reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam przy kawce, chyba jakieś słabiutkie ciśnienie mam, bo zasypiam mimo że nie siedzę tylko coś robię


Marz gratuluję dla P za podpisanie nowej umowy o pracę:-)
Michał też na pewno pójdzie wcześnie spać, dla mnie to nawet na rękę bo jutro musimy rano wstać:tak:

Madzienka byłaś w Leclercu na Turystycznej?

Atali Witaj po urlopie:-), super że basenik zaliczony:tak:, he he ale w taką pogodę to mi by się nie chciało tyłeczka moczyć:blink:

Sunday
współczuję@. Cieszę się że mieliście taki fajny urlop:-)Czekamy na fotki:tak:

Sienio super że jesteście zadowoleni z urlopu:tak:

Misia jak tam Natalka po weekendzie, chętnie poszła do przedszkola?

Fogia masz już wyniki?

Eliza a co u Was?
 
reklama
aaaaaa NIE MAM CUKRZYCY!!!! na czczo 88 a po 2 godzinach od glukozy 125. W ciężkim szoku jestem bo skoro 2 razy miałam to było prawie pewne, że i teraz mnie nie ominie. A tu taka niespodzianka .......:-)
 
Witajcie ponownie,

Fogie cieszę się strasznie że cukrzyca cię ominęła!!! jupiii... widać że każda ciąża inna nie?

Madzieńka jak tak polecasz to ja chętnie się tam z dzieciaczkami wybiorę! super dzień za Wami!!!

Marz gratulujemy zmiany pracy i cieszymy się razem z Wami!!!!

Sunday nie dołuj się, jak nie tym razem to na pewno uda się następnym!!! i czekamy na zdjęcia...

Aneta halooo co u was??

Justyna współczuję klapania gołą stopą w taką pogodę...

Atali witamy witamy ;-)

Karlitka malujecie nadal??

Nie no wiecie co, jak nie dzieci na mnie siedzą to teraz kocica wepchała się na kolana, rozłożyła się i śpi... :-D:-p chyba też wyczuwa zmiany...:-p:-p

Kurcze i ja się zdołowałam bo cukier szaleje na maxa, myślałam że to ja podjadłam coś nie tak więc na obiad już było spokojnie... ale niestety - każdy posiłek to katastrofa... czekam do czwartku jeśli nic się nie poprawi to idę po insulinę :baffled::-( bo moja endo mi mówiła że nawet jak to ma być na tydz dwa przed porodem jak nie będę sobie dawała rady z cukrem to insulinę warto włączyć nawet na krótko :-( a ja miałam taką nadzieję że do końca jednak się uda bez dodatkowego kłucia i leków... :baffled::-(


Idę na górę bo słyszę że dzieciaki coś za bardzo szaleją... a że mam dwóch chłopaków dziś to różne pomysły mogą mieć... lepiej sprawdzić co oni tak tak szaleją ;-):tak:
 
Właśnie to nasza Anetka już po 40 tygodniu! Jeju, kiedy miała się kłaść???

Marta o jej współczuje upadku....

Justynka ja tez chodze półprzytomna, jeszcze się zdrzemnełam i to mnie dobiło, a do nocy daleko:baffled:

fogia super wiesci po glukozie!!!

Madziara narazie nic nie planujemy,no ale juz teraz myslałam że będzie a tak to znowu od nowa chcieć czy nie chcieć:blink:
 
hej dziewczynki

my po malowaniu bardzo intensywny weekend połowa najgorsza za nami. Wczoraj skończyliśmy po 19stej. Dzieciaki grzeczne u dziadków :-)
Dzisiaj wszystko mnie boli :-D

Madziarka jak byłam w ciąży to nasza kocica każdego wieczora do brzucha sie przytulała ;-)

Fogia rewelacyjne wieści - super!!!

Madzieńka wow super że byliście w tym kinie :-)

Atali witaj :-) tęskniłyśmy :-D

Marzenko najlepszego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wielu kolejnych wspaniałych lat :-)
Gratki dla P :-)

Sienio niestety wakacje szybko się kończą ... fotorelację proszę :-)

Sunday oj po wakacjach to najgorsze to rozpakowywanie :-)
zobaczysz samo wyjdzie!!!! tylko sie nie stresuj!!! i nie myśl o tym tak mocno!!


