Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Madzienka Najlepsze życzenia dla mężowego!!!!!!!
Byliśmy w Pepco-zakupilam sobie spodnie,choć nie powiem,że jestem mega zadowolona,no ale jak baba to babaW sklepie nie było kosza, w ktorym by nie było chipsów czy piwka!!!!
ja pół nocy spać nie mogłam...więc jak mama przyjechała to ja hop na godzinną drzemkę,bo bym nie wyrobiła...tym sposobem nie było szans na Bugipotem zaliczyłyśmy plac zabaw z lodami...po powrocie zupka i o 15 Natalka usnęła:-)no i dobrze...z godzinkę może pospać, bo wieczorem byłaby niemożliwaobiadek się gotuje więc korzystam z chwili wolnegoja też je lubię...mama nam też takie robiłaKtóraś pytała o kanapki zapiekane - my robimy tak jak normalne kanapki - tzn chlebek smaruję masełkiem, później zazwyczaj posypię dzieciakom dodatkowo bazylią albo innymi ziołami, na to szyneczka na to ser żółty... i do ciepłego piekarnika - jak się podpieką to z ketchupem dzieciaki zajadają ;-)
dziś coś podobnego zrobię....bo mam chleb,który nie koniecznie jest smaczny...posmaruję go oliwą, natrę czosnkiem,pomidorek,serek i prawie włoska kanapeczka będzieale fajny dzień mieliście
mam nadzieję że piłkarze dziś dadzą z siebie wszystko... choć na za dużo i tak nie liczę
ja myślę podobnie...byle wszystkich meczy nie przegralija z kolei straszyłam męża,że synek zrobi mu psikusa i postanowi wyjść na mecz otwarciaale na to się nie zanosi
oj,tak to już z facetami jest....wszystko spada na kobietęJa w pracy ale strasznie leniwa dziś i pozwoliłam sobie popisać do WAS, bo nawet na L4 w domu nie miałam czasu. Z tez siedział na zwolnieniu i wszystko kreci się wokół jego kolana. On praktycznie nie ma jak mi coś ppomóc więc wszystkie zakupy sprzątanie itd na moich barkach do tego praca.Do tego moj Z taki zblazowany ze hej, nawet do rodziców nie chce jechać tylko samą mnie wysyła bo mu się z ludxmi spotykac nie chce
Lekarz ten od Madzienki zapowiedział ze potrzebna jest artroskopia i chyba go nie minie teraz jest walka o to żeby bylo to jak najszybciej i u dbrego lekarza.
Gabrysia jest straszna, no mówię Wam nie poznaję dzieckabardzo zbuntowana i niegrzeczna, kary się jej daje to chwilowe otrzeźwienie jest ppotam znowu to samo.
Wczoraj zajechała do nas rodzina z Poznania więc dziś rano ja do pracy a oni tam się będą organizować. stasznie mi sie nie chciało dziś pracy przychodzić ale musiałam wiadomo.
Misia my się nie zabraliśmy jeszcze za nocne sikanie choć często gabi już ma suchą pieluchę. Wybudzasz natalcię w nocy, czy sika na śpocha?
ojej,współczuję tych problemów z kolanem,oby szybko odbył się ten zabiegNorbert wstał jakieś pół godziny temu (pierwszy raz w życiu wstał po 8) .....
no to może w końcu Norb się namyślił na dłuższe spanie i da mamie też pospać;-)super,że lepiej
wszystkiego najlepszego dla Maciusia z okazji 1 urodzin!!!!!!!
tzn.są te co mogę i z netu wydrukować...a te co musze odebrać osobiście nie dojechałyoby były w poniedziałekzdrówka dla Michałka
tulaski na zły nastrójsto lat dla PDzień dobry, my nadal na działeczce.....pogoda dzisiaj mega dziwna...jak wyjdzie słoneczko to jest super ale jak schowa się to wieje chłodem....
udanego wypadu do bugi....
Jula od rana śpiewa P sto lat i przynosi mu małe stokrotki....więc mam nadzieję że dzisiaj oprócz P urodzin będziemy też świętowac sukces Polaków
oby miał dziś podwójne świętowanie;-)no i udanego kibicowania
Właśnie wróciliśmy z M ze sklepu. Byliśmy w Pepco-zakupilam sobie spodnie,choć nie powiem,że jestem mega zadowolona,no ale jak baba to baba
W sklepie nie było kosza, w ktorym by nie było chipsów czy piwka!!!!
ja też zakupiłam męzowi chipsyale bez piwka,bo w ciązy też nie pije
no i udanego spotkania 
U mnie w piekarniku ciasto ucierane z truskawkami:-) obok kawa mrozona-swojej roboty a Ty co będziesz robiła z nich? 
i to tak całkowicie... do tej pory nie mogę go zbić :-( dobrze że w poniedziałek idę do tej endokrynolog bo cos zaczyna się dziać niedobrego... rozumiem że nie zjadłam drugiego sniadanka i zupki o czasie - ale żeby aż tak ;-) dzieciaki się doczekać nie mogą... choć chyba i tak nie wiedzą za bardzo o co biega Nela cały czas powtarza że tato będzie mecz grał (po motylkowych meczach) całujemy za to go podwójnie!!!
;-)
