misia ła, ła, ła poszalałaś dzisiaj
a moje dziecie jeszcze śpi
ano...poszalałam...
Moja krówka już się chłodzi w lodówce a mi zaraz język do tyłka przyrośnie z łakomstwa
Gina jakoś przeżyłam, ale niestety znowu mam zakażenie bakteryjne, kurcze mi to co chwila to zakażenie się wdaje także cytologia nie zrobiona tylko trzeba się wyleczyć najpierw
ja tez jakoś czasu na komputer nie mam jak mój w domu
zaraz po Majkę mykam a potem to już w domku posiedzimy sobie
A jeszcze jedno - piękną wiosnę czuć w powietrzu
oj, to masz nieciekawie z tymi bakteriami....ja w ciąży też usłyszałam, że mam skłonność i że jak raz się pojawiły to będą powracać....tylko czy po ciąży też
ja tez nie jadlam czekaolady i unilakam smażonego, z ta szpitalna dieta to róznie bywa u mnie np dawali kotleta mielonego i jajka ktorych podobno tez trzeba unikac ale byly tez smaczne kopytka na maselku z buleczka:-) Maltanka ma racje w paranoje tez nie trzeba wpadac, bo okazuje sie ze w kazdym produkcie jesxt cos zabronionego
misia co to takiego te parówki z owocami?
maltanka świetny cytat
heheh....w domu to pewnie będę jadła jak zwykle, oczywiście ostrożnie...ale u rodziców lub dziadków będę stosować "dietę", bo inaczej będą we mnie wpychać tony jedzenia i szybko będę wyglądać, jakbym była znów w 9 miesiącu
Parówki to zwykłe serdelki zapieczone z cebulą, pomidorem, jabłkiem i śliwkami z dodatkiem soli, cukru, pieprzu i majeranku
Witajcie ja dopiero mam chwilke wrocilam od P ze szpitala...my nadal same
P nie wypuścili ze szpitala moze pod koniec następnego tygodnia.....
Na razie chyba nie dam rady Was przeczytac bo widze że produkcja nizła dzisiaj byla, może wieczorkiem....
Wczoraj bylam na pazurkach wiec sie pochwale...
To moje nowe pazurki
Super pazurki
A czemu nie puścili?