Witam
Widzę że temat mieszkan trzyma od wczoraj wiec moze i ja cos dorzuce. Fakt ceny w Lublinie są poprostu oszalałe. My przed ślubem a było to ponad 3 lata temu myslelismy ze bedziemy wynajmowac. Ale jednak zdecydowalismy sie kupic i nie zalujemy na tamten czas cena za 50m2 była dla nas bardzo wysoka i przerazajaca(ok140tys) ale patrzac na to dzisiaj to moim zdaniem dalismy nieduzo oczywiscie za stan deweloperski. Rozpatrujac ceny wynajmu za kawalerke placilibysmy tyle co rata kredytu. Ale cos nas ciagnie do mniejszego miasta np Swidnika, tam buduje Makdom bardzo fajne nowe osiedle raz bylismy i ogladalismy wieksze. Do lublina rzut beretem i o dzieciaki nie trzeba sie martwic przejda ze szkoly do domu no i bezpieczniej. Ale wyjdzie w praniu zobaczymy gdzie nas rzuci los. A co do wlsnego domu to owszem fajnie ale trzeba to lubiec no i jednak co by nie patrezc codziennosc organizowac sobie tak aby dzieci wszedzie przywiesc i zawiesc. Takze czy blok czy dom wszystko ma swoje plusy i minusy.
Widzę że temat mieszkan trzyma od wczoraj wiec moze i ja cos dorzuce. Fakt ceny w Lublinie są poprostu oszalałe. My przed ślubem a było to ponad 3 lata temu myslelismy ze bedziemy wynajmowac. Ale jednak zdecydowalismy sie kupic i nie zalujemy na tamten czas cena za 50m2 była dla nas bardzo wysoka i przerazajaca(ok140tys) ale patrzac na to dzisiaj to moim zdaniem dalismy nieduzo oczywiscie za stan deweloperski. Rozpatrujac ceny wynajmu za kawalerke placilibysmy tyle co rata kredytu. Ale cos nas ciagnie do mniejszego miasta np Swidnika, tam buduje Makdom bardzo fajne nowe osiedle raz bylismy i ogladalismy wieksze. Do lublina rzut beretem i o dzieciaki nie trzeba sie martwic przejda ze szkoly do domu no i bezpieczniej. Ale wyjdzie w praniu zobaczymy gdzie nas rzuci los. A co do wlsnego domu to owszem fajnie ale trzeba to lubiec no i jednak co by nie patrezc codziennosc organizowac sobie tak aby dzieci wszedzie przywiesc i zawiesc. Takze czy blok czy dom wszystko ma swoje plusy i minusy.
Ostatnia edycja: