reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
a nam też udało sie wyjśc na apacerek, całą godzinkę ailiśmy w tą i z powrotem po kawałku trawy bo bloto straszne narazie mamy i nie da się dalej wybrać:sorry2::sorry2:, mały potem troche pomarudił i teraz sobie śpi, ja troche dom ogarnęlam i ciatko trobłam (zwykły biszkpt z dżemem) , ale piszecie tych krówkch że mi ślinka pociekła :-D:tak::tak::tak:

oj zazdroszczę wam tego spotkania ale nie dam rady jeszcze sie wybrać może na nastęnym sie zjawię:tak::tak::tak:

anaconda to majeczka pewnie zadowolona z prezentu od babci:tak::tak:

maltanka nawwt na myjni widać że wiosna przyszła:tak::tak::tak: a pogoda bła dzisiaj super, wiec e diwię sie że prawie cały dzięń na dworku spędziliście:tak::-D

sienio to super babcia na tym placu zabaw, ale to fuż chyba tak jest że swoim pociechom babcie uwagi nie zwracają:no::no:
 
Madzienka taxi raczej odpada, bo chyba nie mają fotelików dla takich dzieci:no:

ja o parkowanie się nie boję tylko w ogóle ostatnio mało jeżdżę, pewnie będę wiedziała dopiero w czwartek, a na 100% w piątek rano jak będę miała samochód pod blokiem, a M w pracy, ale raczej nie nastawiam się:-(

a co tu tak pusto dzisiaj?

Co do odpowiedzi dopiero w piatek to musisz pytac Bestyji....

A Wy taxi nie poruszacie się z H???:szok::szok::szok:my jak trzeba gdzieś podjechac a samochodu nie bierzemy z wiadomych względow:-p jeżdzimy taxi....

Ja zaproponowalabym miejsce u mnie w autku ale nie chce mi sie przepinac fotelika z P samochodu....:dry::dry::dry:

witajcie jestem lubelska mama 3 miesiecznej Nadii... czy moge dolaczyc???

Witaj, pisz więcej i częściej...a może ty masz ochote spotkac sie z nami w piatek??

Maltanka szkoda ze was nie będzie na naszym spotkaniu :-:)-(
ja jeszcze nie wiem na 100% czy z Mają czy bez ale będę :tak::tak::tak:

Bierz Majeczke, na pewno jej sie tam spodoba...będzie miala spoźnione wagary z okazji pierwszego dnia wiosny:-D:-D:-D:-D
 
witajcie jestem lubelska mama 3 miesiecznej Nadii... czy moge dolaczyc???
witamy mową mamę i pisz z nami często :tak:

Maltanka szkoda ze was nie będzie na naszym spotkaniu :-:)-(
ja jeszcze nie wiem na 100% czy z Mają czy bez ale będę :tak::tak::tak:
zabierz Majeczke, jeszcze troche i o wagarach już nie bedzie mowy:-p

Madzienka a do kiedy musisz mieć potwierdzenie? Ja raczej odpadam, :no:nie mam czym dojechać, chyba że M mi zostawi samochód co raczej jest niemożliwe, po za tym źle mi jeździć takim kolosem.
Maltanka aż mi teaz glupio ze chcialam o 10:-:)zawstydzona/y: ale po ciemku z Julka nie chcialam wracac, zwłaszacza z tamtej okolicy:sorry2:Mam nadzieje ze maż sie zlituje i zostawi samochód:tak:

mandziula super pierwszy rodzinny spacerek:-D ja tez pamietam nasz pierwszy spacer z Julka. Fajny ten okres kiedy widzi sie te wszystkie "pierwsze razy", a z dnia na dzien maluszek czyms nowym zaskakuje:happy2::happy2:
 
Witam wieczorową porą,
dopiero się zebrałam, żeby siąść do komputera, bo po obiedzie dosłownie padłam:szok:chyba ciśnienie spadło, bo zasnęłam jak kamień:zawstydzona/y:no prawie jak kamień, bo co rusz budziła mnie noga albo ręka w moim boku....żadne prośby ani groźby, łażenie czy sprzątanie nie robią wrażenia na moim dziecku....wierci się i w brzuchu i ma w poważaniu fakt, że czas się zbierać do wyjścia:-:)no::dry:

Misia a jak ty se czujesz termin zbliza sie wielkimi krokami

Pewnie jak każdy przy końcówce...niecierpliwie się...i chciałabym już bo może wtedy przejdzie zgaga i cała reszta dolegliwości:-p no i oczywiście nie mogę się już doczekać, by zobaczyć swoją małą:tak::tak:

Witam porannie :-):-):-)
Oczywiście jak dzisiaj wolny dzień to Maja o godz.7 wstała :szok::szok::szok:
Zapowiada się kolejny piękny dzień tak więc chyba Maję wiosennie ubiorę, w końcu i tak jedziemy autem, bo wy nie wiecie ale do teściowej dzisiaj się wybieramy ;-);-):-D:-D:-D:-D:-D - cóż a niespodzianka :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale do jutra to jakoś przeżyję ;-);-):-D:-D

Nie chcę cię straszyć ale po ciąży też to będziesz miała :-:)-(

No cóż za niespodzianka...ale plus jest taki, że przy wiosennej pogodzie można się wybrać na dłuższy spacerek i trochę odsapnąć od towarzystwa;-);-);-)
:-:)-:)-:)-(to słabo:-:)-:)-(

misia a już myślałam ze ty się rozpakowałaś, a jak samopoczucie moze teraz się coś ruszy jak zaczniesz intensywnie sprzątać:-) mój mały to sie chyba znowu przekręcił bo tam gdzie miał ostatnio plecki dzisiaj wystawała noga wiec wierci sie niezmiernie aby tylko tułowiem i dupcia a główka pozostała tam gdzie jest teraz czyli na dole.

heheh....już bym chciała (jutro byłaby fajna data na urodziny - pierwszy dzień wiosny:-))....dobrze, że główka pozostaje tam, gdzie powinna...resztą niech sobie kręci;-);-);-)

Witajcie ja juz oczywiście po odwiedzinach w szpitalu, Pawłowi nic nie powiedziałam tylko zabrałam Julę i zrobiłysmy tacie a-kuku w drzwiach:-D:-D:-DPaweł wyglądał tak:szok::szok::szok: a Jula jakby go troszkę nie poznała:shocked2::shocked2::shocked2:ale chwilke i juz siedziała na nim wtulona
Pozwiedzala troszkę oddzial, a my chwilke pogadalismy...jego nozka juz coraz lepiej, wiec mam nadzieje ze na nastepny weekend bede miala go w domu:tak::tak::tak:

No, jaka super niespodzianka....czasem tak niewiele potrzeba, aby komuś sprawić radość i przyjemność:tak::tak::tak::tak: Życzę wspólnego weekendu w domku za tydzień:tak::tak::tak::tak::tak:

My też bylysmy 2,5 godz na dworze, juz nie pamietam kiedy na tak dlugo wyszlysmy. Na placu zabaw "otwarcie sezonu":-D:-D Julka tak sie wybiegala, ze ledwo do domku dotarla:-p Jak zwykle nie obylo sie, zeby ktos mnie nie poirytował:-D:-D Jedno dziecko nosilo piasek i sypalo wszedzie tam gdzie mozna usiasc, na laweczki, na ślizgawke, na siedzenia huśtawek, po jakims czasie dolaczyly inne dzieci... a babcia która z nim byla uwage zwracała wszystkim tym dziecion a wnuczuś ok może sypac...normalnie... Nic trzeba sie przyzwyczaic i przygotowac do sezonu:-D:-D

No wiadomo, że własny wnuczuś jest idealny, a reszta dzieci to łobuzy i dranie:no::no::no:ale weź zwróć takiej babci uwagę, to jeszcze Ci powie do słuchu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ech, szkoda słów:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Hello :-):-):-)
Wpadam tylko na chwilkę poczytać was i pochwalić że Maja dostała od babci 100zł tak więc nowa zabawka będzie :-D:-D

heheh....to przynajmniej Mai się opłacał wyjazd:-D:-D:-D:-D

witajcie jestem lubelska mama 3 miesiecznej Nadii... czy moge dolaczyc???

Witam, witam....zapraszam do udzielania się:tak::tak::tak:

a nam też udało sie wyjśc na apacerek, całą godzinkę ailiśmy w tą i z powrotem po kawałku trawy bo bloto straszne narazie mamy i nie da się dalej wybrać:sorry2::sorry2:, mały potem troche pomarudił i teraz sobie śpi, ja troche dom ogarnęlam i ciatko trobłam (zwykły biszkpt z dżemem) , ale piszecie tych krówkch że mi ślinka pociekła :-D:tak::tak::tak:

Mimo, że spacerek nieodległy to i tak fajnie się przespacerować z wózkiem w taką wiosenną pogodę, co?;-);-) Oboje dzięki temu też macie pewnie lepsze samopoczucie:tak:



a pamiętacie, że za tydzień zmieniamy czas?? godzinka mniej spania :-(
 
Witam wieczorową porą,
dopiero się zebrałam, żeby siąść do komputera, bo po obiedzie dosłownie padłam:szok:chyba ciśnienie spadło, bo zasnęłam jak kamień:zawstydzona/y:no prawie jak kamień, bo co rusz budziła mnie noga albo ręka w moim boku....żadne prośby ani groźby, łażenie czy sprzątanie nie robią wrażenia na moim dziecku....wierci się i w brzuchu i ma w poważaniu fakt, że czas się zbierać do wyjścia:-:)no::dry:

Misia ty nie zbieraj sie do kompa tylko na porodówke już twoj czas:tak::tak::tak:....a może Ty spotkasz sie z nami w piatek...porozmawiamy z Twoja dzidzią i szybko wyjdzie na ten swiat...:-D:-D:-D

Teraz juz naprawde ide spac.....
 
reklama
Misia ty nie zbieraj sie do kompa tylko na porodówke już twoj czas:tak::tak::tak:....a może Ty spotkasz sie z nami w piatek...porozmawiamy z Twoja dzidzią i szybko wyjdzie na ten swiat...:-D:-D:-D

Teraz juz naprawde ide spac.....


heheh....bardzo chętnie się z Wami spotkam...ale prawdę powiedziawszy mam nadzieję, że w piątek już nie będę 2w1:-D:-D:-D, zwłaszcza że w poniedziałek kończy mi się zwolnienie:confused2::errr:
 
Do góry