Misia
ale masz słodziaczki :-) jestem dumna z Natalki że tak pięknie chodzi do przedszkola .


Marta koniecznie uważaj na siebie!!!

nie pamiętam co jeszcze :no:

ogólnie mam humor do bani :-(
mieliśmy w środę jechać do znajomych na tydzień .... ale kilka spraw się rypnęło i niestety musieliśmy odwołać wyjazd a ja już dzisiaj torby popakowałam :sorry2: ale siła wyższa :no:

FUCK FUCK FUCK ...... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
witam dziewczyny... sorry że się nie odzywałam tyle czasu.... chyba za bardzo nie tęskniłyście co????:-D:-D:-D
i przepraszam że się nie odniosę do was wszystkich.... nie będę ściemniać że przeczytałam wszystko....wybaczcie
w piatek rano pojechaliśmy do mojej siostry...tam za Żyrardów... martwiłam się że nie będę mogła skorzystać z basenu z powodu @ a nie kąpałam się z powodu brzydkiej pogody.... za to martwiłam się że @ mi się opóźniła kilka dni....
ale wyjazd uznaje za udany...dzieci zamiast kapieli w basenie mieli jacuzzi w wannie pełnej piany...
DSCF0236.jpgDSCF0238.jpgDSCF0243.jpg

czarek nawet chciał posmakować piany...:-):-):-)
dopiero wczoraj się zrobiła w miarę pogoda...i mogliśmy posiedzieć trochę w ogrodzie...
DSCF0218.jpgDSCF0215.jpg

a dzisiaj szara rzeczywistość...powrót do pracy:-:)-:)-( ale pociesza mnie fakt że tylko 4 dni i znowu wolne...
anetka i jak tam... a miało być przed terminem...lekkiego porodu... trzymam kciuki...
justynka to są też moje ulubione klapeczki.... i na szczęście się jeszcze trzymają...fajnie musiałaś wyglądać z jednym klapkiem na nodze... ja bym zdjęła i drugi...boso przez świat....a co!!!!!
fogia super że tym razem cukrzyca Cię ominęła...
marzenka spóźnione ale szczere życzenia z okazji Waszej rocznicy... niech zawsze i wszędzie towarzyszy Wam radość, szczęście a przede wszystkim miłość....
gratulacje dla męża i powodzenia w nowej pracy....super że mu się udało...
madzienka kurcze od dawna chciałam się wybrać z Czarującym do tego kina...w końcu pod nosem... ale jakoś tak schodziło... myślę że w przyszłym tygodniu się wybiorę.... byliście na "małej gwiazdce"???
sunday szkoda że dostałaś @....trzymam kciuki żeby za miesiąc nie było...
madziara przykro mi że te cukry na końcówce Ci tak dokuczają...kurcze mogłyby sobie już darować... trzymaj się kochana...jeszcze trochę...
karlita i co jaką farbą malowałaś???? tulaski na zły humor....

pozdrawiam i zyczę miłego i spokojnego wieczoru
 
witam wieczorową pora...Jula śpi jak suseł bo dzisiejszym dniu pełnym wrażeń....
po obiedzie razem z motylkowymi przedszkolakami zaliczyliśmy salę zabaw w fantasy parku i powiem wam że Jula szalała tam jak nigdy....byłyśmy tam pierwszy raz i gdyby nie ten otaczający hałas byłoby super...ale sala jest naprawdę fajna...
wybierzemy się tam jeszcze na pewno....

później frytki i kanapki i wreszcie do domu....

ja zrobiłam sobie zakupy na dziale h&m mama:tak::tak:więc obie kobietki zadowolone....


Madzienka byłaś w Leclercu na Turystycznej?

Tak.....

witam dziewczyny... sorry że się nie odzywałam tyle czasu.... chyba za bardzo nie tęskniłyście co????:-D:-D:-D

madzienka kurcze od dawna chciałam się wybrać z Czarującym do tego kina...w końcu pod nosem... ale jakoś tak schodziło... myślę że w przyszłym tygodniu się wybiorę.... byliście na "małej gwiazdce"???

tęskniłyśmy tęskniłyśmy....

fotki super i super że wypad udany....

tak byłyśmy na gwiazdce...czekamy teraz na zmianę repertuaru

Fogia super...to twoi panowie tak podnosili cukier a Zosia spokojna kobitka wie że cukier szkodzi;-)

Karlita a co się stało...tulaski na zły humor:tak:

Madziarka trzymam kciuki za czwartkowe konsultacje....wysłałaś już mi maila???nie widzę:-p
przeczytałaś książkę, bo ja już zmierzam do końca...

