reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam upalnie :crazy:

Miało być parę stopni mniej ale jakoś tego nie odczuwam. Dopiero dochodzę do ładu po wczorajszych urodzinach. Ogólnie było dobrze, chociaż nie wszystko, ale nie będę się tu rozpisywać, bo szkoda nerwów.

Zobacz załącznik 481489Zobacz załącznik 481490Zobacz załącznik 481491

Ten tort to była biedronka, ale przez zamieszanie nie zrobiłam zdjęcia z przodu, a tak fajnie wyglądała

Ola całą imprezę przesiedziała w basenie na golasa, 2 godziny zjeżdżała po ślizgawce do wody, a wyszła tylko kilka razy coś zjeść i na tort :-D


Motylla przykro mi z powodu Twojej mamy, mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia

marz u nas też co chwilę wchodzimy pod prysznic wszyscy przez te upały, a ja czuję się nawet nieźle w te upały, myślałam że będzie gorzej

Justyna super że grill udany, i jeszcze raz dziękuję w imieniu Oli

mirosia może na Olka też tak działają te upały, bo na Olę na pewno, jak tylko ma siedzieć w domu to już pokazuje pazurki

karlita najważniejsze że jeździsz, im dłużej tym będzie lepiej

elza fajni sąsiedzi Wam się trafili


Na razie tyle, bo właśnie koleżanka przyszła, zajrzę wieczorem.
 
reklama
Aneta super że urodzinki udane,ale fotek ja nie widzę:sorry:

złapany przez P wczorajszy piorun

IMG_5551.jpg

ale pusto i cicho w domu....aż dziwnie...nie lubię tak:confused2:
 
Anetko popraw fotki bo i ja nie widzę:-p,
zjeżdżalnię macie??? No to chyba już niedługo Was odwiedzimy:-)

Madzienka
oj nie dziwię sie że niechciej w pracy, pewnie żyjesz minionym i przyszłym urlopem:rofl2:
A zdjęcie brrr... ładnie mąż ujął ale strasznie wygląda... panicznie boję się piorunów:crazy:

Motylla gratki dla Radka za nowe umiejętności,
Zdrówka dla Mamy podsyłam...

Byliśmy na spacerku, J właśnie dzwonił i gdzieś nas chce zabrać, więc znowu wybywamy:rolleyes2:
 
Witam, my ledwo co żywi :confused2: a Juli jeszcze chciał nad zalew jechać. Ludzi masa na pogrzebie,potem stypa i trzeba było sprzątać bo stryjenka po wylewie i nic nie zrobi. Teściowej ogródek ogołociłam i mam wszystkiego po trochu, cukinii, ogórków, szczawiu, jajek, śmietany i flaków słoik więc na kilka dni obiady z głowy.
Olek coś się chyba stęsknił bo dzwonił ok. 16-ej ale nie miałam przy sob ie komórki i dopiero w domu z M zobaczyliśmy- wysłał życzenia dla M nie wiem z jakiej okazji bo urodziny ma 26-go. Uwaga pisownie oryginalna: "Kohany,tato,życzczi,wszczieskie godobrego :-) " - pierwszy napisany sms-ik przez Olka:tak::cool::-).
Kurcze nie mogę doczekać się jutra;-):tak::-).
 
Czasem nadmiar moich dziecikow potrafi umeczyc ale ich brak mnie przeraza:-)oddalam o 17 P dzieciaki aby samej zrobic raz a dobrze porzadki po calym dniu i juz od 1,5h jestem po a ich jeszcze nie ma i nie moge sobie czasu zorganizowac:zawstydzona/y:Madzienka ja tez tego pustego domu nie lubie:no:

Justyna gdzie was M zabral;-)
Anetko co znowu tesciowka Ci humor popsula:-Dzdjec ja rowniez nie widze....
Madzienka ladnie P ujal piorun niezle dawalo......odpoczelas troche?
Marta Ty jak zwykle w biegu kiedy Ty odpoczniesz???????:-D
 
Witajcie

marta nic dziwnego, ze teskni za mamą i tata, ja w jego wieku nawet nie chciałam słyszec o jakimkolwiek wyjeżdzie bez rodzicow:-p przeszło mi dopiero jak miałam chyba 16 lat:zawstydzona/y: ale wtedy to juz była zupełnie inna historia:-D
madzieńka piękny piorun:tak:trzymam kciuki, zeby Jula wytrzymała z babcią przynajmniej 2 dni:tak: a ty kochana co bedziesz robiła w tym czasie? :rofl2:

