reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
mritula - ojoj, ilu Ty obowiązkowych informacji nie podałaś! Wzrost, waga, itp, itd :-). Oczywiście żatruję, nie ma żadnego bowiązku, po prostu witaj :tak:.
Basia, Dita - nie wiem, czy widziałyście jakiś rok temu w TVN Turbo był z Lublina reportaż. W programi ale dziura, czy jakoś tak pokazywali jak "sprawnie" robią rondo na skrzyżowaniu Lipowej i Narutowicza. Wstyd!!! :zawstydzona/y: To jest miasto - sezam do rozkopania, brakuje tylko Alibaby i 40 robotników;-).

Ale mimo wszystko ja polubiłam Lublin, nie jest najgorszy. Ale jeśli chodzi o pracę to faktycznie Polska B albo i C. Poza uczelniami zostaje jeszcze handel - szukają albo sprzedwców, albo przedstawicieli handlowych. I to w zasadzie chyba tyle.
 
Jeju ja lublina też nie lubię.Jest szary i nijaki.Dobrze że ktoś mądry wpadł na pomysł i malują osiedlowe bloki na kolorowo bo byłoby wogóle do d......
Kurcze pogoda taka się zrobiła ,że nic się nie chce,ale my tam pogodą się nie stresujemy.Moja Nikolka wciąż ćwiczy uśmieszki i śmieszne minki,więc mam ubaw niesamowity
icon_biggrin.gif
icon_biggrin.gif
.Do tego bawimy się w papużkę.Ja mówię gu,a malutka z przejęciem się przygląda,a pózniej po mnie powtarza.To niesamowite jak szybko maleńkie dzieci uczą się świata.
No i bardzo się cieszę,że mam gdzie i komu napisać jak rozwija się moje maleństwo,jak radzimy sobie z różnymi sprawami, jak nam mija dzionek..
Chętnie sama poczytałabym takie rewelacje a tu ciszzzaaa.
Buzka
icon_biggrin.gif


glitter-candy_10_17_2007_08_04_35_13090.gif

glitter-bubble-gum_10_17_2007_08_09_26_52943.gif

 
Ja nie mogę powiedziec że Lublina nie lubię...
Mam wielki sentyment do całej Lubelszczyzny - wiem,że przyjezdni np zachwycają się naszymi pagorkami w Lublinie - pagórkami, dolinami, hehe...
Niedaleko przecież mamy piękne Roztocze - moje miejsce prawie cotygodniowych wypadów, czyste jeziora, bardzo dobrą wodę....
Lublin za to miałby naprawdę piękną starówkę gdyby ją odnowić, odrestaurować, odchamić,hehe... podobno jedna z ładniejszych;-)
Mam żal do Lublina tylko o brak perspektyw...
choojowo zarabiam, nie moge nic innego znaleźć, a przecież z wyższym wykształceniem 3 latami doświadczenia w każdym innym mieście znalazłabym pracę o jakiej marzę.....:-(

ech się rozpisałam...:-D

A propos - niezla awaria dziś na Kruczkowskiego, hehe, ulice plywają;-):-D
 
mieszkałam 20 lat na Kruka

MRITULA to ja się już nie mogę doczekać aż moje będzie mi gruchało
bo narazie to śpioch z niego ogromny
ale tez nie narzekam :-)

dzis ma byc podobno piękna pogoda ?
ciekawe gdzie ona narazie mam 9 stopni na termometrze a juz prawie 13.00
a myślałam o spacerze :sorry:
 
Co do Lublina, to niestety musze sie zgodzić z Ditą, bo brak perspektyw dobija a ludzi wykształcony tuataj az nadmiar, więc pracodawcy mają w czym przebierać. Myślę, że to powoli sie zmienia, bo tyle osób wyjechało, że znaleźć naprawde dobrą osobę nie jest łatwo i to powinno wymusić wyższe stawki. Przynajmniej taka mam nadzieję.
A co do dzieciaczków, to faktycznie codziennie nowa fascynacja. Ola niedawno nauczyła się takich niskich dźwieków, więc czasem mruczy jak niedźwiadek. Słodko to wygląda :tak:. Miała juz też fazę marszczenia nosa i posapytania oraz pokasływania (nauczyła sie jak moja mam była u nas lekko przeziębiona) :happy:. W tym okresie to naprawde widac jak się zmienia z dania na dzień.
Podzielę się z Wami jeszcze jedną moją refleksją. Oli nabrzmiały dziąsła i lekarz potwierdził, że to juz ząbek idzie. A ja sobie pomyślała, że tak oto moje Dzieciątko zaczyna robić się dorosłe ;-). Nawet sie niespodziewałam, że to własnie ten moment wywoła u mnie takie odczucie, ale chodzi chyba o to, że do tej pory jeszcze karmię ją piersią i ten ząbek to taki dowód, że ona juz coraz mniej tego potrzebuje i niedługo poradzi sobie SAMA! Na marginesie dodam, że nie jestem jakąś straszliwą fanką karmienia przez lata i w zasadzie i tak miałam ja odstawić, tylko jak się zaczęły te problemy z kupami po wprwadzeniu sztucznego mleka, to postanowiłam poczekać aż się to unormuje i tak się przeciągnęło aż do teraz. No i tym bardziej się dziwę temu odczuciu:szok:. No nic, tak to już jest. Nasze ciągle małe dzieci nagle kończą 18 lat ;-). Co bedzie jak zechce iść na randke, wolę nie myśleć:confused:.
 
reklama
Do góry