Sienio pokazuj fotki....

Sunday trzymam kciuki żeby udało się a te sprawy zostawcie swojemu biegowi...i czekamy na fotorelację

Antuanet gdzie jesteś??obiecałaś nam zaglądać po weselichu!!!

Anaconda plisss zlituj się i przyślij trochę słoneczka nam....

spokojnego wieczorku
 
Witajcie po przerwie. Podczytywałam trochę, ale jakoś weny na pisanie już brak. Hubert u babci i dziadka. Ja jeszcze jutro do pracy, a potem wolne do poniedziałku:tak:

Poza tym jakoś leci, przerobiłam 30 kg pomidorów :-D także całą zimę jemy pomidorówkę i lasagnie:-D a wiecie jaki dobry dżem wyszedł z dyni. Nie miałam przekonania, że to dobre wyjdzie, a tu rewelacja, dynia z pomarańczą, albo jabłkiem, palce lizać.

Na tygodniu byłam w po pracy w Teatrze Starym, taki wypad sobie zrobiliśmy:tak: a 30 września wybieramy się z Hubertem do Andersena na Jasia i Małgosię jak nam się plany nie pokrzyżują.

Jutro po pracy jedziemy do rodziców, bo w środę do Warszawy się wybieramy w odwiedziny:tak: także dzisiaj po drodze jeszcze Smyka zaliczyłam. Takie śliczne małe różowe ubranka są...normalnie jakby nie P to wszystko bym wykupiła:-D:sorry2: Mam nadzieję, że pogoda dopisze to Zoo zaliczymy.

A u nas pogoda okropna, nie mówcie, że już jesień idzie, nieeeeee ja zawsze wtedy jakiegoś doła łapię.







anetka
jak tam u Ciebie, jak się czujesz?

patlysia pisz pisz a szybko się wciągniesz,a my chętnie cię poznamy:-)

misia dzielny przedszkolak z Natalki oby tak dalej

madzienka jestem,jestem podczytuje,ale czasu brak już na pisanie,a wynajduję sobie robotę w domu coby nie myśleć za bardzo o pewnych sprawach:sorry2:

fogia oj nic nie mów o wydatkach ubrankowych u nas to samo ps. super, że cukrzyca cię ominie

atali no w końcu pisz gdzie wybyliście na tak długo?

marzenka
Wszystkiego Najlepszego! ps. Gratulacje! dla P za nową umowę

madzienka to w Lecrercu jest jakieś kino? w którym?

sunday super, że wróciliście już, ech z tą @ też tam mam

madziara jak trzeba to trzeba, a to już końcówka, więc dasz radę na pewno:tak:

karlita to miałaś siłownię i zumbę w jednym:-D jakie kolorki wybraliście? a odwołanego wyjazdu nie zazdroszczę
 
Witam się w ten hmmm...październikowy :)dry::baffled:) wieczór,
pogoda dziś nie sprzyjała spacerom, więc korzystając z nieobecności Natalki przejrzałam swoje ciuchy:tak:ale jeszcze trochę mi zostało, bo Staś na wiecej nie pozwolił:sorry2:w dzień to on za długo nie pośpi, ale nie ma co narzekać skoro w nocy spał od 22 do 7:tak::-)mały śmieszek gaworzyć zaczął:tak:

