reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witajcie.

karlita super że dzieci tak się odnalazły w przedszkolu, udanego wesela

Justyna miałaś spacerek dzisiaj, oby Michałka nic nie brało

Marta prosze bardzo

fogia oby Antkowi szybko przeszło

mandziula dobrze że nic Ci się nie stało, brawo dla Twojego przedszkolaka

Madzienka oj jak ja bym sie kawki napiła, tylko nie ma komu zrobić, a jak Ty się czujesz? co Ci ta woźna zrobiła???

mirosia cierpliwości, przyzwyczai się do nowej sytuacji, sama z chęcią posłałabym Olę do przedszkola żeby miała jakieś zajęcia z innymi dziećmi, bo teraz jest właśnie tak, że albo ogląda bajki, albo się nudzi bo ja mam cały czas Karolinkę na rękach

marz jnie daję jej smoczka, Ola też nie miała, bo go wypluwała, ale teraz zastanawiam się czy nie dać Karolince, bo nie wiem czy ona jest taka głodna czy ma taką potrzebę ssania

sunday a gdzie Ci wena uciekła?

Motylla wszystkiego najlepszego dla Radka

misia a co się stało że brałaś apap? moja wisi non stop od 6 rano

maltanka dobrze że z Hubertem już lepiej

elza i jak tam Czaruś? nadal tak przeżywa przedszkole?

Madziara ojejku, dużo zdrówka dla Ciebie, trzymaj się, super że wyniki wyszły dobrze


Jejku, piszę na raty od popołudnia, Ola pojechała dzisiaj do teściów, a ja zostałam sama z moim ssakiem. Powiedzcie mi czy to normalne że ona non stop trzyma moją pierś w buzi???? Już sama nie wiem czy ona je czy nie, chyba tylko na początku a potem tak sobie trzyma, a jak próbuję ją odłożyć to za 5, 10 minut wstaje z krzykiem i dopiero jak ją zapcham to jest spokój, i tak przysypia sobie przy mnie, ale żeby dłużej sama w łóżeczku to nie. Za to śpi całą noc. Rano jak wstanie to mam piersi pełne, napije się i jest spokojna, więc mogę zjeść śniadanie i wziąć prysznic, ale potem to już masakra. Chyba jutro kupimy smoczek i zobaczymy czy będzie lepiej, chociaż wolałabym nie dawać. Już sama nie wiem co robić.
 
reklama
Aneta ja chyba bym probowala smoczek daj spokoj caly czas przy piersi......ja troche na poczatku dawalam smoczek tak do 7miesiaca apozniej probwalam mu nie dawac a ze bylo mu to obojetne to sie odzwyczail wiec sprobuj teraz dawac jej tylko w dzien wtedy kiedy chce byc przy piersi a nie je a na noc nie dawaj wtedy kiedy ladnie spi i tak.....
Marta a co sie takiego stało:eek:
 
Witam. Dzieciaki śpią, a przed spaniem to wariowały u nas na łóżku. Radek się pokładał i prawie by zasnął bez kolacji ale jakoś go nakarmiłam, bo jakby nie zjadł to by częściej się budził, a tego bym nie chciała.
witam

ja wąłśnie zakończyałm bieganie po specjalistach i jak na te chwilę moge z pewnoscia stwierdzić że ani mi ani maleństwu nic się nie stało, musze jeszcze tylko trochępoleżeć i poodpoczywać.

wczoraj jadąc do pracy miałam wypadek, kobieta nie ustapiła mi pierwszeństaw na skrzyżowaniu i rozbiła mi autko. dostałam w bok od kierowcy, naszczęsie wszsytko skończyło się dobrze, tylko autko idzie nazłom:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a tak je lubiłam

zjem cos i idę leżakowac,bo jak Koal wróci to nie wiem czy wytrzyma kolejny dzień w łózku:-D:-D

miłęgo dnia życzę
Dobrze ,że tylko na zniszczonym autku się skończyło.

motylla zdrówka dla Radusia...
mówisz że Krystek chce iść do przedszkola...u nas też tak było Czarek aż piszczał z radości że będzie chodził do przedszkola...już nie mógł się doczekać...z entuzjazmem chodził 3 dni a teraz już mu ta radość przeszła...
U Krystka pewnie też tak by było.

Ja wpadam się pochwalić że robiłam dziś badanie na te d-dimery i spadają!!!! :tak::tak::tak: tak więc leki działają i nie będę musiała iść do żadnych szpitali i zostawiać dzieciaczków w domu!!! cieszę się strasznie... jeszcze w poniedziałek badanie - później konsultacja i może będzie widać koniec tego koszmaru!!!! :tak:;-):-)

.
Super wieści.
 
Witam,
gorączka mnie nie opuszcza,więc nie poczytam nawet:-(a na targi mieliśmy jutro jechać:angry:no ale może jutro już będzie lepiej:sorry:
marz my też dziś byliśmy na sesji:-Di też dzieci nie bardzo współpracowały....chyba pogoda je zmęczyła:baffled:
madziarka super,że leki działają i jest lepiej:tak:
sorry,że tylko tyle...
 
