Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[maltanka]

Witajcie

Co to ma być za oknem to jakieś żarty pada i pada.

Ja już mam wolne. Jupiiii. Muszę popakować parę rzeczy, jak patzrę za okno to wcale nie chce mi się jechać, ale już obiecane, więc bardzo nie ma wyjścia

A niedługo trzeba będzie pomyśleć o wyprawce do przedszkola znowi i zakupach ubraniowych. Madzienka kiedy będa jakieś wyprzedaże, wybierasz się?

maltanka Ty też zabieganajak w pracy?

misia dzięki w pracy w porządku i powiem ci, że lepiej niż tam gdzie byłam wcześniej, tam jakoś nie widziałam efektu tego co robię, a tu masz wpływ na wiele spraw i wiele od ciebie zależy. ps. jakby dalsza edukacja była darmowa, albo bliżej domu to bym się zacięła, a tam to muszę odłożyć na później...bo jednak wiesz ciągnie do tego trochę...

Maltanka też nigdy nie jadłam dzemu z cukinii...

z dyni madziarka....;-)

Ehhh pogoda dobijająca, noc nie przespana, pierwsze Emilka miała złe sny, budziła się z płaczem, potem jak już dobrze zasnęłam telefon, że się pali a, że w domu dwóch strażaków to hałasu narobili ubierając się za cały pułk wojska:-(a o 4 rano wstał Mąż bo szykował się do nowej pracy i też nie omieszkał mnie obudzić. Na szczęście Emilka w przedszkolu, tylko coś ten mój mały smyk w brzuchu strasznie ruchliwy dzisiaj.

to widzę, że nie pospaliście dzisiaj

maltanka no no no prosze jaka pracowita pszczółka z Ciebie! Duzo masz jeszcze miejsca w piwnicy???

no jakoś muszę czas wypełnić ps. mam jeszcze dużo miejsca;-)

pogoda za oknem masakra...Jula cały czas śpiewa piosenkę i wygania deszcz
śpiewamy wszyscy razem???
Rain, Rain, Go Away! from Super Simple Songs - YouTube

Maltanka rany ty to nie lubisz nudzić się...ale dżem z dyni brzmi super...poczęstujesz mnie kanapeczką;-)

1. Jula głośniej bo dalej pada

2. pewnie, kiedy nas odwiedzicie?

 

[Madzienka]

ja już po wizycie...u nas wszystko ok, serducho bije a brzucho rośnie...na szczęście waga stoi
Jula tez skonsultowana....mamy wykaszleć to co nam przeszkadza i będzie dobrze....

my powoli szykujemy się na krotki wypad w województwo świetokrzyskie, mamy w planach zahaczyć o Bałtów....
więc trzymajcie kciuki za pogodę...;-)

Maltanka pewnie że odwiedzimy...może jakoś po niedzieli jak będziecie mieli czas....
a na czym byłaś w teatrze chwal się...
my też mamy w planach z Julą wypad do teatru..
co do wyprzedaży to na razie cisza...dalej wypychają letnie ciuszki...
udanego wypadu do stolicy...

Madziarka czekam na wieści z konsultacji z panem doktorem i z ktg...
udanych jutrzejszych odwiedzin;-)

Sunday a jak Wasze zdróweczko i samopoczucie???

spokojnego wieczorku

 

[mandziula]

witam porannie
madzienka super że po wizycie u was ok, super słuchać bijacego serduszka
oby Julci kaszel szybko przeszedł
a kciuki za wyjazd mocno ściskam kiedy jedziecie???
maltanka dżem z dyni powiadasz, mnie zawsze kusiły dyniowe przetwory ale brakowało mi przekonania do nich, wrzuć proszę przepis to może się skusze i zrobię
madziara naleśniki były pyszne, ale dla mnie trochę zbyt ciężkie i cały wieczór i noc mnie żołądek bolał, niestety nadal musze uważac na to co jem

a tak ogólnie to czuję sie dobrze, waga wróciła mi do normy bo przez te zatrucia to troszkę podupadłąm z kilogramami, brzusio rośnie wiec z maleństwem chyba tez wszystko ok. pod koniec sierpnia musze się na wuzutę wybrac i popytać kiesy następne USG;-)

moje chłopaki jeszcze śpią... poczekam na nich ze sniadaniem bo cos mi Kola nie chce ostatnio jeść, bo jak twierdzi nie ma czasu ruszać brodą
musze tez do przedszkola zadzwonić bo się nie odzywają...
a dziś to chyba zrobię sobie dzień lenia.... a co
miłego dnia życzę

 

[Madzienka]

Dzień dobry....my już po śniadanku, powoli szykujemy się do wyjazdu...mam nadzieję że tam przywita nas słoneczko:-)

Mandziula Mikołaj z tekstem o braku czasu jest boski...
super że czujesz się dobrze a brzunio rośnie...
a jedziemy dzisiaj, dzięki za kciuki;-)

udanego długiego weekendu dla wszystkich odpoczywających

 

[Madziara78]

Witajcie,

my już po śniadanku... dzieciaki dziś tyle zjadły że w szoku byłam i dobrze, niech jedzą na zdrówko :-);-)

Madzienka super wieści z wizyty.... cieszymy się razem z Wami!!! i niech brzunio nadal rośnie ;-)

No i oczywiście udanego wyjazdu i pięknej pogody!!! bawcie się dobrze!!!

Ja jak zobaczyłam dziś śłonko to od razu humor mi się poprawił ;-)

i wiecei co, wczoraj wieczorem mała mi się znów mocno wierciła... ach jakie to fajne uczucie cieszyć się ruszającym brzuchem i nie martwić o to że mała się nie wierci... i chyba znów przekręciła się główką w dół - a co najwazniejsze chyba trzustki mi tak nie uciska bo po kolacji pierwszy raz miałam cukier w miarę dobry ;-) cieszyłam się jak dziecko... ciekawe jak będzie teraz po sniadanku

Mandziulka dobrze że i u was brzucho rośnie... a Kola ze swoim tekstem nie no jest the best!!!!

Maltanka hehe to roztargnienie ciążowe wiesz tlen zabiera dziecko i do mózgu nie dociera tyle ile trzeba oczywiście o dyni myslałam
I wam udanego urlopu życzę!!!!

i reszcie odpoczywających - miłego rodzinnego dnia!!!!

my niestety mamy dziś normalny dzień pracujący ale damy radę, przed południem mamy mieć miłych gości na kawkę, po południu może mama z tatą przyjadą nas odwiedzić - więc dzień szybko zleci...

a jak na razie idę nastawić zupkę i poubierać dzieciaki bo jeszcze w piżamkach biegają

 

[aneta82]

Witajcie.

Ja na sekundę, Paweł coś sprawdzał to na szybko korzystam. Do szpitala idę jutro, będzie tak samo jak z Olą, na 8 dzień po terminie, zaraz jedziemy do Lublina, do teścia na urodziny, siedzi sam bo teściowa pojechała wczoraj na Ukrainę na 2 tyg. a ja już zaczęłam etap wycia, od rana chce mi się płakać że to tyle trwa :-( czytam Was w telefonie i jakby coś się działo to napiszę, trzymajcie kciuki za jutro, niech się coś ruszy bo szlag mnie trafi.


Pozdrawiam, bo już mnie Paweł pogania.

 

[elza79]

hejka dziewczyny...wczoraj się nie odzywałam bo jakieś takie urwanie głowy... rano praca....chociaż się nie napracowałam bardzo bo na 7 dzieci było nas 3...tak więc luzik...potem zakupki i odwiedziny u koleżanki...wróciliśmy po22 Czarek jak padł to dzisiaj spalismy do 9.30...ale fajnie....
madzienka super że u Was wszystko ok....niech kruszynka rośnie zdrowo...Tobie niech brzuszek rośnie okrąglutki....waga niech trochę też urośnie....
Juleńce niech kaszalek już przejdzie...i oby wypad do Bałtowa się udał...
mandziula super że u Ciebie też wszystko ok....dobrze że waga wróciła do normy....i spokojnego dnia lenistwa życzę....ja chyba dzisiaj też taki sobie zrobię....
a Mikuś rozbawił mnie do łez tym tekstem z brodą....niesamowity...
madziara fajnie jak dzieci mają taki apetyt...aż miło
super że cukier Ci się uspokoił...Hania nie uciskaj mamie trzustki...
maltanka udanego wyjazdu..baw się dobrze...i odpoczywaj ile wlezie
anetka kciuki zaciśnięte...dasz radę....trzymaj się kobitko....za chwilę będzie po wszystkim

Wszystkim Miłego Dnia

 

[Madziara78]

Anetka nie płacz, jeszcze chwileczka i już będziecie razem... zapomnisz szybko o tym czasie oczekiwania... kciuki oczywiście zaciśnięte z całych sił!!!!!

Elza ja też uwielbiam jak dzieciaki się tak zmachają i padają w sekundkę bez żadnego gadania...
super że udało wam się tak pospać!!!

 

[sunday_]

Witam.
Wczoraj praktycznie cały dzień poza domem. U rodziców zostawiliśmy na noc Maksia i pojechaliśmy na imprezkę pod Lublin, było super mimo mojej @, ale jakaś ta obecna jest dziwna...

Dzisiaj odebraliśmy Maksia zjedliśmy obiadek u rodziców, nazrywałam malinek, moze jakaś tarte bym zrobiła Teraz siedze z kawką i słonecznikiem- paluszki mam juz do szorowania, no ale to wciąga

maltanka udanego wyjazdy, oby pogoda się poprawiła:-)

Madzienka dzięki, humorek sie poprawił, a Maks jakby lepiej więc nie wiem co się działo.
Udanego wypadu, super wiesci od ginki

mandziula a do ktorego przedszkola posyłacie Mikołaja?

aneciu trzymamy kciuki,zeby niunia juz przyszła na świat i żeby było lżej niż z Olenka!!! Pozdrawiamy!!!

Eliza super,ze dzionek szybko zleciał:-)

Madziara i jak cukry?

Gdzie reszta? Jak wasze dzionki mijają???

 

[misia2010]

Witam,
nie czytam co u Waswybaczciegłowa mi pękajutro i w czwartek nie idziemy do przedszkola...Natalka ma katar i na razie termometr pokazuje 37,4:--( ...zobaczymy co dalej...ale mam nadzieję,ze na katarze się skończy i w poniedziałek wrócimy do przedszkola...podejrzewam,że to efekt tego,ze przez ostatnie noce sikała do łóżka i tak spała,bo jej to nie przeszkadzałoi nas nie wołałano i co z nią zrobić
poza tym wymyślam jakieś menu na chrzciny...najlepiej szybkie,proste a efektowne...tylko czy jest coś takiego???może coś podpowiecie