym przejmuje ze dzis w nocy snilo mi sie ze po wazeniu u lekarza mala mi tylko kilogram wazyla!!!!!! no w paranoje popadam!!!

Daj znać co powiedział pediatra:tak::tak::tak:

Misia szcerze mówiac jesli sa takie tłumy to dobrze jakby cie polozyli bo bedziesz spokojna o miejsce w szpitalu a tak moga cie odesłac.

A my dzisiaj wybralismy sie do Orkana do CCC. W Bartku prawie pustki w Bacie oj pusto a w CCC tłumy:-DDobrze ze bylam z M bo z tym moim małym to nic bym nie kupila M za nim biegal a ja wybieralam i tylko do mierzenia szybkiego mierzenia mi go przynosil. Ja nie wiem co on ma ze jak wchodzi do kosciola czy galerii to jakby mial smigielko zamatowane:-)
Swoja drogą przez to jak on chodzi(czyt.biega) w kosciele to pol osiedla poznam. Dzisiaj pani na kasie w stokrotce zapytala sie czy wzielam synka do kosciola i byla w szoku ile on ma sily na to bieganie i wogole ludzi sie nie boi bo podchodzi do lawek a mnie zamurowało:-Djuz dwie tak mnie zaczepily:baffled:

No nic ide cos zjesc a to efekt wizyty w CCC

Też tak myślę, że przynajmniej łóżko będzie:-D no i jeszcze jeden plus...na spokojnie dopakuje ostatnie rzeczy do torby, a nie pomiędzy skurczami:-D:-D
Z tym bieganiem to mi dotąd wypominają, że byłam dzieckiem które nie chodziło, tylko biegało (w przeciwieństwie do mego młodszego brata)....byle do przodu...nawet z kanapy głową w dół:-D....ale z czasem i z tego wyrosłam....choć różnicę w charakterach między nami widać....np. szybciej robię zakupy;-) tak więc takie żywe dziecko, nawet jeśli trzeba na nie uważać (hihi....ja parę razy zniknęłam rodzicom na zakupach....i znajdywali mnie na policji:-p), to ma też swoje zalety

hej girls
przede wszystkim chcę się przypomnieć. :-) Żyję .....jako tako ale na zakrętach wyrabiam się ledwo. Zresztą Marta dzisiaj sama widziała to może zaświadczyć. ;-)
oby do wakacji!

Witam nowe Mamusie, jeszcze nie miałam okazji Was tutaj powitać. :-)

Biedna:-(Mam nadzieję, że taki kołowrót się niebawem skończy i nieco odpoczniesz:tak::tak:

Witajcie, my dzisiaj bylysmy na kontroli u pediatry bo jula dalej kaszle...ale podobno po anginie czesto tak jest...poza tym jestesmy zdrowe!!!!!!!!!!
Mataka
szkoda że nie należysz do przychodni na kameralnej, tuttaj wlasnie położna jest jedna z dziewczyn co prowadzi poradnie latacyjną VIVA MAMMA - ta blondynka i szczerze to dużo mi pomogła jak Jula nie potrafiła ssac...a propos ta druga pracuje na jaczewskiego...Misia przyjrzyj sie jej nazywa sie Justyna, w razie problemow męcz ja-zawsze za darmo:tak::tak::tak:

Sunday oprocz bucikow kupilam sukienke na swięta, kapelusik, apaszkę, czapeczke i spodenki...w H&Mie sa sliczne ubranka ale takie drogie....no coz dostalismy juz zwrot podatku Jula sie troszkę dołozyła:tak::tak:to niech ma dziewczynina ciuszki!!!!!

Super, że zdrowe:tak::tak::tak::tak:Możecie korzystać teraz do woli z wiosennych spacerów:tak::tak::tak:
Dzięki. Wykorzystam ją, ile tylko będę mogła;-);-);-)
No w końcu Julka zarobiła na siebie, to coś jej się należy;-);-);-):tak::tak::tak:


To tak samo było z Julem :-(- wściekali się z Olkiem w sypialni na łóżku i Olek kopnął małego w oko i Julu mówił,że śliwę mu Olek nabił a teść przerobił Jula i kazał mu mówić,że to mama łokciem go uderzyła:wściekła/y::wściekła/y:.Aż mu białko krwią podeszło - u okulisty będziemy w poniedziałek 4 raz na kontroli:tak:.
Misia proszę mi na PW namiar na siebie podesłać;-):tak:.
Miałam dziś nie lada dylemat bo tu spotkanie Wam obiecałam:tak: a Olek mała skleroza :-pzapomniał mi dać zaproszenie na warsztaty z rodzicami - robienie palmy w piątek na 13-ą:nerd:. Na dodatek pani poprosiła mnie o upieczenie ciasta:happy2:.Spytałam czy chce,żebym przyszła do przedszkola na zajęcia z rodzicami czy na spotkanie z BB-ciociami i dzieciaczkami i wybrał Was;-):tak::cool2::cool2::cool::cool:. Ciasto oczywiście zaniosę - zrobię wafle przekładane i ciasteczka maszynkowe,bo skwarek teraz pod dostatkiem:-p;-):-).