W trzydniówce to ja doświadczenia nie mam żadnego, Fifi na nią nie chorował.

nasza pediatra kiedyś nam powiedziała że jedynie badanie krwi potwierdza w 100% trzydniówkę a gorączka i wysypka to nie zawsze akurat ta choroba...oby już była za Wami....

Dzisiaj jak wyszliśmy z domu po dziewiątej tak ok trzynastej wróciliśmy. Michał taki zadowolony że mógł sie wyszaleć, że nawet sam z chęcią i bez namawiania chciał iść już do domku. Ale niestety jak wróciliśmy to pod noskiem miał glutka, i właśnie nie wiem czy to od wiatru mu wypłynęło czy coś się zaczyna, na wszelki wypadek zaaplikowałam mu już syropki i witaminki.

super dzionek za Wami....i zdróweczka oby nic nie brało Michasia....

madzienka przyślesz mi też tą bajkę o zygzaku...e-mail na pw...z góry dziękuje

pewnie że tak:tak:

Jeszcze mam prosbe podpowiedzcie mi co mogę kupić na urodziny dla 8letniej dziewczynki??? NIGDY nie kupowałam dla takich solenizantów przezentów:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

popieram propozycję Karlity, scrabble junior:tak:


u nas też taka że ja w tamtym roku płaciłam za nie chyba 35zł, w tym roku jeszcze nie wiem...:baffled:

Ok sesja z głowy.......no coz jestem sama jej bardzo ciekawa.....

Od jutra nie ma mnie na forum musimy wkoncu sie ogarnac i jakos ruszyc z przygotowaniami a wiec udanego weekendu......

czekamy na rezultat...
udanej imprezki...

Madzienka oj jak ja bym sie kawki napiła, tylko nie ma komu zrobić, a jak Ty się czujesz? co Ci ta woźna zrobiła???

Dziękuję czuję się dobrze....a woźna chciała mnie zabrać do sali a ja byłam pewna że wrócę z mama do domu:-D:-D
i tez jestem za smoczkiem, przynajmniej na razie...
ze mną na sali leżała dziewczyna co jej mała tez non stop ssałaby i położne kazały przynieść smoczek i trochę się uwolniła...

gorączka mnie nie opuszcza,więc nie poczytam nawet:-(a na targi mieliśmy jutro jechać:angry:no ale może jutro już będzie lepiej:sorry:
marz my też dziś byliśmy na sesji:-Di też dzieci nie bardzo współpracowały....chyba pogoda je zmęczyła:baffled:

uuuuu niedobrze....robisz okłady z lodu??z kapusty???
czekamy i na Waszą sesję...

Madziarka super wieści...oby tak dalej...
jak Nelinka dzisiaj, chce iśc jutro do przedszkola???

Fogia cudne suwaczki....

Karlita brawo dal dzieciaczków i dla Ciebie mamuśka ze to wszystko ogarniasz i autkiem jeździsz:tak::tak:jestem z Ciebie dumna...
jutro idziesz do pracy???
 
Ostatnia edycja:
Misia o to nie dobrze ze znowu goraczka Cie dopadla:no:to mowiz ze tez bylisce na sesji no faktycznie moze cos z pogada nie tak a na ktora byliscie??????
na 17:tak:ale byli jacyś nowi fotografujący:eek:
uuuuu niedobrze....robisz okłady z lodu??z kapusty???
czekamy i na Waszą sesję.....

z lodu:sorry:
ja też czekam...może już w poniedziałek będą;-)
 
misia współczuję gorączki, a te okłady o których pisze Madzienka to super sprawa, tylko ja na początku trzymałam w zamrażarce, na parę minut, ale jaka ulga po nich :tak:

Madzienka to nieźle musiała Cię przestraszyć woźna że ją tak pamiętasz :-D

jutro po 10 idę do sklepu kupić smoczek, zobaczymy czy pomoże. Paweł już wraca ze śpiącą Olą i Karmi dla mnie, ja już wysprzątałam chałupkę, jeszcze tylko prasowanie mi zostało, ale to może jutro, dzisiaj już nie dam rady. Ola miała dzisiaj jechać do mojej mamy, ale jak dzwoniłam rano to mówiła że zemdlała rano w pracy, oczywiście nie wezwali karetki bo moja mama nie chciała i mówi że jakoś się doturlałą do domu. Chyba przemęczona już jest, dobrze że ojciec wyjeżdża 13 na tydzień to sobie trochę odpocznie.
 
reklama
ja fajnie jest obudzić się i nigdzie się nie śpieszyć....nadal siedzę w piżamie z kubasem herbaty...i jest fajnie...
karlita te książeczki z WSiP-u też są fajne...na nich jeszcze nie pracowałam ale oglądałam wydają się ciekawe...
udanej zabawy.......
marzenka fajne muszą być te zdjęcia....mam nadzieję że się pochwalisz....
anetka nie wiem co Ci powiedzieć...Czarek tak przy piersi długo nie wisiał...a i tak miał smoczek do usypiania....po 7 miesiącach sam z niego zrezygnował....możesz spróbować dać jej smoczek....
misia zdrówka....coś ostatnio się Ciebie czepia...jak nie korzonki, to goraczka...itp.... a kysz....
madzienka dzięki za bajeczkę....

dobra spadam ogarnąć chałupę...i pranie by się przydało zrobić....
 
Do góry