reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Witajcie, u nas chorowania ciąg dalszy... wybaczcie ale nawet nie mam sil i chęci czytać... na szczęście M już śpi, ale już nie wiem co mam mysleć.Dzisiaj po niecałej godzinie po wzięciu antybiotyku wymiotował, nie wiem czy sie wchłonął choć troche, potem inhalacja(dokupilam część w skle.med.) 10cm od buzi bo afera wielka...szlak mnie juz trafia, żadne argumenty nie trafiają, nic kompletnie. Jak tak dalej będzie to pewnie jego choroby będą kończyć się zastrzykami:baffled:
A w pon idziemy do lekarza więc pewnie będzie L4.....:confused::confused::confused:

PADAM NA TWARZ!!!
 
Witam:tak:
postaram się Was nadrobić, jak skończę zakupy w e-leclercu;-)jeśli wcześniej nie padnę,bo dziś posprzątałam w szafkach i nieco się zmachałam...a na obiad była jeszcze rybka z nowego przepisu no i deser urodzinowy dla męża;-)więc nieco też postałam w kuchni:dry:wczoraj nie zajrzałam,bo nie było jak....Natalka w dzień się przespała i efekt był taki,że do 23.30 nie spała:wściekła/y:


i już po zakupach:-)
sunday zdrówka dla Maksia!!!oby jednak obyło się bez zastrzyków!
dziewczyny udanego spotkania, choć pewnie inaczej nie może być....szkoda,że nie mogłam dołączyć,no ale same wiecie;-)
madziarka dzięki, ja lepiej...jakaś infekcja mnie dopadła,ale leczyć się mam jak dziecko ;-) wit.C,wapno...no bo niewiele więcej można:-Dzdrówka dla Ciebie,oby w najgorszym wypadku skończyło się na katarze!!!a skoro i tak siedzisz w domu,to bierz się za czosnek i cebulę;-)jeśli mozesz:tak:no i super,że masz takie dobre wieści po usg!!!to genetyczne było,prawda? a jak Twoje mdłości?odpuściły już? moje chyba sobie poszły,no chyba że dopada mnie mocny ból głowy to wieczorem nie ma siły:baffled:
atali dużo zdrówka dla Szymusia!!!
anaconda ale pichcisz ostatnio:szok:pierogi,ciasteczka...chyba muszę Cię odwiedzić:-pPS.u mnie dziś był mintaj z tego przepisu.....polecam:tak: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=8059
marz zdrówka dla Bartusia!!!
Justyna oby leki pani dr pomogły!u nas pomagały,choć za każdym razem po wizycie co najmniej 100zł zostawało w aptece...ale cóż zrobić:sorry2:
iwonka strasznie mi przykro z powodu pracy!!!a tak z dnia na dzień nie pracujecie?nie ma okresów wypowiedzeń?
aluśka ale z Ciebie zapracowana kobita!i że o takiej porze chce Ci się zupę gotować:szok:podziwiam!z kardiologiem niestety nie pomogę.
aneta to niezłe pranie zrobił Twój mąż:-Ddobrze,że rzeczy się nie zbiegły!
maltanka tulaski na dołki!
 
Ostatnia edycja:
witam i ja, w końcu:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

karlita i jak twoje rogaliki??? mozę i ja jutro coś upieke, mam chyba drożdze w lodówce.... choć po dzisiejszym lepieniu pierogów to już chyba mąki nie mam bo Kola mi pomagał:-D:-D

madziara super ze u was wszystko ok, ciesze się ze maleństwo ładnie rosnie:tak::tak: i zdrówka podsyła, oby nie przypałetała się do ciebie żadna choroba:tak::tak:

misia oj nie zazdroszczę rozbrykańca w domku o tej porze, ja to Koluch budze o 14 i nie pozwalam mu spac dłużej bo potem też ganai długo...

sunday zdrówka dla Maksia, i oby zastrzyki nie były konieczne...

maltanka ale macie super temat do zabwy, u nas ostatnio młody udaje że jeździ samochodem do sklepu na zakupy:-D:-D
marz, atali zdrówka dla waszych szkrabów

oj szkoda ze nie zają=żałam wcześniej bo bym tez się spotkanie wybrała... przydało by mi się.... bawcie się dobrze...

a u nas katary już się kończą, a z powodu braku mozliwości wyjścia na dwór siedzimy i wymyślamy zabawy, kupiłam dziś plasteline to prawie cała wepchną do głośnika, dobrze ze P tego nie widział:baffled::baffled::baffled: chyba jest jeszce na to zamały, aczkolwiek troche się zainteresował jak lepiłam mu zwierzątka, ja natomiast bawiłąm się świetnie:-D:-D:-D musze mu na jutro coś wymyślec...
 