Marzenka, Paweł jeszcze wielu wielu wspólnych lat w zdrowiu, szczęściu i miłości...
z opóźnieniem, ale dołączam sie do życzeń:tak:
Mam zamiar rodzić na Staszica,ale z planowaniem to nigdy nic nie wychodzi, więc różnie może być:-)
a masz lekarza stamtąd?
Hej. Pisze z tel, ale jakos nie lubie tak. Wole normalnie, ttlko nie chce mi sie komputera uruchamiac, bo mi zaraz Pawel siada. U mnie jedynie co sie rusza to dzidzia w brzuchu. Nawwt weszlam dzisiaj na 9 pietro po schodach i nic, latam jak glupia a efektow brak. I chyba we wtorek czeka mnie szpital, chyba ze sie zapre i pojde w czwartek, bo w srode swieto i tescia urodziny. Juz sama nie wiem co robic.
:no:uparta ta Twoja dzidzia:no:no i jaka decyzja?wtoek czy czwartek?a lekarz nie powiedział Ci kiedy masz się stawić?mi wyznaczał dni..w te w które jest na oddziale:tak:
My też odwiedziliśmy wczoraj moich rodziców - dzieciaki po południu poszły z tatusiem na hulajnogi i rowery (u mamy są uliczki gdzie można spokojnie poszaleć na kostce na małe około) a później pojechaliśmy jeszcze do siostry na posiedzenie i spotkanie z naszą wspólną koleżanką - dzieci się wyszalały i znów padły wieczorem w sek :tak:
super jak dzieci mogą sie tak wyszaleć:tak:Natalka też musiała dziś sie wyszleć w przedszkolu bo o 17 nagle zasnęła:szok:jak nie ona:no:
Rano musieliśmy wyjść do sklepu, człapaliśmy w ten deszcz i w drodze powrotnej pękł mi pasek w klapku:dry:,Eliza wiesz w jakim, to były moje ulubione klapeczki:sad:, no i wracałam z jednym butem na nodze:no:dobrze że ludzi na chodnikach mało i prawie nikt nie widział:crazy:. A jeszcze we Włodawie zastanawiałam się czy kupić klapki na przyszły rok bo wyprzedaże no i problem sam się rozwiązał:sorry2:, tylko czy znajdę takie które nie spadną mi ze stopy:confused:, bo nie dość że mam rozmiar malutki to jeszcze szczupła stopa i nie które japonki mi spadają:hmm:
oj szkoda klapeczek...no ale masz pretekst by kupić nowe;-)

atali witaj,witaj...super,że już jesteście:tak:


P wraca z Wawy i wstepnie podziele sie co nowego u nas gdyz pojechal podpisac przedwstepna umowe o prace.....jestesmy happy ze "uciekl" juz z biezacej pracy w ktorej zaczyna robic sie nieciekawie i niepewnie a udalo mu sie wygrac z konkurencja i dostac prace tam gdzie chcial:-)
super!!!!wielkie gratulacje dla P:tak:
My już w domku....ugotowałyśmy i zjadłyśmy zupkę, zapakowałyśmy się do autka i pojechałyśmy do Leclerca do kina 5D...i powiem Wam szczerze że jestem zachwycona...Jula również...bajka króciutka bo 24 min ale każde dziecko i dorosły dostaje okulary...fotele ruszają się...pryska wodą, dmucha wiatrem, puszczają bańki, bohaterowie na wyciągnięcie reki... wszystko zależnie od sceny...więc kto ma ochotę to polecam:tak::tak:
oj tak...kino 5D jest super:tak:kiedyś raz byłam...oj,dobrze byłoby zabrać Natalkę:tak:

My tez juz po wakacjach, odwiedzaliśmy Gdańsk:-) pogoda tez dopisała, wiec jak na polskie warunki było dobrze. Kurcze jaesze kilka dni i pora wracać do pracy:baffled: ciekawe na jak długo:-p
super,że wakacje udane:tak:pochwal się fotkami:tak:
Witam się w końcu. My od sb w domu, ale nie miałam czasu popisac, nawet nie czytam bo zupelnie nie wiem gdzie zacząć. Prania jeszcze nie zrobiłam,bo nie ma gdzie suszyć. W pracy dzisiaj byłam :baffled:, jutro zakombinowałam i nie ide. @ dostałam i mam troszkę doła ,bo liczyłam że nie będzie:-(

moze już niebawem @ nie będzie
;-)trzymam kciuki....tylko nie ma co myśleć,czy się chce czy nie...;-)

