Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[maltanka]

Witam

Przywiozłam sobie ze wsi malina na soki, ale już widzę, że mało będzie trzeba będzie jeszcze dorwać
Ja jeszcze jutro do pracy i do końca tygodnia wolne, przygotowujemy się do przedszkola

wiecie ci zastanawiamy się nad zmianą Przedszkola dla Huberta, głównie ze względów komunikacyjnych, bo tu mamy przedszkole pod nosem, a tam to już w zimie tylko P może go odbierać bo on jeździ samochodem

słyszałyście coś o przedszkolu "Mały lingwista"?

nie wiem co robić z opieki jestem tu zadowolona i z nauczania, ale kawałek od domu znowu

justyna i jak zdążyłaś zdjąć pranie?

eliza ta dyrektorka wasza to jakaś niepoważna, u nas w tamtym roku był chłopczyk, z resztą w tym też chyba będzie z problemami nie wiem dokładnie co mu jest, ale jest zatrudniona dziewczyna specjalnie do opieki nad nim, eliza u was jest tak w przedszkolu, że jest jedna grupa dzieci od 2,5 do 5 czy 6 lat tak? dobre to jest rozwiązanie czy lepiej jak jest podzielone wiekowo?

karlita a co będziecie malować u dzieciaków w pokoju?

madzienka oj kusisz Ikeą, my też się wybieramy niedługo

talia u nas praktycznie wszyscy młodzi sąsiedzi także pod tym względem jest spoko, chodź są też i dziwni ludzie

 

[elza79]

madziara Witajcie w domu!!!! Haneczka jest przesłodka....prawdziwy aniołek....widziałam na fb
madzienka dyr jest trochę nie poważna...a przede wszystkim zachłanna jeśli chodzi o kasę....a takie dziecko to większe dofinansowanie z UM...
justynka zajęcia adaptacyjne zaczynamy od jutra...
maltanka dokładnie tak jest że do dziecka z takim orzeczeniem powinien być zatrudniony nauczyciel wspomagający... tylko oby zatrudniła kogoś na 8 godz.
powiem szczerze że o małym lingwiście nie wiele słyszałam więc nie pomogę
a u nas w przedszkolu w tamtym roku była grupa mieszana ale od tego ma być już podział na grupy...tak jest jak dla mnie lepiej....

a tak w ogóle od czwartku wracam do pracy.... więc moje spotkanie z Wami w Bugi niestety nie wyjdzie łłłłłłłłłłłłeeeeeeeee....
na dodatek mamy rade o 16 więc do domu wróce gdzieś o 19...masakra

 

[fogia]

Madziarka witajcie w domu!:-)

 

[karlita]

elza buuuuuuuuuuuuuuuuu a tak się cieszyłam że się spotkamy :-(

maltanka po stronie Gabi chcielismy las i wróżki a strona Norba bedzie w stylu morskim czyli rybki i te sprawy ;-)
z przedszkolem nie pomogę :-)

Justynka 6 pokoi ale w tym są dwa takie duże jakby z dwóch - duuuzo do sprzątania :-)

Madzieńka - oczami wyobraźni widzę pokoik Juleczki ;-)

parapetówka jak juz się tam rozpakujemy hehhehe i odspaniemy ;-)

mówie wam mam dość pakowania, rozpakowywania, bałaganu itd ;-) jestem niewyspana i zmęczona ...

dzisiaj z Norbem na piechotkę poszlismy do ortopedy - nie ma to jak długi spacer zakończony w deszczu, super wizyta pogadalismy dłużej o kaskach i Berlinie , Norbus nóżki jak najbardziej w porządku ;-)

glowa mnie boli ....

E jeszcze w pracy ...

 

[elza79]

karlita właśnie najbardziej żałuje że się nie spotkamy przed Twoim wyjazdem....mam nadzieję że będziesz częstym gościem w Lublinie....

 

[Madzienka]

Ja jeszcze jutro do pracy i do końca tygodnia wolne, przygotowujemy się do przedszkola

wiecie ci zastanawiamy się nad zmianą Przedszkola dla Huberta, głównie ze względów komunikacyjnych, bo tu mamy przedszkole pod nosem, a tam to już w zimie tylko P może go odbierać bo on jeździ samochodem

słyszałyście coś o przedszkolu "Mały lingwista"?

nie wiem co robić z opieki jestem tu zadowolona i z nauczania, ale kawałek od domu znowu

będziecie w czwartek w Bugi.....???

ja z przedszkolem nie pomoge

a tak w ogóle od czwartku wracam do pracy.... więc moje spotkanie z Wami w Bugi niestety nie wyjdzie łłłłłłłłłłłłeeeeeeeee....
na dodatek mamy rade o 16 więc do domu wróce gdzieś o 19...masakra

uuu szkoda.....

Madzieńka - oczami wyobraźni widzę pokoik Juleczki ;-)

jak tylko ogarnę się z wszech ogarniającym mnie bałaganem to zapraszam...

Madziarka udanej pierwszej nocki w domku!!!

 

[misia2010]

Witajcie
no i jakby jesień się zaczynała:-(poranek miałam intensywny,bo Natalkę do przedszkola odprowadziliśmy, potem ze Stasiem do przychodni bo wciąż smarka:-((ale poza katarem nic nie ma,więc tylko sól morska w ruchu;-)) i ostatnimi siłami poszłam tort na chrzciny zamówićledwo łaziłam,bo od soboty bolał mnie kręgosłup...ale dopiero dziś dał mi popalić...dopiero jak przyprowadziłam Natalkę z przedszkola zerknęłam do lustra i nieco się przeraziłamnie w przenośni a dosłownie mnie pogięłomąż zapakował mnie w auto i wylądowaliśmy w Luxmedzie...korzonkileżeć,ograniczyć chodzenie i wygrzewać się....innego leczenia nie ma,bo w skrócie wybór jest albo ja albo karmienie Stasiapotem można iść do neurologa i coś kombinować
Natalka do przedszkola poszła z nietęgą miną...podobno nieco sobie popłakała, ale jak po nią przyszłam to oczywiście było "nie chcę do domu"za to w domu odreagowaławrzaski,piski,histeria dosłownie...po godzinie jej przeszło

Jestem ale moje dni w pracy ostatnio były nad wyraz intensywne i takie się zapowiadają dalej:-( Miałam w domu mamę która przyjechała zająć się Gabi potem weekend u rodziców w sobotę wybraliśmy się do Zwierzyńca i Zamośca bardzo piękna pogoda i moc atrakcji dla Gabi m.in. ZOO i festyn w Zwierzyńcu . Wiecie mam to wszystko rzut beretem od rodziców a byłam tak dawno w tych miejsach i musze powiedzieć że zamojszczyzna pięknieje Wróciliśmy wszyscy bo Z ma mieć spotkanie takie ważne w Puławach we torek oby tylko wyszło Proszę o &&&&&

super,że weekend udanykciuki zaciśnięte

witajcie po mega pracowitym weekendzie. Malowanie zakończone - salon i sypialnia juz stoi z meblami;-) Chłopaków już rozpakowałam, Gabi i ja tylko częściowo Okna na dole pomyte ...
Niestety Pani co miała nam ściane malować u dzieciaków nie mogła w końcu przyjechać więc pokoik dzieciaków będzie kończony później :-) a na razie będą spały z nami w sypialni ;-)

super,że tak dobrze Wam idzie przeprowadzka....choc wolałabym byście zostali w Lublinie

misia pakuj dziciaki i przyjeżdzaj

na dzień dzisiejszy to i bez dzieciaków nie dam rady:-(

hejka...witam się po weekendzie...kurcze ostatni tydzień wolnego....jak sobie pomyslę o powrocie do pracy to aż się boję....boje się tych zmian... mam nadzieję że sunday będzie moją koleżanką z pracy....właśnie dzwoniła do mnie i powiedziała że idzie na rozmowę do mojej dyr......
ale przeraża mnie jeszcze jedna rzecz....mianowicie dziewczynka którą przyjeły do przedszkola....która ma padaczkę lekooporną i stwardnienie guzowate.... boje się tej padaczki....bo nie umiałabym sobie poradzić w przypadku gdyby dostała ataku....a mianowicie dziewczynka jest na poziomie dziecka 30 miesięcznego a mowa na 24m-cu....nie sygnalizuje potrzeb i w ogóle wszystkiego się boi....ja też :---(

trzymam kciuki,by to była sunday
ojej,faktycznie będziecie miały cięzko:-(

Hej, ja się nie odzywam żeby nie zapeszyć i trzymać kciuki w czwartek o 13-ej. Poza tym zrobiliśmy małe malowanie i ciut się przeciążyłam mi skurczybyków dostałam.

kciuki zaciśnięteodpoczywaj

misia upolowałaś coś w Olimpie dla siebie??

sukienkę na chrzciny...obniżka z 219 na 109zł:-)

Jula mega zadowolona z nowego łóżka...śpi w nocy bardzo spokojnie...nawet wstaje sama na siku i wraca z powrotem na górę...

super i brawa dla Julki

to niedaleko...trzeba sie tam wybrać...

pewnie,że trzeba

Madzia i Hania wychodzą do domu!!!!!!

:-):-)super!!!!witamy w domu!!!!Haneczka jest przesłodka

U nas weekend również udany, tylko z mamą mało czasu spędziłam bo akurat wypadł jej weekend pracujący:-(, no ale Michaś wzbogacił się o dwie zabawki odpustowe, autko migająco-grające i pająka. Oczywiście samochód zostawiłam we Włodawie bo oszaleć można od tego hałasu.

dzieci uwielbiają odpustowe zabawki

Przywiozłam sobie ze wsi malina na soki, ale już widzę, że mało będzie trzeba będzie jeszcze dorwać

oj,domowy soczek malinowy...pycha

słyszałyście coś o przedszkolu "Mały lingwista"?

a tak w ogóle od czwartku wracam do pracy.... więc moje spotkanie z Wami w Bugi niestety nie wyjdzie łłłłłłłłłłłłeeeeeeeee....
na dodatek mamy rade o 16 więc do domu wróce gdzieś o 19...masakra

:-(

dzisiaj z Norbem na piechotkę poszlismy do ortopedy - nie ma to jak długi spacer zakończony w deszczu, super wizyta pogadalismy dłużej o kaskach i Berlinie , Norbus nóżki jak najbardziej w porządku ;-)

superw Intermedzie może byłaś

glowa mnie boli ....

przytulam...

 

[maltanka]

ja dopiero co wróciłam od sąsiadki jeszcze maliny dokończyć i spać

misia oj nie zazdroszczę, ostatnio koleżanka w pracy chodziła zgięta w pół bo korzonki ją bolały

maltanka dokładnie tak jest że do dziecka z takim orzeczeniem powinien być zatrudniony nauczyciel wspomagający... tylko oby zatrudniła kogoś na 8 godz.
powiem szczerze że o małym lingwiście nie wiele słyszałam więc nie pomogę
a u nas w przedszkolu w tamtym roku była grupa mieszana ale od tego ma być już podział na grupy...tak jest jak dla mnie lepiej....

no właśnie ta jedna grupa,trochę porozmawiałam z sąsiadką na temat tego przedszkola i sporo rzeczy mi się nie podoba

maltanka po stronie Gabi chcielismy las i wróżki a strona Norba bedzie w stylu morskim czyli rybki i te sprawy ;-)
z przedszkolem nie pomogę :-)

wyobraziłam sobie ten pokój, super będzie pewnie wyglądał karlita pw

będziecie w czwartek w Bugi.....???

wybieraliśmy się, ale zobaczymy jak z czasem wyjdzie ps.pw

 

[atali]

WItajcie dziewczynki



Chyba z tydzień nie zagladałam i zaległości mam, kilka stronek nadrobiłam tylko... maliny na soki i dzęmy przerabiałam - podobnie jak ogórasy - pierwszy raz w życiu, niezła ze mnie gospocha sie robi;-)
Tymek przestaje spać z dzień i daje czadu ostatnio Szymusiowi bunt dwulatka rozkwita No żyć nie umierać ALe chodza spać przeważnie ok 20, więc chociaż wieczorki sa na odsapnięcie, więc jakby co, to nie narzekam;-)

Haniu, witaj w domku i na świecie:-) Madziarka, gratuluję z całego serca! Super, że już w domku jesteście

Maltanka, nie słyszałam nic o tym przedszkolu..... grupy mieszane sa i w Montessori, takie założenie akurat tego przedszkola, ja w sumie nic złego w tym nie widze, ale na pewno nauczycielowi ciężej... Szczerze mówiąc czarno widze prowadzenie zajęć, chociaż byc może maluchy (3latki) może są grzeczniejsze, bo obserwują starszaki? Trudno powiedzieć...

Misiu, słodki Staś i rzeczywiście duży chłopczyk z niego:-)

mirosiu, hehe, no tak ze zdjęciami jest czasem..... ja pamiętam czuwałam nad wszystkim i ustawiałam do zdjęć po kolei ale slicznie Marzenka wyglądała i reszta rodzinki również
Madzienka, nie moge się doczekac zdjęc pokoju może kiedyś i mi przyjdzie urzadzać dziewczyński pokój Jak na razie jestem na eapie wybierania łóżka piętrowego a pokój bedzie w stylu marynarskim taki jest zamysł

Eliza, sunday, trzymam kciuki, żeby wasze marzenia się spełniły!!!!! mam nadzieję, że dyrka pozna się na Moniczce

Eliza, cos cię boli, dziewczyny Cię do ginka wysyłaja? coś się dzieje? Nie doczytałam niestety....

Justyna a z Michałkiem lepiej?????

Marta, a Ty już 30-ty tydzień wowwwww!

Karla, normalnie dla Ciebie do Bugio się we czwartek wybiorę

 

[elza79]

witam w piękny słoneczny poranek...my pomału szykujemy się do przedszkola na zajęcia adaptacyjne....trzymajcie kciuki oby mi Cezary wstydu nie przyniósł....tylko żeby grzecznie robił to co trzeba....trochę mam stracha....
dziewczyny też bardzo żałuje że nie będę mogła być w Bugi....ale cóż siła wyższa

misia ale Cię "pogięło" współczuje...kuruj się... i szybko wstawaj na nogi...
atali muszę się wybrać do gina bo coś mnie ostatnio pobolewa podbrzusze i jajnik...ale ja zawsze mam problemy z tym jajnikiem....torbiele i te sprawy....pójde gdzieś we wrześniu bo teraz nie bardzo mam czas....
sunday podjęłaś już decyzję????????

miłego dnia