Witajcie, ja dziś po aerobiku, trochę się odstresowałam i zrelaksowałam:tak:

sunday jej, współczuję choroby, oby Maksiowi szybko przeszło i obyło się bez zastrzyków, bo tego pewnie nie zniesie.

Marz dla Was też zdrówka, trzymajcie się ciepło.

karlita zrobiłaś rogaliki? jakie w ogóle?

Justyna ehh te zakupy w aptekach...oby tylko pomogły.

mandziula super, że miałaś świetną zabawę plasteliną-to nic,że Kola się nie za bardzo interesował, ważne, że widział, że Ty się dobrze bawisz-a szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:-)

aneta heh no niezłe pranie:tak: kurcze facetom to zawsze się jakoś cudem udaje, mój M jak "pierze" to wszystko do bębna razem wrzuca, jasne z ciemnym i nigdy nic nie pokoloruje:-)?

misia eh wypowiedzenia? wypowiedzenia mają Ci, którzy pracują na "normalne" umowy, ale coraz więcej pracodawców podpisuje umowy z miesiąca na miesiąc i wystarczy nie przedłużyć, żeby zwolnić ze skutkiem natychmiastowym:baffled: co za niehumanitarne praktyki:wściekła/y:

Yyy mam pytanie:confused: mojej koleżanki córka ma ospę, koleżanka przechodziła ospę, ja nigdy- czy w takiej sytuacji jak się z nią spotkam, to mogę podłapać:confused: bardziej chodzi mi, żeby do domu nic nie przynieść...może głupie pytanie ale naprawdę się nie orientuję czy to tak przechodzi z osób trzecich:baffled::zawstydzona/y:

Dobrych nocek Wam życzę, coś miałam jeszcze dopisać i nie wiem...
 
sunday to nie za fajnie z tymi wymiotami idźcie do lekarza, zdrówka dla was

misia chyba i ja się w końcu skuszę na ten leclerc drive

anetka kac vegas:-D no to zdrówko, ja testuje dzisiaj redsa żurawinowego

karlita jak rogaliki?

mandziula plastelina mówisz? oj ja wolę ciastolinę mniej brudząca o i wiem z czego jutro planety zrobimy:-D a pamiętasz, że mamy coś zaległego?;-)

a ja pilnuję chleba, czekam aż mi wyrośnie i zamieram piec, kupiłam sobie w końcu tego redsa żurawinowego i przyznaję - jest pycha!!!

a Hubert do mnie przed spaniem tak "idziemy badać księżyc:-D" powiedziałam mu, że dzisiaj już jest za późno i poszedł spać, a wcześniej do P "tato my mieszkamy w domku na ziemi":-D normalnie dziecko zainteresowania odkrywa swoje.
 
iwonka strasznie mi przykro z powodu utraty pracy, trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła inna:tak::tak:
maltanka pamietam, pamiętam, tylko sama widzsz, że ciagle cos na przeszkodzie stoi;-);-) też chciałam kuić ciastolinę, ale w sklepie bła tylko plastelina, na początek wystarczy:-D:-D
ja ogarnełam dom, skończyłam czytać ksiazke i ciagle mi się spac nie chce... a juro bede chodzić jak zombi:dry::dry:
 
Ja juz w domku i po zakupach w Tesco.....takich szybkich bo kasy do 24.P nie chcial browarka wiec nie wzielam a jak weszlam do domu to czy kupilas browarka:baffled:teraz pojechal na stacje dla siebie i dla mnie jakies gaziu bo zamierzamy posiedziec przed tv...chcielismy wypozyczyc wyjazd integracyjny ale no wlasnie Antuanet nie ma chyba nowa doba wskoczyla:dry:

Dziewczynki wielkie dzieki za spotkanie bylo super szkoda ze wieksze grono nie wyszlo........wysmialam sie jak zwykle az brzucho boli:-D:-D:-D