Hej, tylko zajrzałam sprawdzić czy Anetka nam się nie rozpakowała, boli mnie głowa i 4 litery - M spryskał plakiem kurtkę i opary poleciały na podłogę i idąc z kuchni z patelnią klapnęłam porządnie aż żuczek się wystraszył - mały w brzuszku rusz się więc chyba nic mu się nie stało.:dry:
:szok:dobrze,że nic się Wam nie stało:tak:
Misia jak tam Natalka po weekendzie, chętnie poszła do przedszkola?
:tak:poszła całkiem chętnie:tak:i nie płakała dzisiaj w przedszkolu:tak:i ładnie zjadła obiadek...tzn.zostawiła tylko ogórka kiszonego:sorry2:
aaaaaa NIE MAM CUKRZYCY!!!! na czczo 88 a po 2 godzinach od glukozy 125. W ciężkim szoku jestem bo skoro 2 razy miałam to było prawie pewne, że i teraz mnie nie ominie. A tu taka niespodzianka .......:-)
super!!!!!!!!!:tak::tak:
Kurcze i ja się zdołowałam bo cukier szaleje na maxa, myślałam że to ja podjadłam coś nie tak więc na obiad już było spokojnie... ale niestety - każdy posiłek to katastrofa... czekam do czwartku jeśli nic się nie poprawi to idę po insulinę :baffled::-( bo moja endo mi mówiła że nawet jak to ma być na tydz dwa przed porodem jak nie będę sobie dawała rady z cukrem to insulinę warto włączyć nawet na krótko :-( a ja miałam taką nadzieję że do końca jednak się uda bez dodatkowego kłucia i leków... :baffled::-(
Idę na górę bo słyszę że dzieciaki coś za bardzo szaleją... a że mam dwóch chłopaków dziś to różne pomysły mogą mieć... lepiej sprawdzić co oni tak tak szaleją ;-):tak:
trzymam kciuki,by cukry przestały szaleć:tak:i jak chłopaki?nie zmalowali nic?
ogólnie mam humor do bani :-(
mieliśmy w środę jechać do znajomych na tydzień .... ale kilka spraw się rypnęło i niestety musieliśmy odwołać wyjazd a ja już dzisiaj torby popakowałam :sorry2: ale siła wyższa :no:

FUCK FUCK FUCK ...... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
tulaski na zły humor:tak:co się odwlecze...
pochwal się efektami malowania:tak:

witam dziewczyny... sorry że się nie odzywałam tyle czasu.... chyba za bardzo nie tęskniłyście co????:-D:-D:-D
Zobacz załącznik 490756Zobacz załącznik 490757Zobacz załącznik 490758

czarek nawet chciał posmakować piany...:-):-):-)
dopiero wczoraj się zrobiła w miarę pogoda...i mogliśmy posiedzieć trochę w ogrodzie...
Zobacz załącznik 490759Zobacz załącznik 490761
tęskniłyśmy:tak:;-)zdjęcia super:tak:

madzienka no rzeczywiście Jula miała dzień pełen wrażeń:tak:

maltanka Ty też zabiegana:sorry2:jak w pracy?
 
reklama
Cześc

ja dopiero dziś weszłam żeby Was poczytać bo weekend było poza zasiegiem netu a teraz Z Gabi i jeszcze moja siostra przyjechali ze mną. Transport między dworcami się nie przydał:-)
Ale kiedyś może, takze dizęki. Z musi do pracy pójśc stąd przyjechali Gabi jakoś z moją siostrą która co prawda też ma treningi ale jakoś podołamy 21, 22 i 23 mamy adaptacyjne dni w przedszkolu ciekawe jak to będzie. Gabi żłobkowa więc powinno być dobrze ale przedszkole to wiadomo inne wymagania:-D
W pracy mam dodatkowe obowiazki bo koleżanka na urlop idzie do końca miesiaca takze czasu zupełnie mniej wybaczcie jak mało się będę odzywać.
My wczoraj po południu wyszliśmy na hulajnogę bo nic innego na dworze nie dało się zdziałać:no: pogoda wstretna a słyszałam że sierpień ma być ciepły i suchy:baffled::crazy:

Sunday Witaj po urlopie super że urlop tak się udał, a i @ zabraknie:sorry2: w swoim czasie
Madzienka ale Ty atrakcje zapewniasz julci super to kino i nowa sala zabaw:happy:
Maltanka też się postarałaś z tym teatrem świetnie
Madziara szkoda ze z tym cukrem tak się dzieje, fajnie ze zaliczyłaś takie spotkanie już patrzeć jak do Was będą pielgrzymki uderzać .....
 
Do góry