reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Kupiłam już żel na dziąsełka i zobaczymy czy pomoże. Dzięki za podpowiedź:tak:
Zastanawiam się czy jedna noc poza domem mogła tak zburzyć cały rytm dziecka? Już 5 noc nie śpi tylko chce do mnie na ręce i oczywiście na rękach może spać a jak odkładam to płacz:-( W łóżku jak leżymy to włazi na mnie i chce żeby ją podnieść.:-( Mam nadzieje, że jej to niedługo minie bo już chodze po ścianach z niewyspania:-(
 
reklama
Witam,
pozdrawiam miłej Koleżanki po powrocie do Lublina :):-)
Przede wszystkim Basiu gratulacje!!! Kubuś wygląda zdrowo i dorodnie i zycze CI, żeby był taki spokojny jak najdłużej!
Elahar - myslę, że to raczej nie wina jednej nocy poza domem. My byłysmy z Ola u teściów ponad 10 dni. Najgorzej Ola spała drugiej nocy, pierwszej była zbyt zmęczona, a potem wszystko wróciło do normy. Po powrocie do domu pierwsza noc była najgorsza, a potem w miare ok. W miarę, bo cały czas miała problemy z tymi kupami, nie mogła ich robić i bolał ją brzuszek. Teraz dostaje lek i zaczyna wreszcie być ok.
No i tak oto powróciłysmy szczęśliwie do domu a remont troche cichsze :-)
 
Elahar - myslę, że to raczej nie wina jednej nocy poza domem. :-)

Witam
Chyba masz rację, bo to za długo trwa. Aż tak by się nie przestawiła zwłaszcza, że z soboty na niedzielę spała do 7 rano. Cud ale jednorazowy:tak: bo wczoraj znowu było kilka pobudek. Żeby mamie nie było za dobrze :tak: Żartuję oczywiście. Myślę że to jednak przez te ząbki bo w nocy bardzo chętnie ssie pierś.
 
Hej hej dziewczyny. Ależ u mnie zawrót głowy. Cholercia się normalnie nie wyrabiam ze wszystkim. A Filippo szaleje. Nareszcie poludzku raczkuje, chodzi przy meblach i trzymany za ręce, a już 2 razy zdarzyło się, że przez kilka sekund stał bez trzymania. Normalnie cud miód. Poza tym idą nam 4 więc elahar my również pobudki nocne mamy tak często jak na samym początku. Z tego co pamiętam to Filip też miał trudny okres około 6 miesiąca. Wyczytałam gdzieś wtedy, że jest to moment gdy dziecko zaczyna sobie uświadamiać, że nie jest już jednością z Mamusią, pojawiają się też lęki i to też może zakłocał sen nocny i powodować tą nieustanną chęć bycia z Mamą.
Basiu a jak tam Twoje starsze pociechy przyjęły brata?
Dita a masz wielkiego kopa ode mnie.
 
elahar[/B] my również pobudki nocne mamy tak często jak na samym początku. Z tego co pamiętam to Filip też miał trudny okres około 6 miesiąca. Wyczytałam gdzieś wtedy, że jest to moment gdy dziecko zaczyna sobie uświadamiać, że nie jest już jednością z Mamusią, pojawiają się też lęki i to też może zakłocał sen nocny i powodować tą nieustanną chęć bycia z Mamą.
.
U mnie to by się trochę zgadzało bo jak ją w nocy biore do siebie do łóżka to odwraca się w moją stronę. Wczoraj położyła mi rączkę na policzku i usnęła.:tak: Zobaczymy co będzie dalej..
 
Witam,
u nas też sen nocny zakłócony, ale to z powodu brzuszka. Może nie tylko, ale głównie. Czekam do poniedziałku (będzie 2 tygodnie), żeby sprawdzić, czy lek przeczyszczający unormuje wreszcie te kupy, bo jak nie to chyba pójdę po skierowanie do gastrologa. Tematem przewodnim w pierwszym półroczu życia Oli jest kupa. Albo za rzadka, albo ze śluzem, albo z problemami po hemoferze, a teraz za to za gęsta albo wcale. :baffled: Kończę bo mnie to psychicznie wykańcza. :eek:.

Dita - ja też Cię kopię. Dziewczyno, szkoda życia na taka pracę, to już lepiej siedź w domu i handluj na Allegro ;-).
Fogia - może i coś w tym jest, choć lęk separacyjny pojawia się raczej ok. 9 miesiąca. Ale może być też, że nasze dzieci są po prostu bardziej do przodu :tak:.
Elahar - a jak ten żel? My też mamy jakiś, ale używałam go sporadycznie, jak w dzień bardzo gryzła. U nas jeszcze zębów nie ma, więc ciekawa jestem czy to coś pomaga.
 
elahar - jeszcze troszkę unormuje sie, wyrośnie- zobaczysz jak szybko zapomnisz o tych nieprzespanych nocach;-):tak:

icecofee - ojej , trzymam kciuki za was biedulki, mam szczera nadzieje że się unormuje:tak:

Ja dziś była u lekarza w związku z moimi bólami brzucha... Mam kamienie w pęcherzyku żółciowym, dostałam skierowanie do szpitala na operację....
Nie znam żadnego lekarza z żadnego szpitala... Nawet nie wiem, od czego zacząć.....:no:
 
reklama
.Elahar - a jak ten żel? My też mamy jakiś, ale używałam go sporadycznie, jak w dzień bardzo gryzła. U nas jeszcze zębów nie ma, więc ciekawa jestem czy to coś pomaga.

Kupiłam w końcu Dentinox bo taki mieli u mnie w aptece, smaruje nim w nocy jak się obudzi ale na prawde nie wiem czy to zęby są powodem tych pobudek czy jednak chęć przytulenia się do mamy. Dzisiaj w nocy obudziła się z płaczem i nic nie skutkowało poza trzymaniem jej na rękach. Spała jak aniołek a jak odkładałam nawet do mojego łóżka i chciałam przytulić to był płacz.:-( Dopiero po pół godzinie dała się uspokoić i zasnęła.
Mam z nią jeszcze jeden problem. Niestety jest alergiczką. Od kilku tygodni ciągnie za spodenki tak jakby coś ją uwierało czy swędziało. Myślałam, że to to odparzenie pupy, później że infekcja dróg moczowych. Poszłam do lekarza i zlecił nam analize moczu, posiew i krew. Wyniki ma bardzo dobre czyli nie to ale lekarz powiedział, że to własnie objaw alergii i przepisał kropelki FENISTIL. Stosuję już kilka dni i na razie efektu nie ma . Mała dalej sie męczy a mi już też czasami nerwy puszczają bo nie mogę jej pomóc.
 
Do góry