Anetko kurcze ja od poludnia na BB nie bylam bo mam dwojke w domu w ciagiu dnia nastepnym razem priosze zdzwaniajmy sie jakos i nie czekajmy na jakies wiadomosci tylko na BB.....Kac Vegas dla mnie rewelacja....
Maltanka chlebek mniam....no i musze tez sie jakos skusiuc na to piwko tylko jeszcze chwilke pokarmie....
Sunday oj wspolczuje M tez juz ma dosyc inhalacji ale juz ja poprostu karze mu siadac i koniec kropka......juz nie ma czasu na gadanie o smolotach i innych historyjkach......obyscie sie z tego wyciagneli....
Antuanet uglaskalas M??????
Iwonka ja nie wiem jak to jest ale chyba mozesz zlapac....
Madziarka dobrze ze z dzidzia wszystko ok....mala slodycz;-)a Ty juz je czujesz???????
 
Dziewczynki ja również dziękuję za wczorajsze spotkanko,mam nadzieję że następnym razem więcej mamusiek będzie mogło dołączyć.Żałuję tylko że nie mogłam dłużej zostać....
madziara78 super wieści z brzusia, cieszę się że ciąża dobrze się rozwija i rośnie:-)
atali zdróweczka dla Szymusia...
marz21 a jak nocka u Was?B przespał?Sprytna z Ciebie mamuśka...A wyjazdu u mnie też już nie ma:baffled: Muszę przejrzeć aktualne romansidła...
elza79 miło było Ciebie poznać:-)
justyna ale drogie te maści, ale może skuteczne...
maltanka szkoda że nie mogłaś do nas dołączyć wczoraj, tulaski na dołki:-)
sunday zdrówka dla Maksia:tak:
iwonka07 fajnie że mogłaś się zrelaksować na aerobiku:-) Czasem dobrze tak wyjść i o niczym nie myśleć...
U mnie już od 6 towarzystwo na nogach, tylko Kuba coś marudzi że go gardełko boli:sorry2: Nafaszerowałam go lekami i nie kaszle.Idę jakieś śniadanko robić, miłego dzionka:-)
 
reklama
Wiajcie,

ja znowu coś spać nie mogę - pól nocy się wierciłam i kręciłam... teraz wstałam na dobre i zamierzam od razu zabrać się za prysznice żeby szybko się wyrobić bo musimy jechać do sklepu po większe zakupki i później do babci z życzeniami...

Misia moje mdłości też całe szczęście odpuściły - i gdyby nie cukier to było by bosko :-D;-) jeszcze czasami łapie mnie zgaga i jakiś żołądek taki pobolewający - np wczoraj jak pojadłam czosnku :zawstydzona/y::-p może dlatego pół nocy nie spałam :-D:-D:-D
Cieszę się że u Ciebie też jest lepiej... i zdrówka podsyłam!!!!


Marz czuję jeszcze tak leciutko ale już czuję...( Nelę też czułam wcześnie) - nawet jak się położę to czasami czuję już na brzuchu górkę która zaczyna uciekać :-D:-D:-D:-D kocham to uczucie.... a jak dziś się mają twoje chłopaki?

Mandziula z plasteliny możecie wylepiać obrazki - daj Koli wydrukowany obrezek (sam kontur) i niech próbuje robić kuleczki i je rozpłaszczać w obrazku - Julkowi jak był malutki bardzo podobało się takie wyklejanie! :-) no i zdróweczka podsyłam - obyście szybko poradzili sobie z katarkami!!!!

Sunday oj niedobrze z tymi chorobami... idzcie do lekarza - może te wymioty to źle dobrany antybiotyk jest...
zdróweczka i cierpliwości podsyłam...

Super że Wam się spotkanko udało... i jeszcze bardziej żałuję że nie wyszłam z domu jak przeczytałam o tych bolących brzuchach :-D:-D:-D Fajnie dziewczyny że czasami możemy tak się z domku wyrwać i pogadać... jak dla mnie to bardzo energetyzujące są takie spotkanka :-);-) i oby takich więcej!!!

Uciekam się szykować...

Miłego dnia!!!

o widzę że Antuanet mnie wyprzedziła postem... :-) Zdrówka podsyłam -oby u Kubusia to tylko był fałszywy alarm!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry