reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

hej kochane

ja dziś fatalnie, pół nocy nie spałam, żołądek mnie bolał masakrycznie. Nie wiem od czego ale pamiętam, że przy Antku też miałam taką akcję. Wtedy to rodzice przyjeżdżali i pojechaliśmy do szpitala. Dobrze, że miałam jeszcze w domu leki które mi lekarz wtedy przypisał więc się ich nabrałam i jakoś wegetuję. Do tego dreszcze, zawroty głowy. Przeleżałam i przespałam cały dzień. Za godzinę miała przyjść niania, a ja miałam wybyć z domu i podgonić trochę spraw mieszkaniowo/urzędowych ale chyba nie dam rady.
 
reklama
Witam,

Antuanet
trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie spraw w pracy

Mandziula i jak upolował coś mąż na Elizówce? A weekend to chyba drugi w tym roku spędzony całościowo w Lbn

Karlita jak zdrówko Gabrysi, chrypka minęła? A jak z Norbertem, temp już nie skoczyła?

Sunday o matko, współczuję zalanego laptopa:no:, kolega powinien ponieść cały koszt naprawy...W sobotę J wrócił na noc do domu, a ja do drugiej sprzątałam i jeszcze gotowałam:rofl2:
Kubeczki widziałam w rossmanie

Atali brawo dla Szymka za nowe ząbki:-)

Madzienka po cichu gratuluję córeczki, i zdróweczka dla małej:tak:

Marz jak twój bark?

Talia zdróweczka życzę i poprawy nastroju

Fogia śliczny storczyk:-), i wszystkiego najlepszego w dniu imienin:-)

Iwonka
super że weekend upłyną Wam rodzinnie:-)

Aluśka dozobaczenia:blink:

Misia zdrówka


Mirosia i dla was również dużo zdrówka życzę

Sienio trzymam kciuki aby Julka uchroniła sie od przedszkolnych wirusów


Na razie tyle bo Anetka z Karolinką pukają do drzwi:happy2:
 
ja mam już lodóweczkę...P kończy ja dokręcać w meble...czeka mnie jeszcze rozmrożenie starej:sorry2:

Justyna, Aneta udanego spotkania...

Fogia rany jak nie urok to.....
trzymaj się kobito i mam nadzieje że szybko przejdzie
i wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!!
 
Madzienka a dziękuję bardzo kochana.

ciśnienie miałam dziś 65/92. :sorry2: Zastanawiam się co powoduje u mnie te bóle żołądka w 7 miesiącu ciąży. Ucisk malucha czy co? Nie wiem. Na szczęście leki pomagają, tylko snuję się jak neptyk bo weź człowieku wyżyj na samej gorzkiej herbacie.
 
Witam się wieczorowo
madzienka kupiec przyjechał i kupił tak więc opłacało się czekać :tak: A jak katarek Julci?A jak wygibasy ciężarówek?
fogia super niespodziankę zrobił Ci małżowy z tym kwiatkiem.
sienio u nas też dzieciaki smarkate:blink:
madziara78 hop hop?
sunday ja też zalałam laptopa, naprawa mnie kosztowała 300zł bo gwarancja tego nie obejmowała:baffled:
maltanka jak tam się trzymacie?
fogia może jutro wybierz się do rodzinnego bo lepiej nie brać leków na własną rękę w ciąży, zdrówka dla Ciebie.
Ja dzisiaj miałam mieć wolne ale byłam w pracy,jutro też muszę iść:sorry2: Dzieciaki odpukać zdrowe, wczoraj po południu pojechaliśmy na spacer do Nałęczowa. Mimo nie pewnej pogody było dużo ludzi. Dzieciaki już śpią to można chwilę odpocząć. Dzisiaj nasmażyłam mielonych że chyba z tydzień będziemy je jeść:tak: U nas w domu intensywne przygotowania do wesela i nerwówka, dzisiaj pan z cukierni stwierdził im jak poszli załatwiać ostatnie formalności że nikt nie składał zamówienia:szok: a składali zamówienie u całego prezesa i mają potwierdzenie, tak więc coś czuję że sprawa skończy się w sądzie:rofl2: Na szczęście udało im się zamówić ciasto w innej cukierni na szybko. Idę może coś w tv pooglądać, miłego wieczorka.:-)
 
Fogia najlepszego :-) piekny storczyk :-)

Sunday ja kubeczki ostatnio widziałam w pepco z bajkowymi postaciami ;-)

Madzieńka tak tak jak teraz dziewczynka to do 3 razy sztuka :-)

Atali gratuluje czwóreczek :-)

Aluśka tak N chodzi z gabi ;-) tz teraz chorujemy :crazy:

Antuanet też bym sie wybrała do Nałęczowa - park o tej porze roku jest cudny :-))


tak w skrócie - ja mam mega zawalistą anginę mam antybiotyk na 10 dni, rozłożyło mnie totalnie od 2 dni w zasadzie nic nie jem bo nawet sliny łykać nie mogę dzis po antybiotyku dopiero zjadłam miksowana zupę ... podobno taki atak jest możliwy tylko przy bardzo obnizonej odporności więc chyba ta cała przeprowadzka mnie wykończyła ....

Gabi ma lekko zaróżowione gardło a Norb ma czerwone gardełko i napuchnięte migdałki niby lekarz powiedział ze to wirusówka ale ze względu na moją anginę i bliski stopień kontaktów osłonowo dostał Bactrim jeśli wszystko bedzie się poprawiać idziemy do kontroli w piątek - innej opcji nie przyjmuję ;-)
 
Witam się:tak:
Natalka śpi...Staś hmmm...walczy w łózeczku,ale jest szansa,że uśnie;-)my dziś w domu siedzieliśmy z przerwą na krótki spacer do apteki...ależ dzieciom brakowało spacerów:szok:jutro jedziemy więc do rodziców bo ponoć ma byc ładna pogoda:sorry2:


Misia pozwolę sobie odpisać za Madzię...bo na razie jest bez kompa....
ciśnienie unormowało się, noga też mniej dokucza...a wszystko dzięki wizycie u tego czarodzieja...kimkolwiek on był....
Hania rośnie troszkę brzuszek jej dokucza...
super,ze u Madzi w porządku:tak:trzymam kciuki,by Hani brzuszek przestał dokuczać:tak:dzięki za informacje:tak:
Zaczynając od pierwszego pytania to nas jakoś leci :cool2:Amanda tfu tfu nie daje sie choróbskom grzecznie chodzi do przedszkola a Martynka niestety nadal walczy z gilami ale nie są one jakoś zbytnio uciążliwe jak bywało wcześniej :sorry:
musimy natomiast znów wybrać sie do pani dermatolog bo na skroni wyskoczyła jej dziwna czerwona plamka szorstka z drobnymi krostkami :eek: W pracy w miarę spokojne;-)
trzymajcie się zdrowo:tak:hmmm...oby szybko ta plama zniknęła:tak:
Trzy soboty w tym miesiącu przepracowałam jeszcze dwie przed nami ciekawe czy choć jedną dadzą mi wolną :shocked2:
trzymam kciuki za wolną sobotę:tak:

Olek jakiś gorszy przez noc, katar dużo większy, więc siedzi w domu. Na środę go chyba zapiszę do lekarza. Ta infekcja to chyba się tak dopiero rozwijała, a nie kończyła:baffled:
zdrówka dla Olka:tak:


Wczoraj kupiłam w ccc półbuty i jutro jade je oddać, bo ledwo robie 5 kroków wczoraj szybko szybko ze spojrzeniem W mierzyłam i wydawały się ok ale jednak nie, szkoda kasy zeby leżały w szafie. Na szczęście jest 30dni na zwrot.:tak:
buty oddane?

Gdzie mozna kupić kubek plastikowy taki do mycia zębów ale z jakiś motywem bajkowym?
ja kupowałam w Rossmanie kiedyś:sorry2:

P oczywiście zadowolony....ale o synku marzy....tyle że nikt nie powiedział że to koniec;-)
szczerze to najważniejsze niech będzie zdrowe....czy chłopiec czy dziewczynka będziemy mega szczęśliwi:tak:
bardzo słusznie:tak:trójka to fajna sprawa;-)
ja dziś fatalnie, pół nocy nie spałam, żołądek mnie bolał masakrycznie. Nie wiem od czego ale pamiętam, że przy Antku też miałam taką akcję. Wtedy to rodzice przyjeżdżali i pojechaliśmy do szpitala. Dobrze, że miałam jeszcze w domu leki które mi lekarz wtedy przypisał więc się ich nabrałam i jakoś wegetuję. Do tego dreszcze, zawroty głowy. Przeleżałam i przespałam cały dzień. Za godzinę miała przyjść niania, a ja miałam wybyć z domu i podgonić trochę spraw mieszkaniowo/urzędowych ale chyba nie dam rady.
ojejej:no:biedulka:no:ale wybierasz się do lekarza?bo tak brać na własną rękę leki w ciązy:sorry2:
Ja dzisiaj miałam mieć wolne ale byłam w pracy,jutro też muszę iść:sorry2: Dzieciaki odpukać zdrowe, wczoraj po południu pojechaliśmy na spacer do Nałęczowa. Mimo nie pewnej pogody było dużo ludzi. Dzieciaki już śpią to można chwilę odpocząć. Dzisiaj nasmażyłam mielonych że chyba z tydzień będziemy je jeść:tak: U nas w domu intensywne przygotowania do wesela i nerwówka, dzisiaj pan z cukierni stwierdził im jak poszli załatwiać ostatnie formalności że nikt nie składał zamówienia:szok: a składali zamówienie u całego prezesa i mają potwierdzenie, tak więc coś czuję że sprawa skończy się w sądzie:rofl2: Na szczęście udało im się zamówić ciasto w innej cukierni na szybko. Idę może coś w tv pooglądać, miłego wieczorka.:-)
super,że wypad do Nałęczowa udany:tak:
:szok:o matko...ale wtopa z ciastem:no:coż to za cukiernia?:sorry2:
tak w skrócie - ja mam mega zawalistą anginę mam antybiotyk na 10 dni, rozłożyło mnie totalnie od 2 dni w zasadzie nic nie jem bo nawet sliny łykać nie mogę dzis po antybiotyku dopiero zjadłam miksowana zupę ... podobno taki atak jest możliwy tylko przy bardzo obnizonej odporności więc chyba ta cała przeprowadzka mnie wykończyła ....

