reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam w Nowym Roku !!!
Cieszę się że imprezy sylwestrowe się udały my siedzieliśmy w domku pojedliśmy pysznosci poogladalismy TV potem sztuczne ognie a dziś ledwie wstalam z łóżka Miki natomiast tryska energia jak wulkan ...
Dziewczyny super że sylwester w BUGI udany, jak mogko być inaczej w takim towarzystwie
Ja badań w końcu nie zrobiłam bo mi wszystkie pounkty pobran pozamykali muszę jutro rano pojechać na krew a potem do pani dr
Zmykam szykowac kolajcje dla Mikiego a potem chyba spać
Miłego wieczoru życze
 
reklama
Witajcie w Nowym Roku!
Wszystkim życzę zdrówka, spełnienia marzeń i pomyślności,żeby 2013 był lepszy od minionego:tak: No i mam nadzieję, ze w tym roku bedzie nam dane zrobić zalełego śledzika i nie przeciągnie sie to jak dwa lata temu do jajeczka:-D:-D
Miłego wieczoru dziewczynki:tak:
 
witam
Wszystkiego NAjlepszego w Nowym Roku dla Was wsystkich i Waszych rodzin
a moj sylwester super bylismy w zajezdzie ułanskim na abramowickiej, super zespol wybawilam sie jak nigdy, jedzonko tez super takie wymyslne tylko byl jeden feler jak przyszlismy nie mielismy stolika menadzerowi cos sie pomylilo i przY nas ubierali,zastawiali stol dzieki temu udalo nam sie utargowac i sposcli nam 30 zl od pary, czas zlecial szybko i b. miło
a dzis odsypianie ja spalam wczesniej teraz mezowy padl z Asia i MAckiem a ja musze glowe umyc bo tona lakieru na nim
przez ostatnie dni nie zagladalm bo jaos czasu nie miałam, robimy remont w lazience zaraz po swietach zaczelismy musze szwagra wykorzystac poki jest bo tak pracuje za granica a zlota raczka z niego, wywalilismy prysznic i stawiamy wanne
paltysia u mnie to samo ale mam szwagra tylko on zadko bywa w kraju niestety tu pracy nie ma

fajnie ze sylwestyry udane za Wami

a jutro szara rzeczywistosc i do pracy, ja od jutra pracuje juz 8 godz. od 7-15 do tej pory korzystalam z przywileju i pracowalam 7 godz
pozdrawiam i uciekam sie myc
 
Mandziulka trzymamy kciuki za badania i wizytę...pisz koniecznie co mówiła pani doktor...mnie czeka wizyta w czwartek...

Sienio w tym roku śledzik najpóźniej w styczniu:-D:-D

ja jutro mam wizyte wielebnego więc czeka nas siedzenie w domu po przedszkolu i oczekiwanie...rany jak ja tego nie lubię!!!!
 
Witam
w nowym,kolejnym roku:tak:
Natalka od niedzieli została u dziadków i dopiero dziś po rodzinnym obiadku ją przywieźliśmy...długo nie posiedziała,bo o 21 już spała...wczesniej dziadek puszczał jej fajerwerki ale się nie podobały, bo za głośno:-Ddziś jak przyjechaliśmy podobno miała 37,5 ale potem mierzyliśmy i temperatura była ok...mam nadzieję,że to jakaś pomyłka była:confused2:Staś z nami wczoraj urzędował do 23 a potem pospał do 7:tak:wczoraj dostał pierwszy raz kaszę na noc i może to pomogło,bo nawet huk o północy go nie obudził....zobaczymy,czy dziś też pośpi....póki co oboje śpią:-)
w tym tygodniu znowu mamy tydzień lekarzy:confused2:w czwartek fiberoskopia Natalki w DSK a w piątek usg główki Stasia:confused2:następny wtorek to szczepienie małego(oby dotrwał w zdrowiu:tak:) a potem jeszcze trzeba się umówic z nim do neurologa:sorry:

mirosia tulaski....strasznie mi przykro:-(trzymam kciuki,by wszystko ułożyło się jak najlepiej dla Ciebie i dzieci:tak:
madzienka ja też nie lubię takiego czekania:no:trzymam kciuki za wizytę:tak:super,że mieliście z marz udanego sylwestra:tak:nie kuś pizzą,bo ja mam sie odchudzić:sorry:tylko zaparcia mi brak:-(
gonia fajnie tak spędzić sywlestra w knajpie....ale my to nieprędko:sorry:
mandziula my też siedziliśmy w trójkę w domu...przed dvd:-Dtrzymam kciuki za wizytę i dawaj znać co i jak:tak:no i oby malutka nie śpieszyła sie za bardzo;-)ale skoro Mikiemu się nie śpieszyło to pewnie i Zosia poczeka;-)
 
Mi oczywiscie szkoda dnia i nie spie:baffled:oj jutro bede tego zalowac......:crazy:


Mirosia strasznie jest mi przykro ale dzieci napewno dadza Ci siłe.....Twoj Ł robi straszna glupote powtarzam sie ale On tak naprawde bedzie stratny....dzieci jeszcze nie rozumieja ale jak beda starse to zrozumieja jak sie zachowal.....i wtedy moze mu nie byc przyjemnie.....tzrymaj sie dzielnie...a jak dzieci lepiej co z O zlobkiem bedzie chodzil bo Ł go wozil....
Gon1a super ze jestescie zadowoleni z Sylwestra.......oby godzina dluzej w pracy szybko mijala;-)
Madzienka no co Ty nie lubisz wizyt duszpasterskich:-Doby minela szybko i bezboesnie...P zostaje?????
Misia N idzie do przedszkola??????
Elza jak nastroje w domu?????