Nie było u was gradu? u mnie był taki wielkości fasoli jas średniej:-p ale jak zaczęło walic po szybach to przestało byc wesoło:sorry: a dzis mama mi mówiła, ze na dzialce było duuzo wiekszy sąsiadowi zrobio wgłębienia na całym samochodzie, mamie zniszczyło wszystkie sadzonki i to na kompletna miazgę a cebyla wyglada tak jakby ktos ja sztkował nożem, do tego wybilo szyby w pomieszczeniu gospodarczym i przewrócilo ściankę z pustaków. Podobno masakra:no::no: u moich rodziców to luzik, bo oni te sadzonki dla siebie mieli, ale obok gośc mial kilka ha upraw z których sie utrzymuje i 70% nadaje sie do zaorania:no: szkoda mi go, bo kupe kasy i sily w to wpakował i wszystko na nic:-(
 
Elza następny już 2 tygodniowy:tak::tak:i z P razem...

Marzenka super że i Ty podzielasz moje zdanie co do pustego domu...ja zadzwoniłam do teściówki i upomniałam się o Juleczkę:-D:-D
czy odpoczęłam...chwilkę poleżałam...ale lepiej odpoczywam w córci towarzystwie...;-)

Sienio plany uległy zmianom...Jula owszem pojedzie z babcią na działkę ale bez nocowania - taka była jej decyzja...
ja jutro planuję na spokojnie plazę złazić...

ktoś ma ochotę na kawkę koło 16.15 to dawać znać

Sienio przykra sprawa z tymi uprawami....a grad też dokuczył na elizówce...mówiła moja koleżanka z pracy....:baffled:

Marta ale słodziak.....i jak to wiele zmieniło się od czasów naszych kolonii....ja pamiętam jak rodzice dzwonili na jedyny telefon na ośrodku a pani w słuchawce mówiła łącze rozmowę:-D:-D:-D

Maltanka chwal się co kupiłaś w pepco...H już w przedszkolu???
 
Myślałam że uda mi się wcześniej, ale przyszła jeszcze koleżanka i tak siedziałyśmy i gadałyśmy, aż tu się zrobiła prawie 21 i zanim zajęłam się Olą i położyłam ją spać jest po 22, a zaraz Paweł przyjedzie, no i trzeba się jakoś wyspać na jutro.

Madzienka szkoda że ta kawka popołudniu bo już będę w Piaskach z powrotem, a piorun ślicznie uchwycony

sienio to niezły musiał być ten grad skoro tak wyniszczył wszystko

marz i tu właśnie się zdziwiłam bo teściowa super się zachowywała, nawet zapomniałam przez moment że jest, bo uciekły z moją mamą do garażu na papieroska, żeby nikt nie widział

Marta słodki ten Twój Olek

Justyna to taka zwykła mała zjeżdżalnia, wsadzona do basenu, ale zapraszamy, zapraszamy

IMG_5776.jpgIMG_5761.jpgIMG_5775.jpg

mam nadzieję że teraz widać


P wrócił i muszę zmykać


Miłych nocek.
 
reklama
Witam,
nie nadrabiam,bo mały stęka i się wierci więc pewnie niebawem wstanie:sorry:
my ostatnie dni spędzamy u rodziców...Natalka namiętnie podlewa wodą z węża trawkę i kwiatki u babci i korzysta z basenu:-D
natalka_007.jpgnatalka_012.jpgnatalka_019.jpgnatalka_045.jpg
Staś śpi na hustawce ogrodowej, więc też korzysta z pięknej pogody:tak:
dziś dodatkowo spędziłam nieco czasu na telefonie zapisując dzieci do lekarzy - wizyta kontrolna Natalki i Stasia u ortopedy zarezerwowana bez problemu, z okulistą dla Stasia (bo oczko jednak ropieje) było trudniej...bo nie każdy chce przyjąć noworodka:-(ze Spokojnej odesłali nas na Ogrodową..a tam pani dr jest dopiero 17:-(zresztą w Luxmedzie też przyjmuje, ale do końca lipca nie ma wolnych terminów...w końcu zapisaliśmy się na środę do jeszcze innej dr w Luxmedzie na Zwycięskiej....zobaczymy...jakby co będziemy szukać innego okulisty...choć na moje oko to niedrożny kanalik, więc czeka nas masowanie:sorry:
jutro rano zaś czekają nas odwiedziny...nie bardzo mi się one widzą, ale nie miałam jak odmówić:sorry::confused2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry