reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

misia czy mogłabyś apytać jak będzesz na szkole rodzenia czy na Jaczewskiego ciagle jest zaka odwiedin???
moli by przynajmniej męa wpuścić bo samej to jakoś tak smutno bedzie

po dzisiejym dniu strasznie zmordowana jestem, mam nadzieję że jutro bedzie lepiej:tak::tak:
 
reklama
Witam wieczorkiem....male dziecko spi:-D,a starsza nie moze bez taty zasnac:no:,ale pewnie zmozy ja sen niedlugo:tak:
Ja np,rodzilam na Lubartowskiej(obie corki) i sobie chwale tam pobyt,a tez sa rozne opinie co do tego szpitala:sorry2:....
dzieki dziewczynki za podlewanie drzewka;-)
No i cos mialam jeszcze napisac i zapomnialam,bo nie zrobilam cytatow...wrr:-(
 
misia czy mogłabyś apytać jak będzesz na szkole rodzenia czy na Jaczewskiego ciagle jest zaka odwiedin???
moli by przynajmniej męa wpuścić bo samej to jakoś tak smutno bedzie

po dzisiejym dniu strasznie zmordowana jestem, mam nadzieję że jutro bedzie lepiej:tak::tak:


Na dzień dzisiejszy wciąż jest zakaz odwiedzin (na drzwiach wciąż wisi kartka:-(-dziś ją rano widziałam) więc i porodów rodzinnych nie ma:-:)-:)-(....jedynym światełkiem w tunelu jest to, że prof. Oleszczuk wyraził zgodę, aby uczestnicy szkoły rodzenia zwiedzili oddziały 8 i 9 lutego, więc może planuje w najbliższym czasie odwołać zakaz:dry:
 
Ostatnia edycja:
anet moja siostra rodziła na Lubartowskiej i też sobie chwaliła, tyle, że już drugie dziecko to jej było łatwiej, a i poród szybki.

marz zapomniałam Ci odpisać, bo robiłam cytaty i mi się wykasowało:baffled:

tak mnie jakoś dzisiaj też naszły wspomnienia z porodówki, kurczę w tamtym roku o 20.00 do byłam na KTG.:-)
 
a nie wiesz jak wygląda sytuacja, gdy np czegoś mi brakuje i mąz musi mi donieśc, przecier musą go wtedy wpuścić:confused::confused::confused:

8-9 luetgo mówisz:confused::confused: moe się spotkamy, ja mam termin na 9;-);-);-)
 
a nie wiesz jak wygląda sytuacja, gdy np czegoś mi brakuje i mąz musi mi donieśc, przecier musą go wtedy wpuścić:confused::confused::confused:

8-9 luetgo mówisz:confused::confused: moe się spotkamy, ja mam termin na 9;-);-);-)


To muszą jakoś załatwiać, ale nie wiem, jak...sami mówią, że czasem trzeba coś donieść (chociażby ubranka jak dziecko jest uczulone).....może wtedy mama wychodzi z oddziału i gdzieś indziej się z mężem spotyka....szczerze powiedziawszy nikt się o to do tej pory nie zapytał:sorry2: Ostatnio pediatra o witaminach i szczepieniach - jak coś chcesz wiedzieć, to daj znać:tak:
Będę Cię wypatrywać...tylko, że zajęcia zaczynają się dopiero o 17, więc Ty już możesz być z maleństwem na oddziale.

maltanka ale masz pamięć....wiedzieć, co się robiło dokładnie rok temu:szok:...ja mam problemy z poprzednimi dniami:baffled::-(
 
Madzienka a ile kosztuja meningokoki???My chcemy szczepic, a pneumokoki tez szczepilismy.:tak:

Ok.140-170zl jedna dawka

To muszą jakoś załatwiać, ale nie wiem, jak...sami mówią, że czasem trzeba coś donieść (chociażby ubranka jak dziecko jest uczulone).....może wtedy mama wychodzi z oddziału i gdzieś indziej się z mężem spotyka....szczerze powiedziawszy nikt się o to do tej pory nie zapytał:sorry2: Ostatnio pediatra o witaminach i szczepieniach - jak coś chcesz wiedzieć, to daj znać:tak:
Będę Cię wypatrywać...tylko, że zajęcia zaczynają się dopiero o 17, więc Ty już możesz być z maleństwem na oddziale.

maltanka ale masz pamięć....wiedzieć, co się robiło dokładnie rok temu:szok:...ja mam problemy z poprzednimi dniami:baffled::-(

Co do donoszenia na Jaczewskiego to kobita w ciąży albo już po porodzie może podejsc do drzwi i tak moze mąż podac...
Na oddziale polozniczym odbywa sie to przez pokoj odwiedzin...:tak::tak::tak:
 
myśle że akos to bedzie, ja to wogule nie myślę o porodzie tylko o takich duperelach typu co zrobić z dzieckiem jak chcęs ię wykąpać :confused::confused::confused::dry:, zobacymy, nie ja jedna ma takie problemy;-);-)

Misia w razie potrzby będe pisać do ciebie:tak::tak:


będę pomalutku uciekać dobrej nocki kobitki;-)
 
reklama
misia haha w ciąży też tak miałam jak Ty, szłam do sklepu i zapomniałam po co:-)
odwiedziłam Twoje drzewko.

Dziękuję:tak:
Miałam już narzekać na męża, bo prosił z drugiego pokoju, żebym mu zrobiła herbatę....ale zobaczyłam, że wziął się za prasowanie ubranek dla dziecka:-), których nie dałam rady dokończyć:tak::tak::tak:kochany...

też powoli będę uciekać, bo krzyż daje znać o sobie....dobrej nocki dziewczyny
 
Do góry