Wydaje mi sie ze jutr poniedzialek:eek:nie lubie takich rozbitych tygodni...troche sie dzisiajpolenilam pojechalam do kosciola a pozniej ogarnelismy chalupke.....B dzisiaj MARUDA a M cos kaszlacy:baffled:mam nadziej ze sie nic nie rozwinie.....


Słodkich snów....
 
Witam :-):-)
I jak powrót do rzeczywistości bo u nas był trudny :-D:-D:-D oj nikomu wstawać się nie chciało :-D:-D
A sylwester mimo że zapowiadał się beznadziejnie to skończył się o 3 nad ranem w doborowym towarzystwie, Maja oczywiście też z nami siedziała i tuż po północy straciła swojego kolejnego mleczaka :-D:-D:-D tak więc sylwestra zapamięta na bardzo długo :-D:-D
Madzienka nie zazdroszczę wizyty księżulka :-p:-p ja też nie znoszę takiego czekania :no::no: u nas był od razu po świętach w środę więc mamy to z głowy :-p:-p
Mirosia współczuję Ci bardzo mocno ale może to i lepiej, może za kilka lat powiesz to była dobra decyzja, czasem bycie ze sobą na siłę nie ma sensu, trzymaj się teraz dzielnie :tak::tak:
Aneta o kurcze ale mieliście przygodę w sylwestra :szok::szok: jak dzisiaj Ola i jej warga? :confused::confused:
Misia śliczna królewna :tak::tak: a jak Stasio, sylwestrował do rana? :confused::confused: poszła Natalka do przedszkola czy w domu ją jeszcze trzymasz? :confused::confused:
Atali ojejku ale się Was choroby trzymają, zdrówka podsyłam :tak::tak:
Elza pomyśl że już niedługo wyprowadzisz się i nikt nie będzie ci nic gadał za uszami - tego się trzymaj ;-);-):-p
Marz i jak powrót do rzeczywistości, fajnie się wstawało ;-);-):-p:-p
Sienio ten lumpeks jest koło tej biedronki przy rondzie za realem co się krzyżują ul.Związkowa, Szeligowskiego, Choiny i Elsnera :tak::tak:

 
Witam

Oj jak cieżko wrócic do normalnego dnia pacy:baffled::baffled: spac mi sie chce a na pracę nie mam siły:sorry2: Jula poszła dzis z nawet dobrym humorkiem, ale to chyba dlatego, ze zaniosła nowe ciapy i wreszcie była jej grupa w komplecie:tak:

marz lepszy tydzień 3 dniowy niż 5cio, taki dla mnie moze zaczynać sie nawet od środy:tak:;-)
mandziula,madzieńka trzymam kciuki za pomyślne wyniki badań:tak:
misia jak używacie termometru bezdotykowego to on troche zawyż tempeaturę, tzn temperatura czoła jest nieco wyższa tam bynajmniej czytałam na ulotce:tak:
mirosia masz racje nie ma co walczyć z wiatrakami jeszcze mozesz sobie poukładać życie, bo na siłę to i tak dla nikogo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Nie pozwól na siebie zrzucic całej odpowiedzialności i wszystkich obowiązków... i zgadzam sie z Marz to on kiedyś bedzie na tym najbardziej stratny... Mysisz sie jakoś pozbierać, zyczę ci duzo siły a dla dzieciaków zdrówka:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam z poranną kawuchą

Miki odstawiony do przedszkola, ja już po badaniach...
nam też ciężko się wstawało, tym bardziej że Mikiemu coś się śniło i w środku nocy przybiegł do nas i mówił ze ktoś go gonił:dry::dry:
gon1a oby dodatkowa godzinka szybko zleciała:tak:
misia rzeczywiście macie maraton lekarzowy;-) a jak Natalka dzisiaj??? poszła do przedszkola??
madzienka przynajmniej bedziecie mieli wizytację księdza z głowy, swoją drogą ciekawe czy do nas w tym roku przyjdzie:-D:-D
mirosia tobie dużo siły życzę, trzymam kciuki zeby wszystko sie ułożyło po twojej myśli:tak:

ja dzisiaj postanowiłam że skompletuję torbę do spzitala, przynajmniej spiszę i zmówię potrzebne rzeczy żeby już leżały w domu, już chyb na to pora:-D:-D
 
Do góry