reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
U mnie też gorzej, na klatce jest remont i rozwala się Oli rytm dnia. Ja też bym nie spała, jak wiertarka wierci :-(. Nie wiem, czy się nie ewakułować na jakis tydzień do teściów, ale to 120 km. Dzisiaj chodziłam znią w sumie 4 godz. Ale co to za spania na spacerze :no:.
A kawę też piję, tylko ricore (40% kawy i 60% cykorii). Lepsza niż żadna, ale co kawa z ekspresu to kawa z ekspresu.
 
elahar, icecoffee: Dzięki za odpowiedź :) Faktycznie, 500 zł to nie jest taniocha, ale skoro tam chcę rodzić - dobrze by było, żebym znała to miejsce no i najważniejsze położne ;) - to nie będę oszczędzać :)) Zapisałam się od 15 listopada, mam nadzieję, że będzie fajnie :)
Pozdrówka!
 
U mnie też gorzej, na klatce jest remont i rozwala się Oli rytm dnia. Ja też bym nie spała, jak wiertarka wierci :-(..

W ubiegłym tygodniu mój mąż chodził o 1.30 w nocy uspokajać sąsiada na górze bo tłukł młotkiem od 20. I tak dopiero dostał ostrzeżenie po 3 dniach .:wściekła/y: Dziecko oczywiście kilka razy się budziło. Teraz całe szczęście mimo, że dalej coś tam remontuje ale o 22 kończy.
Odwiedziłam dzisiaj moje koleżanki w pracy. Trochę zatęskniłam ale jeszcze nie wracam. Madzia ładnie się przywitała z szefem i została zaliczona do kadry:-)
 
Elahar - no to się wczale Madzi nie dziwię. U nas na szczeście wiecorem jest spokój. W poniedziałek ma być nowa ekpia, to się zapytam kiedy będą najwięcej hałasować i zobaczymy co z robić. A na razie walczymy z kupami. Chyba przez to, że dostaje raz dziennie mleko sztuczne to zrobiły sie gęste i w dodtaki robi raz na 3-4 dni. I to po czopku. A pić herbatki to za bardzo nie chce. jabłuszko też wiele nie pomaga. Przedwczoraj dostala pierwszy raz zupkę jarzynową. No zobaczę jeszcze i może zapytam lekarza czy nie zmienić mleka, bo daję jej nan2 a ono jest z żelazem, to może przez to.
Agnie - powodzenia. Myślę, że to dobra decyzja.:tak:
Widzę, że wątek podupada po wakacjach. Czy wszyscy poszli do pracy??
 
Icecoffee u nas na brak kopek a później na twarde dobrze działał kleik kukurydziany no i to jabłuszko, soczek jabłkowy i herbatka ułatwiająca trawienie. Teraz mamy 2-3 kopki dziennie.:tak: Poza tym ja też przez jakiś czas jadłam buraka czerwonego, sporo śliwek i płatki owsiane bo mi lekarka powiedziała, że moja dieta tez jest ważna.

Dzisiaj dodatkowo ten sam sąsiad co się tak tłucze w nocy zalał nam przedpokój i instalacje elektryczną:wściekła/y: Jak wezwaliśmy pogotowie wodno-kanalizacyjne to ich nie wpuścił i trzeba będzie jutro z policją do nich wchodzić. .Koszmar z takimi sąsiadami:no:
 
Hejka. Jestem mamą 4,5 mies Rafałka. Wprawdzie z Lublina nie jestem ale blisko. Kurów. Czy przyjmiecie nas do swego grona???
 
Witam. Dawno mnie tu nie było, ale byłam troszkę zajęta na wątku dotyczącym maluchów z 2003 i oczywiście szukaniem pracy. I jak by mogło być inaczej- mam chyba do niej pecha- wszędzie gdzie dzwonię i idę- trafiam na akwizycję- już powoli tracę zapał do pracowania:wściekła/y:.
U nas w bloku też był dopiero remont u sąsiadów dwa piętra niżej (nowi lokatorzy), ale facet był na tyle mądry, że chodził "po sąsiadach" i robił wywiad czy nie będą hałasy nikomu przeszkadzały, czy nie ma przypadkiem małych dzieci po sąsiedzku i o której ewentualnie powinni zająć się cichszymi sprawami żeby maluchów nie budzić- jest po prostu myślącym człowiekiem.
A Bartuś sobie ubzdurał, że zamieszka w przedszkolu z mamusią- tak mu się tam podoba- i oczywiście jak po niego przychodzę to jest wielki płacz, że on nie chce wracać do domu. Ale jakoś sobie z tym radzimy.
Witaj ewula, jasne, że Was przyjmiemy. Super, że jest nas coraz więcej.:-)
 
Hejo, no mnie nie było bo nad morzem i w Szwecji byłam. Taki rejs promem ze wszystkimi rozrywkami zaliczyłam;-):tak:;-)Fajnie bylo.


elahar
- Jezu, uwielbiam widok śpiącego dziecka, a jeśli jeszcze usnęło samo... cud miód normalnie:tak:
Jak sąsiad?:dry:

ewula - witaj, zapraszamy;-):tak:
 
reklama
Witam :tak:

Ewula witamy!
Olena pamiętam jak ja szukałam pracy, albo akwizycja albo oczywiście na czarno i tak pracowałam 4 lata. Teraz całe szczęście pracuje na państwowym. Zarobki takie sobie ale jak dolicze wszystkie dodatki to nie jest źle:tak:
Dita wyjazdu nad morze zazdroszcze, uwielbiam morze. :-) Góry też ale nad morzem lubię czasami po prostu poleniuchować, posiedzieć plackiem na plaży i patrzeć na wodę... Romantyczka jestem..;-):-D
 
Do góry