No i Karolinka dostała gorączki, więc długo nie popiszę, bo co chwila domaga się pić, ale mam nadzieję że do jutra już śladu nie będzie, jak ostatnio, Ola pogadała z Kubusiem i zasnęła, jak zajrzałam to tak go ściska że szok. Paweł już wraca z pracy i mówił że ma zamiar jutro lekarza odwiedzić i wziąć L4, jeszcze mi tylko jego chorego brakuje, najwyżej przeniosę się z dziewczynami na Kalinę
Madzienka mógłby przestać padać, bo drzwi nie mogłam otworzyć, tak mi na taras zawiało
marz to super że udało Ci się kupić ciuszki
tak, moja mama to nawet z głodnym dzieckiem dała sobie radę, biedna bujała do tej pory aż usnęła, jak ja byłam z Olą na basenie, i zero wymówek z jej strony
Marta uj, to niedobrze, zdrówka dla M
Motylla jak było na tych aktywnych mamach? sama jestem ciekawa, bo może skorzystam w przyszły poniedziałek
anaconda pół??? ba, na całą noc
zróbmy sobie takie BB Ladies Night
Justyna relaksujesz się w wannie?
Oj, zapomniałam Wam się pochwalić, Karolinka od paru dni mówi ładnie mama, i to nie takie tam wyrwane, czy przez przypadek, z Olą ją uczyłyśmy
ale nadużywa jak jest sama, wtedy to się drze MAMA