No, niezłe ziółko wyszło z Julka u lekarza:-Dchoć nie dziwię się, że się :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale Olek bardzo dobrze wybrał, że wysłał mamę na spotkanie BB:tak::tak::tak:
Już wysyłam:tak:


fornetka nie martw się na zapas...może nie będzie tak źle z tymi wynikami...czasem coś co wygląda groźnie, wcale takie nie jest. Daj znać po wizycie!!!
A ja ostatnio chodzę w swoich przed ciążowych kurtkach, tylko że ich nie zapinam, bo tak ciepło...najwyżej coś cieplejszego pod kurtkę zakładam, albo chustę.
 
Ostatnia edycja:
Co do biegania po sklepach to ja strasznie uwrażliwiona na tym punkcie jestem i nigdy Mai nie pozwalałam na to, w marketach zawsze jeździła w wózku, nawet mowy nie było o tym żeby stanęła na nogach a jak byłyśmy w sklepie bez wózków to jak się zaczynała wyrywać zawsze wychodziłyśmy, ale za to teraz jak z nią idę do sklepu to wie że ma się przy mnie pilnować i problemu nie mam, nie mówiąc co się właśnie nieraz w marketach widzi :szok::szok::szok:
 
anaconda no wlasnie ja tak samo, zewsze Julke do wozka wkladam,albo idzie za raczke, szczegolnie w tych duzych typu real. Strasznie sie boje, ze mi gdzies sie zgubi, chyba bym zariowala wtedy... Kiedys wpadlam w panike, bo stracilam ja z oczu, ale naszczescie to byla tylko osiedlowa stokrotka.
misia nie wypominajac Ci niczego chcialam stwierdzic, ze jak bylas mala to nie bylo wielkich marketów:sorry2: a skoro Ty i tak sie gubilas to az strach pomyslec co bedzie z Natalka:-D:-D:-D kurcze balas sie,zeby nie urodzila sie za wczesnie to ona teraz sie zasiedziala;-)Jakie posluszne dziecko:happy2:
Fogia zastanawialam sie niedawno czemu sie nie odzywasz niedługo świeta , wiec moze troszkę odpoczniesz
fornetka mam nadzieje, ze lekarz cos poradzi :tak: i wyniki wrócą do normy.
Zmykam zbierac sie na spacerek.
marta zazdroszczę zakupów, swoją drogą to ładnie męża pożegnałaś:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Co do biegania po sklepach to ja strasznie uwrażliwiona na tym punkcie jestem i nigdy Mai nie pozwalałam na to, w marketach zawsze jeździła w wózku, nawet mowy nie było o tym żeby stanęła na nogach a jak byłyśmy w sklepie bez wózków to jak się zaczynała wyrywać zawsze wychodziłyśmy, ale za to teraz jak z nią idę do sklepu to wie że ma się przy mnie pilnować i problemu nie mam, nie mówiąc co się właśnie nieraz w marketach widzi :szok::szok::szok:

Bardzo mądrze nauczyłaś Maję:tak::tak::tak:i Tobie też to ułatwia teraz życie;-)
Faktycznie, teraz dzieci zachowują się...że tak powiem....bardzo swobodnie:dry:, ale to i tak nic w porównaniu z tym co widziałam, jak w wakacje na studiach pracowałam w sklepie w USA....że małe dzieci potrafiły przejść, czy jadąc w wózku rączką zrzucić towar z półki, a rodzice w ogóle nie reagowali, to nic:no:....na takie zachowanie pozwala się i starszym dzieciom...takie na oko ponad 6 lat, potrafi nagle nie wiadomo czego się wk...i ręką przewrócić np. wieszak z ubraniami czy zrzucić rzeczy z półki sklepowej i jakby nigdy nic pójść sobie dalej...i nikt mu nie zwróci uwagi:szok::szok::szok:

anaconda no wlasnie ja tak samo, zewsze Julke do wozka wkladam,albo idzie za raczke, szczegolnie w tych duzych typu real. Strasznie sie boje, ze mi gdzies sie zgubi, chyba bym zariowala wtedy... Kiedys wpadlam w panike, bo stracilam ja z oczu, ale naszczescie to byla tylko osiedlowa stokrotka.
misia nie wypominajac Ci niczego chcialam stwierdzic, ze jak bylas mala to nie bylo wielkich marketów:sorry2: a skoro Ty i tak sie gubilas to az strach pomyslec co bedzie z Natalka:-D:-D:-D kurcze balas sie,zeby nie urodzila sie za wczesnie to ona teraz sie zasiedziala;-)Jakie posluszne dziecko:happy2:

Ja też bym się bała, żeby dziecko samo biegało po supermarkecie...a niektórym rodzicom to nie przeszkadza:sorry2::dry:
No właśnie...ja potrafiłam zniknąć ze sklepu z butami...a wiadomo, kiedyś to były raczej małe sklepiki:sorry2:....i podejrzewam, że teraz Natalka pokaże mi jak to jest jak się ma "żywe" dziecko:-D:-D:-D zresztą cały czas daje czadu...z czymś takim jak liczenie ruchów do tej pory nie mam żadnego problemu....odczuwa to mój brzuch i kości:-D:-D:-D
 
Bardzo mądrze nauczyłaś Maję:tak::tak::tak:i Tobie też to ułatwia teraz życie;-)
Faktycznie, teraz dzieci zachowują się...że tak powiem....bardzo swobodnie:dry:, ale to i tak nic w porównaniu z tym co widziałam, jak w wakacje na studiach pracowałam w sklepie w USA....że małe dzieci potrafiły przejść, czy jadąc w wózku rączką zrzucić towar z półki, a rodzice w ogóle nie reagowali, to nic:no:....na takie zachowanie pozwala się i starszym dzieciom...takie na oko ponad 6 lat, potrafi nagle nie wiadomo czego się wk...i ręką przewrócić np. wieszak z ubraniami czy zrzucić rzeczy z półki sklepowej i jakby nigdy nic pójść sobie dalej...i nikt mu nie zwróci uwagi:szok::szok::szok:
Dokładnie tam tak jak w uk nikt na dzieci nie zwraca uwagi, chociaz wydaje mi sie , ze w usa jest nieco lepiej. Pamietam jak w uk w jednym ze sklepów stal ciag lodowek z otwierana do góry klapa i dziecko szlo za matka i wszystkie te klapy podnioslo do góry a matka tylko sie odwrocila i powiedziala leniwym glosem " przestan, chodzmy już" i spokojnie sie poszla dalej. Nawet tych chłodziarek nie zamknela i nie upomniala dziecka, ze tak sie nie robi... albo inny przylkad, tam normalne jest, ze jak sie cos zle, albo wypije i jest sie w tym czasie w autobusie czy metrze to ten papier czy butelke zostawia sie na siedzeniu... ot angielskie wychowanie... ręce opadaja... Uważam,ze duzo mozna Polakom zarzucic, ale na tle innych podobno lepiej "rozwinietych" (chyba tylko ekonomicznie) krajów wypadamy naprawde dobrze :)
 
hej
Misia-cos wie na temat zywego diecia, moja hanka to taka wiercipieta, ale nie zawsze tylko na swoim terenie...w domu chodzi sama moze nie duzo ale chodzi a jak bylismy u rodziców to ani 1 kroku nie chciala dac:))

chlop na spacer poszedl a ja za sprzatanie sie biore:))

no ja nie wiem co znaczy wywolywanie porodu bo rozwarcie mialam na 5cm a nic nie czulam , dali oxy i poszło w ciagu 1 godz i hanka sie ur w 37tc:)) ja tez rodzilam u Wawrzyckiej:)) chociaz nie chodzilam do niej to bardzo dobrze sie mną opiekowala, mieli mnie na uwadze bo hanka wychodzila na USG bardzo mała no i sie bali zeby cos nie tak nie było;))

OK, LECE SPRZATAC

MILEGO DNIA\
misia a Ty moze spacerkiem wygonisz mała na druga strone brzucha:))
 
reklama
Witam się południowo.
Napisałam wcześniej posta ale mi neta wyłączyli:nerd:
marz21 fajne buciki:tak:
madzienka super że Julka już zdrowa! A pani Justyna mi też bardzo pomogła przy laktacji w szpitalu, ale później jeszcze do domu ją zamawiałam. Ostatnio ją spotkałam, to już nie pracuje w szpitalu na Jaczewskiego, że jest położną środowiskową w przychodni na Lazurowej? Ale nie mam pojęcia gdzie to jest.
anaconda27 nieźle z tymi spodniami, u nas też ciągle spodnie za krótkie. Wczoraj na targu kupiłam małemu 2 pary takich welurowych a'la dresowe.
maltanka współczuję tych pobudek przed 6:szok: u nas przynajmniej małemu się unormowało i po 7 wstaje.
kainkas a dlaczego Ci przed terminem poród wywoływali? Ja już byłam po...
sienio na plac zabaw chodzicie z Julą? bo jakoś się nie możemy spotkać na spacerze.
Rano mieliśmy gościa, przejazdem w Lublinie był mąż mojej kuzynki z Pomorza, nie widziałam go od naszego ślubu:szok: Kubuś usnął przed 10, ja miałam sprzątać ale za prasowanie się wzięłam.Dzisiaj mąż oddał samochód na przyciemnienie szyb więc jestem w domu uziemiona. Miłego dnia.
 
Do góry