Gabi ma lekko zaróżowione gardło a Norb ma czerwone gardełko i napuchnięte migdałki niby lekarz powiedział ze to wirusówka ale ze względu na moją anginę i bliski stopień kontaktów osłonowo dostał Bactrim jeśli wszystko bedzie się poprawiać idziemy do kontroli w piątek - innej opcji nie przyjmuję ;-)

trzymaj się:tak:zdrówka Wam życzę:tak:
 
Dziewczynki, wpadam zameldować (ale co to za życie rzekłby mój mąż:-D )
Dzis Tymek zrobił pobudką o 4 rano i tak się na zmianę budzili, ze już oka nie zmrużyłam... CHałupę ostatkiem silnej woli ogarnęłam, bo sił juz żadnych nie posiadam (trochę tylko takich co w klawiature pozwalaja stukać :-D )


Tymek nadal do przedszkola nie chodzi, bo jeszcze kaszel został i nosek deczko zapchany, jeszcze jutro go w domu zostawię, zobaczymy jak wstanie....

Ja mam tą nalewkę bursztynową.... I powiem wam, że nie wiem czy pomaga, czy to tez kwestia że wirus jakiś zjadliwy nie był, ale dość lekko to przechodził...


Zdrówka dla wszystkich choruszków!!!!! i choruszek:tak::tak::tak:
 
Witam,

U nas imprezowo od dwóch dni:-). Wczoraj urządziliśmy Michałkowi urodzinki w gronie rodzinnym, a dzisiaj przyszły koleżanki Michałka:rofl2::blink:. Imprezy udane, tylko jak zwykle rodzina J zruszyła nam nerwa:wściekła/y::wściekła/y:ale dobrze że Michał jest mały i nie rozumie pewnych rzeczy.

Ja już prawie ogarnęłam się, lodówka wypchana po brzegi, takie smakołyki że nawet nie dawno jadłam:zawstydzona/y:,


Karlita zdrówka dla Was podsyłam:tak:

Fogia i dla Ciebie zdrowka:tak:

Madzienka
jak było na aerobiku?

Antuanet o kurczę, nieźle Was załatwili w tej cukierni:no:dobrze że udało Ci się znaleźdź inną firmę która zajmie się słodkościami:tak:


Dzisiaj znowu sama siedzę, J pojechał na wieś i nad ranem ma wrócić. Do pracy na pewno pójdzie na rzęsach:frown:
 
reklama
Dzień ogłaszam za rozpoczęty :tak:

Karlita dużo zdróweczka posyłam Tobie i dzieciaczkom:sorry2:
Fogia a konsultowałaś te bole brzucha ze swoim "ginem":confused:
Justyna tulaski za skołatane nerwy:confused: Fajnie że impreza urodzinowa się udała:-)
Atali oby to choróbsko w końcu Tymkowi odpuściło:confused:
Misia miłej wycieczki do rodziców życzę;-)
Antuanet dobrze że zdróweczko dopisuje dzieciaczkom:tak:
Mirosia niech się Oleczek nie daje tak temu choróbskowi:no::confused:
Sienio tak, Amandzia chodzi dzielnie do przedszkola:cool2: Oby Juleńka długo sie w zdrowiu trzymała:confused:
Sunday dzięki Kochana :-) a ząbki nie wyszły malutkiej (czyt. Martynce) tylko Amandzi i tak oto mamy widoczne koronki stałych jedynek:-D
Oby udało sie oddać buty bez żadnych problemów i dyskusji ze strony sprzedawczyni;-)
Zdróweczka dla Maksia:confused:
Madzienka najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa ;-) a dziewczynki są takie fajnie :cool2::-D
Iwonka skoro tak dobrze rozpoczęłaś tydzień oby było tak już do końca:tak:
 
Do góry