Witam po kilkudniowej nieobecności
każdy sposób na usypianie jest dobry, aby Tobie było z tym dobrze :-)
wystarczy, że weźmiesz kredyt, czy zarejestrujesz się na jakimś portalu podając dane i one później idą w świat... niestety ale tak jest
No to zostałam ciocią. :-)Moja bratowa urodziła już. Chłopczyk-Tymoteuszek.
Gratulacje dla szczęśliwej mamusi i dumnej cioteczki :-)
Mieszkanie wypucowane tylko kurze i okna mi zostały
.
Co do odpornościowych to dr Krupa przepisywała kiedyś Olkowi takie tabletki a miał wtedy pół roczku - dobre są też na pleśniawki
Lymphozil H tabl.
Co ja bym zrobiła bez dnia wolnego
jeszcze kosmetyczka i do biura bo klientkę mam ale to wieczorem.
Na czwartek zamówiłam panią do prania dywanu i kanapy a w poniedziałek fryzjer
:-).
Czyli wiosenne porządki czas zacząć?? Na samą myśl ogarnia mnie przerażenie.
O tabletki zapytam w aptece, dzięki za pamięć.
I jeszcze poproszę o namiary tej pani co to kanapy pierze, i ile kosztuje taka przyjemność?? Przydało by się odświeżyć narożnik, myślałam wcześniej o wypożyczeniu maszyny piorącej... ale skoro któś może przyjść i zrobić to za mnie?? Koszty pewnie podobne będą.
ja jak byłam na poczcie to kolejka taka ze szok. i najgorsze ze nikt nie ustapi i jak juz odstałam swoje to sie chciała taka baba wepchac, puściły mi nerwy i na nia nawrzeszczałam i nagle zanalazła sie jeszcze jedna pani z poczty i łaskawie zasiadła do okienka. Dlatego od jakiegoś czasu wysyłam M do takich isntytucji.
I miałaś rację, że wrzasnęłaś. Swoją drogą czy zawsze trzeba rozpętać jakaś awanturę, żeby urzędniczka pijąca kawę przyszła do okienka gdy jest straszna kolejka?? Miałam podobną sytuację w PUPie ostatnio, kolejka była niemiłosierna, dopóki nie znalazł się ktoś odważny i powrzeszczał.
Korytarz pełen ludzi świecił pustkami po 15 minutach. Czyli można interesantów przyjąć szybko i bezproblemowo, tylko im się nie chce.
Karola ma nadal zastrzyki,jak wszystkie wybierze to bedzie ich w sumie14
...cala dupcia w kropeczkach,bidulka moja mala:-(
w czwartek jeszcze do kontroli idziemy,jak bedzie jeszcze jakis szmar w oskrzelach,to dopisze pediatra antybiotykdoustny...podobno straszny jakis wirus u nas panuje,wszyscy na oskrzela choruja
Zdróweczka dla Karolci. Moja Kinia miała 10 zastrzyków, musiałam jej robić okłady z sody w miejscach po ukłuciu, bo zrobiły się jej guzki.
Witam kolejną chełmiankę, ja mieszkałam w tamtych okolicach przed ślubem. Czy tran mogę podać takiemu maluszkowi jak moje dziecię??
Oby do wakacji :-) Trzymam kciuki za wytrwałość.
Wybaczcie, że nie czytam postów, ale mam kiepskie dni, zostaliśmy bez samochodów, niewiadomo co z moja pracą-mam paskudny humor przez to-jeszcze na dodatek przeziębienie mnie dopadło.
Mam pytanie czy wiecie może coś na temat żłobków w Lublinie, chodzi mi konkretnie o żłobek przy ul. Wileńskiej lub Nałkowskich?Myślimy o zapisani Maksa od września (jeśli bede miala prace-oczywiście bo inaczej nie ma szans na miejsce).
Kochana, życzę zdrówka i żeby ten paskudny humor sobie poszedł w dal. Z praca na pewno wszystko się ułoży.
Niestety oprócz wychodzących zabków Jula ma angine....:-
-(
Dostała antybiotyk i juz wieczorem troszeczke humor jej powrócił.....obawiam się tylko że jak antybiotyk to zaraz biegunka i tak kółko zamyka się....
Oj, zdróweczka dla Juli. Niech choróbsko szybko przejdzie, a ząbki szybko wychodzą.
Tak jak w tamtym tygodniu mialam ogromnego lenia tak w tym robie porzadki wiosenne uklaam w szafach przesegregowlam Mateusza wszystkie ciuchy i poodkladalam wszystkie za male a odlozylam i poukladalam te wieksze i na teraz. Przynajmniej wiem co ma. Ale moja szafa nadaje sie do zmiany garderoby no ale juz niedlugo wracam do pracy wiec zakupy w planach.
No nic lece na jakas kawke i przebrac malego po spaniu
Milego dnia sloneczko juz budzi do zycia oby nie bylo dzis takiego wiatru jakw czoraj
Chyba na prawdę czas na wiosenne porządki. Szykuję Ci się zakupowe szaleństwo, zazdroszczę.
Oj tak, potwierdzam. Pomoc zawsze mile widziana. Ja taką pomocną mam uwaga uwaga teściową :-)
Dzieciątko będzie zadowolone ze wszystkiego, co by nie dostało to i tak sprawi radość. Ja na nowe mieszkanie dostałam od znajomych talerzyki deserowe, sztućce, komplet ręczników - byłam zadowolona z podarunków. Wszystko zależy od tego jaki masz fundusz przeznaczony na prezent.
misia a może kredki? sa takie specjalne dla dzieci od 1 roku crayola, fajne, w drewnie. Kosztuja od 13 do 20 zl
wczoraj w smyku ogladalam, ale flamastry. Julka ma już duzo kredek.Stwierdzilam, ze nie bedzie mi sie chcialo pozniej wszystkiego wycierac po nich i nie kupilam. To chyba ma byc taki symboliczny prezent?
Po wczorajszej wycieczce Julka kaszle:-( mam nadzieje, ze szybko jej przejdzie...strasznie zdradliwa ta pogoda. Dostala dzis laptopa od cioci i zadowolona sie bawi
Właśnie takie kredki to świetny pomysł.
Strasznie dużo dzieciaczków teraz choruje. Zdróweczka dla Juleczki.
a u mnie byli dzisiaj rodzice, troszkę się pobawili z małym, potem przyszedł brat i tak nam zleciało. Byliśmy też na dworze króciutko, bo zimno dzisiaj. I opie**** faceta. Weszliśmy na plac zabaw taki był nie ogrodzony, i zaraz szedł jakiś facet z psem dużym i ten pies latał bez smyczy po tym placu, nie był agresywny ani co, ale duży i tak biegał jak szalony. No to ja z gębą na gości, że ma go złapać na smycz, bo zadzwonię na Straż Miejską. A gość do mnie, że on tu nic nie zrobi, polata sobie tylko i tyle
Nosz co za idiota
Złapał w końcu tego psa, ale następnym razem nie zamierzam nikomu zwracać uwagi od razu biorę za telefon.
Masz rację, dla matek najważniejsze jest bezpieczeństwo ich dzieci. Też by mi było nie w smak, gdyby koło mojego dziecka biegał jakiś wielki pies bez smyczy i kagańca.
ja też już chcę wiosnę, dobija mnie ten śnieg i błoto, chcę na spacerek!!!!!!!!!
Ja z siedzenia w domu popadam w lekką depresję. Przyłączam się, też chcę wiosny i słońca!!!!
To się strachu najadłaś...